W najnowszym rankingu zaufania do polityków przygotowanym przez IBRiS dla Onetu rośnie poziom nieufności wobec Donalda Tuska.
Komu nie ufamy?
Liderem rankingu nieufności pozostaje Zbigniew Ziobro. Nie ufa mu aż 67,8 proc. respondentów (spadek o 1,9 punktu proc. miesiąc do miesiąca).
Drugie miejsce zajął z kolei Jarosław Kaczyński. Liderowi PiS nie ufa 61,3 proc. ankietowanych (spadek o 3,6 punktu proc. miesiąc do miesiąca).
Z kolei az 60,7 proc. ankietowanych nie ufa wicepremierowi, ministrowi aktywów państwowych, Jackowi Sasinowi (wzrost – miesiąc do miesiąca – o 0,6 punktu proc.).
Źle wyglądają też notowania Donalda Tuska. Nie ufa mu 59,2 proc. ankietowanych, czyli niewiele mniej niż Kaczyńskiemu. Poziom nieufności wzrósł aż o 6,9 punktu proc.
Komu ufamy?
Liderem rankingu zaufania jest zaś Rafał Trzaskowski. Ufa mu 41,1 proc. badanych (wzrost o 1,3 punktu proc. miesiąc do miesiąca). Nie ufa z kolei 49,6 proc.
Na drugim miejscu jest prezydent Andrzej Duda (38,3 proc., wzrost o 1,2 punktu proc.), zaś na trzecim Mateusz Morawiecki (37,6 proc., wzrost o 1,5 punkty proc.).
Czwarte miejsce zajmuje Władysław Kosiniak-Kamysz (32,9 proc.), a piąte Donald Tusk, którem ufa mu 32,6 proc.).
Sondaż został przeprowadzony przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS w dniach 27-28 stycznia 2023 r. na ogólnopolskiej próbie 1100 osób metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI).
Trzaskowski nowym premierem?
W związku z powyższymi danymi można zastanowić się, czy wystawienie Tuska na kandydata ma premiera w ewentualnym rządzie PO jest dobrym pomysłem. Powraca pytanie, czy mądrzejszym z perspektywy opozycji pomysłem nie byłoby promowanie na to stanowisko Trzaskowskiego.
Tusk byłby jednak w takim wariancie oskarżony o bycie „drugim Kaczyńskim” . Lider PiS to właśnie robi przy niemal każdych wyborach. Promuje popularnych polityków swojej partii, zaś tych kontrowersyjnych – np. Antoniego Macierewicza – „chowa do szafy”.
Poza tym pomiędzy Tuskiem a Trzaskowskim od dawna – jak sugerują media – iskrzy. Ponoć prezydent Warszawy chciał nawet zablokować powrót obecnego przewodniczącego do władz PO. Jak widać, nie udało się mu to.
Wybory do Sejmu odbędą się jesienią.