Amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną informuje, że Alaksandr Łukaszenka i Xi Jinping, podpisali w Pekinie pakiet 16 dokumentów, które mogą ułatwić omijanie sankcji poprzez dostarczanie pomocy dla Rosji przez Białoruś.
W efekcie, choć Rosja jest krajem objętym największą liczbą sankcji na świecie, to Międzynarodowy Fundusz Walutowy prognozuje, że produkt krajowy brutto tego kraju wzrośnie zgodnie z ich przewidywaniami o 0,3% w 2023 roku.
Jak Rosja omija sankcje? 
W ubiegłym roku w przestrzeni medialnej słyszeliśmy o setkach firm, które porzuciły rynek rosyjski, a także o problemach tego kraju ze sprzedażą ropy i gazu. Sama inwazja na Ukrainę także ma niezwykle destrukcyjny wpływ na rosyjską gospodarkę.
Mimo tego wszystkiego, bankructwo Rosji nie nastąpiło, a spadek produktu krajowego brutto w 2022 roku wyniósł zaledwie 2,5%. Z kolei, wśród niektórych krajów trwa dziś liczenie zysków z wojny, która stała się dla nich okazją do rozwoju gospodarczego.
Gruzja i Armenia zyskują na rosyjskiej inwazji
Dla przykładu, od chwili ogłoszenia mobilizacji w Rosji, około 200 tysięcy osób uciekło z tego kraju do Gruzji. Głównym powodem jest chęć uniknięcia przymusowego werbunku do wojska i wysłania na front.
W gruzińskich dużych miastach można zauważyć niekończące się rzesze Rosjan, a z okien samolotu widać kolejkę kontenerowców do dwóch głównych portów w Poti i Batumi. Samo Gruzińskie PKB tylko w oparciu o rosyjskich dezerterów według szacunków urosło w 2022 roku o 10%.
Ponadto, w samej Gruzji zarejestrowano około 13 500 rosyjskich firm. Zazwyczaj pod zmienionymi nazwami, ale prowadzących intensywny handel pomiędzy Rosją a Europą, wykorzystując Gruzję jako kraj pośredniczący w transakcjach.
Podobnie sytuacja wygląda w Armenii. Z tą różnicą, że zanotowano tam wzrost gospodarczy spowodowany napływem rosyjskich pieniędzy oraz obywateli nawet na poziomie około 17%. Co więcej, od początku wojny na Ukrainie utworzono około 5 tysięcy rosyjskich firm – głównie z sektora IT.
Gruzja zaś od 2014 roku posiada umowę stowarzyszeniową z Unią Europejską, która pozwala na ułatwienia w handlu, a sam rząd gruziński nie widzi w tym problemu, że współpracuje jednocześnie z Europą i Rosją.
Współpraca Rosji z Turcją 
Najpopularniejszym schematem omijania sankcji współpraca z już istniejącym podmiotem lub rejestracja firmy w kraju, który prowadzi handel z Unią Europejską i wykorzystywanie go jako pośrednika.
Przykładem w tym przypadku jest Turcja, która zwiększyła swój eksport do Rosji o około 198%. W szczególności dotyczy to podzespołów elektronicznych, czasami używanych w produkcji broni.
Nie jest możliwe, aby Turcja zwiększyła swoje możliwości produkcyjne w tak krótkim czasie, co jedynie świadczy to o tym, że odbywa się tam reeksport. Ponadto, okazuje się, że Rosjanie sami organizują szkolenia dla przedsiębiorstw, w celu omijania sankcji poprzez wykorzystywanie tego kraju.
Innym, bardziej wyrafinowanym sposobem jest zakup nieruchomości w tym kraju. Po zakupie nieruchomości za minimum 400 tysięcy dolarów, osoba fizyczna prawie automatycznie staje się właścicielem paszportu tureckiego.
Rosja szuka partnerów handlowych w Azji
Istotną rolę odgrywają dziś również Indie, które zwiększyły swój import ropy naftowej z Rosji o 33 razy w ujęciu rocznym.
Trwają także intensywne prace pomiędzy Iranem a Rosją w celu utworzenia nowego szlaku handlowego przez terytorium Iranu oraz Morze Kaspijskie. Pozwoliłoby to znacznie skrócić transport morski, który aktualnie odbywa się przez Kanał Sueski.
Sama Rosja poszerza swoje wpływy w obrębie Azji, będąc coraz bardziej odizolowana od Europy. Kluczowymi rynkami zbytu dla rosyjskiej ropy naftowej i gazu ziemnego są dziś, oprócz Indii, Chiny i Pakistan. W przypadku Państwa Środka, import z Rosji wzrósł w 2022 roku o prawie 50% w stosunku do 2021, podczas gdy eksport wzrósł o 13%.
Dodatkowo, w ostatnim czasie prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka i Przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinping, podpisali w Pekinie pakiet 16 dokumentów, które mogą ułatwić omijanie sankcji poprzez dostarczanie pomocy dla Rosji przez Białoruś.
Amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną w swojej analizie prognozuje nawet, że Chiny mogą potajemnie przekazywać do Rosji sprzęt wojskowy przez Białoruś.
Białoruś też omija sankcje współpracując z Chinami 
Co istotne, po wybuchu wojny na Ukrainie, chińskie firmy dostały zielone światło od wyższego kierownictwa partii dla nowych inwestycji na Białorusi oraz dla rozszerzenia handlu z tym krajem.
Okazuje się bowiem, że w 2022 roku zadłużenie Mińska wobec Pekinu sięgnęło 11 miliardów dolarów. Co istotne przebiło ono poziomem pożyczki z Moskwy, których Łukaszenka zaciągnął na kwotę około 7 miliardów dolarów.
Co więcej, według ujawnionych przez „Washington Post” dokumentów przetargowych za pomocą przedsiębiorstwa China Electronics Technology Group, Chińczycy chcą uruchomić wart 30 milionów dolarów projekt wspólnego chińsko-białoruskiego laboratorium badawczego, badającego impulsy elektromagnetyczne (EMP) w zastosowaniu wojskowym.
Dlaczego omijanie sankcji przez Rosję jest tak ważne?
Izolacja Rosji w Europie coraz bardziej staje się faktem, ale jak się okazuje, niestety nie oznacza ona upadku gospodarczego tego kraju. Pierwszym problemem jest tutaj reeksport, z wykorzystaniem takich krajów, jak Gruzja czy Turcja. Według ekspertów Unia Europejska powinna położyć większy nacisk na ich uszczelnienie i kontrolowanie tego zjawiska.
Drugim, znacznie większym problemem, jest fakt, że dziś Moskwa skutecznie omija sankcje, coraz bardziej zwracając się przy tym w kierunku Azji i mając coraz więcej wspólnego z takimi krajami jak Indie, Chiny, czy Pakistan.
Istnieje zatem obawa, że rynki azjatyckie są na tyle duże, aby w długim terminie być może to właśnie w nich na stałe popłynęła rosyjska ropa. Wówczas Europa przestanie być Rosji potrzebna.