Główne światowe waluty straciły w środę na wartości, a wykorzystała to złotówka. Najgorzej poradził sobie amerykański dolar, który stracił 2 grosze i powrócił poniżej poziomu 4 zł. Warto również zauważyć, że osiągane przez euro, funta i franka wyniki wobec złotego miały podobną wielkość. Na sytuację patrzymy już w czwartek. Przedostatni dzień handlowy rozpoczyna się korzystnie dla głównych walut, które pokazują symboliczne zyski. Kurs euro wynosi 4,4250 zł, zaś franka niecałe 4,64 zł. Notowania pary USD/PLN oscylują poniżej 4 zł. Ile kosztuje funt 27.07.2023? Zapraszamy na codzienny przegląd par walutowych z udziałem złotego.
Notowania franka poniżej 4,64 zł
Frank szwajcarski pomimo straty wyróżnił się w środę na tle głównych światowych walut. Notowania pary CHF/PLN odnotowały najniższą stratę, schodząc o 0,7 grosza. Kurs zamknięcia ostatniego dnia wyniósł 4,6360 zł, warto natomiast zauważyć, że minimum przypada na 4,6240 zł. Oznacza to, że rodzima waluta miała swój lepszy moment. W czwartek rano notowania franka do złotego, kręcą się przy środowym zamknięciu, czyli nieco poniżej 4,64 zł.
Frank szwajcarski nie zdołał pchnąć dalej swoich notowań względem polskiej złotówki. Chwilowe zatrzymanie nie przeszkadza jednak w drodze do wyższych zakresów. Cały czas frank ma szanse na wzrost do 4,66 zł.

Ile kosztuje funt 27.07.2023?
Zmagania brytyjskiej waluty ze złotówką zakończyły się zbliżonym wynikiem, do tego zaprezentowanego przez parę walutową CHF/PLN. Kurs funta obniżył się ogólnie o 0,9 grosza i zakończył dzień handlowy na poziomie 5,1640 zł. Podobnie, jak w przypadku franka, złoty mógł odnotować lepszy wynik, gdyż najmniej funt warty był 5,15 zł. W czwartek, 27 lipca funt kosztuje blisko 5,17 zł i jako jedyna z głównych walut bliska jest wymazania środowych strat.
Sytuacja funta szterlinga niepokoić może zwolenników tej waluty. Rynek pary GBP/PLN nie radzi sobie z pokonaniem średniej, która znajduje się w zakresie 5,1618-5,1770 zł. Dopóki funt nie wygra w tym obszarze, nie ma mowy o wzroście.

Dolar wraca poniżej 4 zł
Tak jak wspomnieliśmy na wstępie, amerykański dolar wypadł najgorzej spośród głównych światowych walut. W zestawieniu z polską złotówką obniżył swój kurs o 2 grosze, czym powrócił poniżej 4 zł. W czwartek dolar nie reaguje, tak jak inne waluty i znajduje się w rejonach 3,99 zł.
Dolar, który miał okazję rozwinąć skrzydła w rejonach 4,02 zł i powiększyć tymczasowy zysk, odbił od tego poziomu i kieruje się w stronę dołków. Rynek walczy teraz na średniej i jeżeli dolar nie wygra to nie można myśleć o wzroście.

Kurs euro wynosi 4,4250 zł
Waluta europejskiej wspólnoty okazała się w środę gorsza od polskiego złotego o niespełna jeden grosz. W wyniku strat euro znalazło się przy poziomie 4,4230 zł, jednak w ciągu dnia widziane było na 4,4150 zł. Podczas przedostatniej sesji tygodnia kurs euro próbuje odrabiać, a kurs euro wynosi 4,4250 zł.
Euro znajduje się poniżej wsparcia i coraz bliżej do wytyczenia nowych, tegorocznych dołków. Ważne będzie obserwowanie tego, czy euro rzeczywiście zejdzie poniżej nich. Jeśli tak, celem może być zejście do 4,40 zł.

Podsumowanie
Decyzja Rezerwy Federalnej (FED) ponownie nie zdołała pomóc dolarowi. W czwartek obraduje Europejski Bank Centralny (EBC) i warto będzie obserwować zachowanie euro.