9 września, na spotkaniu w Końskich z sympatykami Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński zapowiedział wprowadzenie emerytur stażowych – dla kobiet z 38-letnim stażem i dla mężczyzn z 43-letnim stażem. Ma to nastąpić po tegorocznych wyborach parlamentarnych.
Marlena Maląg, Minister Rodziny i Polityki Społecznej oznajmiła następnie, że pracownik sam zdecyduje, czy chce skorzystać z emerytury stażowej, czy woli nadal pracować. Minister zapowiedziała ponadto, że na emeryturę stażową mogłoby przejść około 70 tysięcy osób w pierwszym roku obowiązywania przepisów.
Emerytura stażowa – co to?
Pojęcie emerytur stażowych jest ściśle związane z system pracy zapoczątkowanym jeszcze w czasach Polskiej Republiki Ludowej.
Wiele osób rozpoczynało pracę w pełnym wymiarze już po ukończeniu szkoły podstawowej, co wiąże się z faktem, że w wieku 55 lat ich staż pracy wynosi 40 lat. Czyli nawet więcej, niż mają osoby odchodzące na emeryturę, które pracę w pełnym wymiarze rozpoczęły po studiach.
Osoby po przepracowanych 40 latach nierzadko nie mają już fizycznych zdolności do pracy, ale aby dostać emeryturę z ZUS, muszą “przeczekać” kilka lat do osiągnięcia oficjalnego wieku emerytalnego.
W efekcie zwolennicy emerytur stażowych podkreślają, że przejście na wcześniejszą emeryturę powinno być możliwe dla wszystkich osób, które zgromadziły odpowiedni kapitał w ZUS.
Emerytura stażowa – najnowsze wiadomości
Co ciekawe, obecnie w Sejmie mamy aż dwa projekty – prezydencki i obywatelski – ustaw dotyczące emerytur stażowych. Obywatelski projekt o emeryturach stażowych, firmowany przez związek zawodowy Solidarność, trafił do Sejmu jeszcze w październiku 2021 roku.
Dwa miesiące później do Sejmu trafił projekt prezydencki w tej samej sprawie. Zakłada on dobrowolne przejście na emeryturę stażową po 39 latach pracy w odniesieniu do kobiet oraz po 44 latach pracy w przypadku mężczyzn.
Projekt obywatelski ustala zaś, że emerytura przysługiwać ma po 35 latach pracy w przypadku kobiet i 40 latach w przypadku mężczyzn. Oba projekty wychodzą z tego samego założenia. Aby Polacy mogli przejść na emeryturę – wyłącznie dobrowolnie – przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego, jeśli mają wypracowany określony staż.
Ponadto, w obydwu projektach musi zostać spełniony dodatkowy warunek: beneficjent takiego przepisu musi mieć zgromadzony w ZUS kapitał ze składek pozwalający na wypłatę emerytury w wysokości przynajmniej minimalnej emerytury, obowiązującej w dniu składania wniosku o świadczenie.
Sejm do dziś nie rozpoczął jednak prac nad tymi projektami ustaw, ponieważ nie uzyskały one pozytywnej opinii ani rządu, ani Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. 9 września, prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział jednak, że rząd wprowadzi emerytury stażowe – dla kobiet z 38-letnim stażem i dla mężczyzn z 43-letnim stażem.
Konkrety ogłoszone dziś przez Prezesa @pisorgpl J. Kaczyńskiego – w tym emerytury stażowe! #BezpiecznaPrzyszłośćPolaków #KonkretyPiS 🇵🇱💪 pic.twitter.com/lD4Sovsub2
— Michał Dworczyk (@michaldworczyk) September 9, 2023
Zgodnie ze słowami prezesa PiS na emeryturę stażową będą mogły liczyć już kobiety w wieku 56 lat (jeśli pracę zaczęły, mając 18 lat) oraz 61-letni mężczyźni. W przypadku tych drugich do stażu pracy ma liczyć się także odbycie służby wojskowej.
Emerytura stażowa – co po osiągnięciu wieku emerytalnego?
Po osiągnięciu wieku emerytalnego osoby mające ustalone prawo do emerytury stażowej będą mogły złożyć wniosek o emeryturę. Podstawę obliczenia emerytury po osiągnięciu wieku emerytalnego pomniejszałoby się wtedy o kwotę pobranych wcześniej emerytur, w tym emerytury stażowej.
Emerytury stażowe – od kiedy wejdą w życie?
Zapowiedź Jarosława Kaczyńskiego nie przyniosła jednak konkretnych odpowiedzi, kiedy zmiany w obecnym systemie emerytalnym miałyby wejść w życie. Z całą pewnością jest to uwarunkowane wygraniem przez Prawo i Sprawiedliwości wyborów parlamentarnych, choć i to absolutnie nie oznacza pewności wprowadzenia reformy.
Ponadto, warto zauważyć, iż im więcej konkretów ujawnia rząd, tym wyraźniej widać, że z możliwości wcześniejszego przejścia na emeryturę nie skorzysta wiele osób.
Emerytura stażowa – dla kogo?
Okazuje się bowiem, iż Minister Rodziny i Polityki Społecznej Marlena Maląg zapowiedziała, że na emeryturę stażową mogłoby przejść około 70 tysięcy osób w pierwszym roku obowiązywania przepisów.
Dla porównania, jeszcze niedawno eksperci wyliczali, że jeśli 100% uprawnionych skorzysta z emerytur stażowych, to w 2023 roku na emerytury stażowe przejdzie 156 700. osób. Dlaczego ujawniona przez rząd liczba jest więc tak niska? W przypadku emerytur stażowych kluczowy będzie staż pracy.
Co bardzo istotne, do stażu pracy będą liczyć się tylko okresy składkowe, czyli takie, za które były odprowadzane składki emerytalne. A okazuje się, że przez wiele lat od umów zleceń nie odprowadzano składek do ZUS. Teraz osoby, które często pracowały na podstawie takich umów, mogą mieć problemy z udowodnieniem stażu ubezpieczeniowego, aby skorzystać z emerytury stażowej.
Ten sam kłopot będą miały osoby, które długo chorowały lub miały wypadek przy pracy. Okresy przebywania na zwolnieniu lekarskim lub świadczeniu rehabilitacyjnym są uznawane za nieskładkowe, co oznacza, że nie będą brane pod uwagę przy wyliczaniu stażu.
Warto przy tym zauważyć, że opisywana propozycja dotycząca emerytur stażowych w praktyce pozbawia możliwości skorzystania przez kobiety z tego świadczenia, gdyż to one mają z reguły najwięcej przerw w zatrudnieniu (okresów nieskładkowych) wynikających z funkcji opiekuńcze czy rodzicielskiej (zasiłki chorobowe za okres ciąży).
Dodatkowo kobiety, częściej niż mężczyźni, kończą studia, a okres nauki również nie będzie uwzględniany, gdyż jest to okres nieskładkowy.