Mamy złe wieści dla użytkowników bankomatów sieci Euronet. Ta ponownie ustanowiła dość niski limit dla jednorazowej wypłaty gotówki. Informację tę potwierdziło już nawet biuro prasowe spółki.
Brakuje gotówki?
– Z uwagi na znaczny wzrost liczby wypłat gotówki w ostatnich miesiącach, 16 marca 2020 roku wprowadziliśmy limit jednorazowej transakcji w wysokości 1000 PLN. Limit obowiązuje w bankomatach i wpłato-bankomatach dla transakcji wypłaty gotówki wykonywanej kartą lub zbliżeniowo. Limit został wprowadzony, by zapewnić jak największej liczbie klientów dostęp do gotówki – powiedziała PRNews Ewa Miziołek, dyrektor marketingu i wsparcia sprzedaży Euronet Polska.
W kwestii obiegu banknotów i monet uspokaja jednak Związek Banków Polskich.
– Nie ma problemu z brakiem gotówki w polskim systemie bankowym i dostawami gotówki do bankomatów. Oczywiście w każdym bankomacie może na chwilę zabraknąć pieniędzy, jeśli będzie duże zainteresowanie wypłatami gotówki, ale są to sporadyczne przypadki. Trzeba jednak pamiętać, że poza bankomatami sieci banków działają również urządzenia należące do niezależnych operatorów – zapewnił w rozmowie z „Faktem” Przemysław Barbrich, rzecznik prasowy Związku Banków Polskich.
Dlaczego utrudnia się życie klientom?
Warto przypomnieć, że nie jest to pierwszy raz, kiedy Euronet wprowadza tego typu blokadę. Podobne działania podjęto już bowiem kilka lat temu. Wtedy chodziło o obniżenie kosztów utrzymania sieci bankomatów.
Chodzi więc może o pieniądze i zyski! Dla właściciela urządzenia korzystniejsza jest bowiem sytuacja, kiedy klient pobiera często mniejsze kwoty. Od każdej wypłaty pobierana jest stała opłata. Dziś jest tak samo. Jeśli potrzebujesz wyciągnąć 10 000 zł, to realne, ale musisz dokonać aż 10 transakcji przy urządzeniu! To niewygodne i dość… ryzykowne. Chyba każdy z nas miał już kiedyś za sobą zniecierpliwiony, sapiący nam na kark tłum ludzi, prawda?
W każdym razie to kolejna decyzja rynkowa, która raczej zniechęca do korzystania z banknotów i skoncentrowaniu się na płatnościach elektronicznych. Czy w tym kierunku podąży więc cały rynek?