Koronawirus pokrzyżował plany wielu z nas. Dziś z powodu epidemii cierpią przedsiębiorcy, pracownicy, ale też… gwiazdy sportu. Jaki jest i będzie dokładny wpływ epidemii koronawirusa na rynek sportowy? Ile pieniędzy zostanie stracone przez to, że przełożone zostaje Euro i Olimpiada? I przede wszystkim: co dalej z klubami sportowymi i zawodnikami? Rozmawialiśmy na ten temat z Markiem Buklarewiczem – prezesem agencji sportowej Sport Brokers.
Rynek sportowy, filmowy czy muzyczny tracą na koronowirusie w szczególności. Dlaczego? To proste. W tych wymienionych przypadkach sprzedaje się nie tyle produkt co wydarzenie (mecz, koncert, seans w kinie), a więc pośrednio emocje. Coś nieulotnego, ale też coś, bez czego każdy może biologiczne przetrwać, więc z czego najprościej jest zrezygnować.
Sport to nie produkt pierwszej potrzeby
Nasz gość nie ma złudzeń. Też jest zdania, że rynek sportowy nie odpowiada na podstawowe potrzeby ludzi, więc tym samym może bardzo mocno oberwać przez kryzys. Ponadto przy „odmrożeniu” będzie potrzebował swoistego „rozpędu”. Dodaje, że rynek może nie wrócić szybko do sytuacji przed kryzysu.
– Musimy się odzwyczaić od tradycyjnego kalendarza imprez sportowych – uważa ekspert i dodaje, że mowa już nie tylko o tym roku, ale też kolejnym, 2021 r.
Przyszłość rynku sportu
Co zaś czeka nas po 2021 roku? Kiedy epidemia zdecydowanie przejdzie już do historii. Tu także wątpliwe jest to, by świat sportu powrócił w pełni na stare tory.
– Myślę, że biznes będzie bardziej zachowawczy – mówi Buklarewicz i sugeruje, że po tym wszystkim, co teraz przeżywamy, „każda złotówka, każdy dolar będą dokładnie oglądane z obu stron”.
Jednocześnie nie wierzy w całkowity odpływ kapitału z rynku. Tyle że przez pierwsze miesiące czy lata będziemy mówili o mniejszych przepływach pieniędzy.
Sport Brokers to pierwsza na rynku agencja, zajmująca się sprzedażą oraz obsługą projektów influencerskich i mediowych z branży sportowej. Jej celem jest odpowiednie dopasowanie postaci i mediów sportowych do marki, jak również kreacja i obsługa projektów specjalnych.
