Krajowy Plan Odbudowy (KPO) to polska propozycja odbudowy gospodarki po pandemii i przygotowanie jej na przyszłe ewentualne kryzysy. 1 czerwca 2022 Komisja Europejska zaakceptowała polski Krajowy Plan Odbudowy, co było istotnym krokiem w kierunku wypłaty przez UE 23,9 miliarda euro dotacji i 11,5 miliarda euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy.
Ale jak dotychczas pieniędzy z tego źródła nie ma. Mało tego – rząd nadal nie złożył jeszcze ani jednego wniosku o wypłatę środków z unijnego Funduszu Odbudowy. Premier Mateusz Morawiecki konsekwentnie obiecuje jednak, że Polska prędzej czy później dostanie pieniądze z KPO. Jego zdaniem będzie to miało miejsce jeszcze przed końcem tego roku roku.
Gdzie zatem znajdują się obecnie pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy, które Polska miała otrzymać? Z jakiej przyczyny nadal nie zostały one wypłacone? Przekonamy się poniżej:
Polski rząd nadal nie spełnił warunków 
Należy przypomnieć, że Komisja Europejska ogłaszając decyzję o akceptacji Krajowego Planu Odbudowy podkreślała, że Polska musi wykazać, że przed dokonaniem jakichkolwiek wypłat w ramach Funduszu Odbudowy, zostały osiągnięte „kamienie milowe”.
Są one związane z ważnymi aspektami niezależności sądownictwa, które mają szczególne znaczenie dla poprawy klimatu inwestycyjnego i stworzenia warunków dla skutecznej realizacji.
Jednym z oczekiwań Komisji Europejskiej była likwidacja Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, co stało się w połowie lipca, gdy weszła w życie prezydencka nowela ustawy o Sądzie Najwyższym.
Wypowiedź Ursuli von der Leyen
Pod koniec lipca przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oznajmiła, że aby otrzymać środki z KPO, Polska musi wywiązać się ze zobowiązań podjętych w celu zreformowania systemu środków dyscyplinarnych w sądownictwie.
Przyznała, że nowa ustawa likwidująca Izbę Dyscyplinarną jest ważnym krokiem, jednak „nowelizacja ustawy o SN nie gwarantuje sędziom możliwości kwestionowania statusu innego sędziego bez ryzyka, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności dyscyplinarnej”.
Von der Leyen podkreślała, że Polska musi również w pełni zastosować się do postanowienia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, co jeszcze nie nastąpiło, a w szczególności „nie przywrócono do orzekania zawieszonych sędziów i nadal obowiązuje dzienna kara finansowa”.
Gdzie więc znajdują się środki z KPO?
Rzeczywistość wygląda więc tak, że pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy cały czas czekają na to, aby zostały wypłacone dla Polski.
Komisja Europejska nie przekazała ich na żaden inny cel i może uruchomić tę procedurę w każdej chwili – o ile tylko polski rząd zrealizuje zakładane w momencie zaakceptowania KPO kamienie milowe.
Co obiecywał premier Morawiecki?
Wypowiedź z sierpnia
Pod koniec sierpnia premier Mateusz Morawiecki mówił, iż zakłada, że pierwszy wniosek o wypłatę środków z Krajowego Planu Odbudowy zostanie złożony w ciągu dwóch miesięcy, do końca października czy początku listopada.
Rzeczywistość wygląda jednak tak, że mamy już 8 listopada, a pierwszy wniosek o płatność z Krajowego Planu Odbudowy wniosek nadal nie został złożony.
Wypowiedź z 21 października
Z tego powodu 21 października szef rządu nieco zmienił ton i oznajmił, że pierwszy wniosek może zostać złożony w ciągu kilku najbliższych tygodni. Dziś jeszcze nie ma takiej możliwości ze względu na tak zwany fundusz mobilności, który jest właśnie w stadium powoływania.
Konieczne jest także pójście dalej z procesem legislacyjnym ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Premier uznaje natomiast kwestie związane z wymiarem sprawiedliwości za wystarczająco rozwiązane.
Szef rządu został również zapytany, czy pierwszy wniosek nie jest z góry skazany na porażkę, jako że kamienie milowe dotyczące sądów warunkują wszelkie wypłaty z KPO, a Komisja Europejska cały czas utrzymuje w mocy kary w wysokości 1 miliona euro dziennie za kształt systemu dyscyplinującego sędziów. Z jego odpowiedzi wynikało, że daje on Komisji Europejskiej szansę na pozytywną reakcję.
Wypowiedź z 7 listopada
Z kolei wypowiedź Mateusza Morawieckiego z poniedziałku 7 listopada miała jeszcze inny wydźwięk. Wyjawił on w niej, że w tym tygodniu do Brukseli udaje się minister do spraw europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk. Jego rozmowy będą kolejną rundą uzgodnień związaną z Krajowym Planem Odbudowy i mogą uwzględniać nowe zapisy.
Kiedy zatem Polska otrzyma pieniądze z KPO? 
Jak zatem widzimy, złożenia pierwszego wniosku o wypłatę środków z Krajowego Planu Odbudowy możemy spodziewać się dopiero po zakończeniu negocjacji w Brukseli.
Należy jednak mieć świadomość, iż jeśli polski rząd rzeczywiście nie spełni kamieni milowych, to unijni urzędnicy mogą zdecydować się wstrzymać całą płatność lub wypłacić tylko część środków.