Podczas konferencji i targów Invest Cuffs 2023 w Krakowie odbył się wykład Alberta “Longterm” Rokickiego – CEO Longterm Games, dotyczący długoterminowego inwestowania na giełdzie. Oto, czego się dowiedzieliśmy:
Od kiedy na rynku akcji trwa wielka hossa?
Według Alberta “Longterm” Rokickiego wielka hossa na rynku akcji trwa już od 2009 roku. Podstawowo można ją zaobserwować w Stanach Zjednoczonych. Wywołała ją przede wszystkim bardzo łagodna polityka monetarna Rezerwy Federalnej i bardzo niskie stopy procentowe.
W Polsce takiej hossy co prawda nie zaobserwowaliśmy, ale w niektórych branżach i tak dało się zarobić naprawdę dużo – choćby w sektorze gamingowym. Obecnie sytuacja ta powinna się zmienić – giełdy krajów rozwijających się powinny radzić sobie lepiej niż rynki krajów rozwiniętych
Cykl Kondratiewa na giełdzie – zasady działania
Cykl Kondratiewa to długoterminowy cykl koniunkturalny stworzony przez Nikołaja Kondratiewa, który twierdził, że po wielkim krachu w 1929 roku Stany Zjednoczone odbudują się. Cykl Kondratiewa dzieli się na cztery pory roku.
Gdy następuje w nim wiosna, inflacja się odbudowuje, zaufanie konsumenta stopniowo wzrasta, a najlepszymi aktywami inwestycyjnymi są wtedy akcje i nieruchomości. Wiosna w Cyklu Kondratiewa trwa kilkanaście lat. Następnie mamy lato, które także trwa kilkanaście lat. Wtedy najlepszymi aktywami inwestycyjnymi są surowce oraz nieruchomości. Akcje nadal rosną.
Kolejną porą roku jest, też trwająca kilkanaście lat, jesień. Wtedy inflacja spada, stopy procentowe są obniżane, obligacje i surowce także tracą. Akcje natomiast znajdują się w bardzo dynamiczniej hossie i odnotowują szczyt.
Na koniec mamy zimę – okres bessy, krachu na rynkach, który także potrafi trwać nawet kilkanaście lat. Obecnie, od 2015-2016 roku, zgodnie z Cyklem Kondratiewa mamy znów wiosnę.
IKE i IKZE – korzyści i zwolnienie z podatku Belki
Inwestując na Giełdzie Papierów Wartościowych można – i absolutnie warto – korzystać z tak atrakcyjnych narzędzi jak IKE i IKZE. Dzięki IKE nie płacimy podatku Belki, jeśli nie wypłacimy naszego kapitału przed osiągnięciem 60. roku życia. Roczny limit wpłat wynosi obecnie 20 805 złotych.
IKZE w długim terminie jest jeszcze bardziej korzystne, ponieważ kwoty wpłacone na IKZE są odliczone od naszej podstawy opodatkowania podatkiem dochodowym w danym roku.
Na IKZE roczny limit wpłat wynosi aktualnie 8322 złote dla osób zatrudnionych na etacie, a dla samozatrudnionych – 12 483 PLN. Na koniec zyski osiągnięte za pomocą IKZE zostają opodatkowane ryczałtem w wysokości 10%. Co także istotne, środki na kontach IKE i IKZE są dziedziczone.
Dlaczego warto inwestować samodzielnie?
Choć fundusze inwestycyjne potrafią w długim terminie osiągać bardzo zadowalające stopy zwrotu, to zawsze pobierają do 2% prowizji, co znacząco ogranicza nasze zyski.
Czym jest dywidenda na rynku akcji?
Dywidenda to nic innego, jak część lub całość zysku netto przeznaczona dla akcjonariuszy danej spółki notowanej na giełdzie.
Co istotne, aby otrzymać dywidendę trzeba posiadać akcje spółki dwa dni robocze przed dniem ustalenia praw do dywidendy. Warto dodać, że na rachunkach IKE i IKZE nie płacimy podatków od dywidend.
Tradycyjne, klasyczne inwestowanie polega właśnie na inwestowaniu dywidendowym – czyli w akcje spółek, które:
- Regularnie wypłacają dywidendy
- Cechują się dużą płynnością
- Cechują się niskim zadłużeniem
- Mają zrozumiały model biznesowy
- Posiadają stabilnego większościowego akcjonariusza
- Posiadają przewagę konkurencyjną, a bariera wejścia na ich rynek jest wysoka
- Ich wartość wskaźnika ceny do zysku jest niższa niż 20
Kiedy na giełdzie jest tanio?
Aby ocenić, czy obecnie jest korzystna sytuacja na giełdzie, powinno się analizować wskaźnik ceny do zysku spółek (lub całych rynków). Jednak w ostatnich latach, z powodu inflacji, wskaźnik ten przestał być miarodajny.
Z tego powodu warto zamiast niego zastosować wskaźnik CAPE. Stanowi on średni wskaźnik ceny do zysku danej spółki lub danego rynku za ostatnie 10 lat z uwzględnieniem inflacji.
Na koniec lutego 2023 roku wskaźnik CAPE dla polskiego rynku wynosił 8,64, podczas gdy jego wartość dla całej Europy kształtowała się na poziomie 20,42, a dla amerykańskiego rynku – 28,17.
Oznacza to, że na polskim rynku mamy obecnie naprawdę korzystną sytuację do inwestowania, a na rynkach rozwiniętych – niekoniecznie.
Pięć faz niedowartościowania rynku według wskaźnika CAPE
Bazując na historycznych danych amerykańskich można oszacować na jaki wzrost mogą liczyć rynki z niską wartością wskaźnika CAPE. Okazuje się, że jeśli CAPE jest poniżej 10 – tak, jak ma to miejsce w przypadku polskiej giełdy – to możemy liczyć na średni realny roczny wzrost w wysokości około 11% przez następne 10 lat.
Zapraszam do samodzielnego zapoznania się z całym wykładem, nagranie znajduje się poniżej: