Dlaczego Polska liczy na ukraiński prąd z atomu?

913
elektrownia atomowa

Dziś spółka Orlen Synthos Green Energy, utworzona przez PKN Orlen i kontrolowany przez Michała Sołowowa Synthos Green Energy, planuje realizację inwestycji, która umożliwi import energii elektrycznej z Ukrainy. Spółka konkretnie chce się dostać do energii z ukraińskiej Elektrowni Atomowej Chmielnicki. Jaki przyświeca jej cel?

Orlen Synthos Green Energy chce importować prąd z Ukrainy elektrownia jądrowa

Spółka Orlen Synthos Green Energy, utworzona przez PKN Orlen i Synthos Green Energy, planuje realizację inwestycji, która umożliwi import energii elektrycznej z Ukrainy. Energia elektryczna, która mogłaby być przesyłana do Polski, pochodziłaby z Elektrowni Jądrowej Chmielnicki w Ukrainie.

ZE PAK również spoglądał na prąd z Ukrainy

Spółka Orlen Synthos Green Energy w pierwszej kolejności ma przeprowadzić proces uzgodnień technicznych niezbędnych do realizacji tego przedsięwzięcia. Co ciekawe, podobną deklarację złożyła już na początku marca górnicza spółka należąca do Zygmunta Solorza-Żaka – Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin (ZE PAK).

Koncern zapowiedział wtedy gotowość do podjęcia się w trybie natychmiastowym modernizacji i uruchomienia linii energetycznej 750 kilowoltów (kV) łączącej Polskę z Ukrainą na odcinku polskim oraz przesyłu energii do Ukrainy. Spółka informowała wówczas, że modernizacja tego połączenia pozwoliłaby na pomoc temu krajowi w pierwszej kolejności, a następnie (po zakończeniu wojny) możliwy byłby import energii z Ukrainy. Wówczas było to jednak niemożliwe – nie tylko ze względów technicznych, ale i prawnych.

Zsynchronizowanie Ukrainy i Mołdawii z elektroenergetycznym systemem UE

Wszystko zmieniło się w połowie marca, kiedy Ukraina i Mołdawia znalazły się w elektroenergetycznym systemie Unii Europejskiej. Operatorzy systemów przesyłowych z obszaru synchronicznego Europy kontynentalnej (Continental Europe Synchronous Area – CESA) 16 marca rozpoczęli próbną pracę synchroniczną systemów Ukrainy i Mołdawii z CESA. Przyspieszenie rozpoczętego w 2017 projektu synchronizacji było możliwe dzięki zakończonym w ubiegłym roku studiom i zastosowaniu szeregu środków zaradczych.

Ukraińskie linie energetyczne

Ukraina dysponuje dwiema liniami, które łączą ją z Polską. Chodzi o nieczynną od lat osiemdziesiątych linię 750 kilowoltów Rzeszów-Chmielnicki oraz połączenie 220 kV Dobrotwór-Zamość. To za sprawą tej drugiej linii, importowany jest do Polski prąd z Ukrainy.

Do momentu rozpoczęcia wojny i testów ukraińskiego systemu energetycznego, na Ukrainie działała węglowa elektrownia Dobrotwór, która funkcjonowała synchronicznie z systemem Europy Kontynentalnej. To tak zwana wyspa bursztyńska. Pod koniec marca połączenie to wróciło do pracy, podobnie jak import energii z Ukrainy z tej węglowej elektrowni. W Polsce co miesiąc są ogłaszane przetargi na zdolności przesyłowe na połączeniu Dobrotwór-Zamość. Zwykle przesyłano tą trasą ok. 190-210 megawatów. Obecnie jednak nie ma technicznych możliwości zwiększenia tego wolumenu. Linia energetyczna na Ukrainie

Za rozbudowę połączenia 750 kilowoltów odpowiedzialne byłyby Polskie Sieci Elektroenergetyczne, jednak już sam proces synchronizacji leży po stronie Europejskiego Stowarzyszenia Operatorów Systemów Przesyłowych i to od niego mogą zależeć losy i decyzje w sprawie modernizacji tej linii.

Dlaczego Orlen Synthos Green Energy chce uzyskać dostęp do ukraińskiego prądu?

Powód jest bardzo prosty – to nic innego jak potrzeba dostępu do tańszego prądu, który może dostarczyć potencjał energetyki jądrowej na Ukrainie. Kraj ten dysponuje tańszą energią, która nie jest obciążona systemem handlu uprawnieniami do emisji CO2.

Orlen poinformował również, że import energii elektrycznej z Elektrowni Jądrowej Chmielnicki w Ukrainie, na bazie zmodernizowanej infrastruktury, przyczyniłby się do zaspokojenia potrzeb polskiego przemysłu oraz wpłynął na zmniejszenie zależności Polski od źródeł energii opartych na węglowodorach. Byłaby to więc inwestycja w stabilizację i dywersyfikację źródeł dostaw, która wzmocni bezpieczeństwo energetyczne Polski, a przy tym realnie wpłynie na poprawę sytuacji gospodarczej Ukrainy.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments