Polska złotówka choć w większości straciła w czwartek na rynku walutowym, to do samego końca walczyła o swoją pozycję. Rodzima waluta straciła na rzecz funta, euro i franka, przy czym największy zysk wykazała brytyjska waluta. Notowania pary GBP/PLN wzrosły na przestrzeni poprzedniej doby o 2,5 grosza. Na koniec tygodnia, w piątek przyglądamy się złotówce. Dziś od rana traci już względem wszystkich głównych walut. Niemniej jednak kurs dolara wynosi 3,97 PLN. Notowania euro pokonały barierę 4,45 PLN. Funt natomiast bije się o 5,21 PLN. Ile kosztuje frank 14.07.2023? Zapraszamy na codzienny przegląd par walutowych z udziałem złotego.
Notowania EUR/PLN wyszły powyżej 4,45 PLN
W czwartek pod koniec dnia przyglądaliśmy się złotówce, która wykazywała uległość wobec euro. Rynek pary EUR/PLN walczył o poziom 4,45 PLN, lecz jak się okazało finalnie złotówka nie dopuściła euro do tego obszaru. Kurs zamknął się w czwartek nieco poniżej 4,4450 PLN. Natomiast euro nie powiedziało ostatniego słowa, w piątek od rana zyskuje i przebiło się przez 4,45 PLN.
Patrząc już na wykres pary walutowej EUR/PLN można zauważyć, że euro wczoraj wybroniło poziom 4,43 PLN i z niego ruszyło w górę. Notowania choć miały problem z przełamaniem średniej, znalazły się już powyżej nich. Wydaje się, że teraz rynek ma szanse dobić do poziomu 4,47 PLN, żeby przetestować ten zakres.
Dolar cały czas drenuje!
W czwartek, 13 lipca dolar jako jedyna z głównych światowych walut straciła względem polskiej złotówki. Warto zauważyć, że był to piąty z rzędu dzień strat amerykańskiego dolara wobec złotego. Jak pokazuje rozliczenie czwartkowych zmagań, kurs USD/PLN zsunął się o ponad 2,5 grosza i wylądował przy 3,96 PLN. Dziś pojawia się reakcja amerykańskiej waluty, która próbuje odrabiać. O godzinie 8:30 kurs dolara wynosi 3,97 PLN.
Aprecjacja dolara jest na tyle wyraźna, że na przestrzeni ponad 6 miesięcy nie widać punktów odniesienia dla pary USD/PLN. Rynek warto będzie chwilowo obserwować, aby zobaczyć, gdzie dolar się ustabilizuje.
Funt bije się o poziom 5,21 PLN
Czwartkowe starania na rynku walutowym pomiędzy funtem a złotówką, wygrał pierwszy w zestawieniu. Tak jak zauważyliśmy na wstępie, funt był najlepszą główną walutą zyskującą wobec złotego w czwartek. Kurs pary GBP/PLN skoczył ogólnie o 2,5 grosza i znalazł się na poziomie 5,20 PLN. Warto podkreślić, że były w ciągu dnia momenty, kiedy funt kosztował nawet 5,21 PLN. W piątek właśnie do tego obszaru dąży. Funt bije się o poziom 5,21 PLN i jak na razie mu się to udaje.
Funt szterling wczoraj potwierdził od góry strefę 5,1618-5,1770 PLN i ruszył w górę. Następnie przełamał średnią i dziś dobija się do 5,21 PLN. Zauważmy, ze rynek od kwietnia znajduje się w konsolidacji i zdaje się, że w takiej jeszcze pozostanie. Skoro przed chwilą kurs GBP/PLN był przy dolnym obszarze konsolidacji, teraz wróci do górnego (5,25 PLN)?
Ile kosztuje frank 14.07.2023?
Frank szwajcarski nieco rozczarował w czwartek w ostatnich godzinach dnia. Gdy zysk franka wobec złotego był pokaźny jeszcze w godzinach wieczornych, złotówka dała radę go wycofać. Kurs pary CHF/PLN zamknął się tuż pod poziome 4,61 PLN, a najwyżej frank był przy 4,63 PLN. Dzisiaj na nowo próbuje walczyć o ten poziom. W dniu 14.07.2023 o godzinie 8:30 frank kosztuje 4,6250 PLN.
Tak naprawdę, większe zmiany widać na rynku pary CHF/PLN. Frank przebił się przez istotną strefę cenową 4,6000-4,6150 PLN. To zmienia obraz sytuacji na rynku. Jeśli powyżej wspomnianej strefy frank się utrzyma, będzie mógł skoczyć w średnim terminie nawet do 4,67 PLN.
Podsumowanie
Dziś oczekujemy na dane inflacyjne z Polski. Konsensus zakłada, że tempo wzrostu cen w czerwcu wyniosło 11,5%. Czy rzeczywiście stopa rocznej inflacji zejdzie do tego poziomu?
