Psychiatria jest bardzo młodą dziedziną medycyny i wciąż się rozwija. Jeszcze nie tak dawno choroby i zaburzenia psychiczne były tematem tabu. Aktualnie sporo się zmieniło i coraz więcej mówi się o tym, jak ważne jest dbanie o swoje zdrowie psychiczne. Depresja jest bardzo niebezpieczną chorobą, która może doprowadzić nawet do samobójstwa. Co robić, kiedy nasze samopoczucie obniża się po utracie pracy? Kiedy mamy do czynienia z depresją i gdzie zgłosić się po pomoc?
Depresja to bardzo groźna choroba
Zaburzenia psychiczne to bardzo poważny problem, z którym zmaga się coraz więcej osób. Depresja to choroba, na którą chorujemy coraz częściej. Zaburzenia afektywne bardzo utrudnia codzienne funkcjonowanie. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) depresja jest najczęściej występującą chorobą psychiczną. Warto wiedzieć, że depresja jest zaburzeniem afektywnym jednobiegunowym. Charakteryzuje się długotrwałą zmianą nastroju w kierunku negatywnym. Możemy wyróżnić dwa rodzaje depresji:
- Depresja endogenna — wywołują ją zmiany wewnątrz organizmu człowieka zwykle związane ze zbyt niskim poziomem neuroprzekaźników, takich jak dopamina, serotonina i noradrenalina. Może pojawić się na przykład u kobiet po porodzie, u których występują bardzo mocne wahania hormonów związane z okresem poporodowym oraz całkiem nową sytuacją, w które znajduje się świeżo upieczona mama.
- Depresja reaktywna — wywołują ją czynniki zewnętrzne. W niektórych przypadkach depresja może być reakcją danej osoby na nagłe, traumatyczne wydarzenie w życiu, takie jak śmierć bliskiej osoby, rozpad związku, a także utrata pracy. Czasem depresja reaktywna pojawia się w wyniku długotrwałego oddziaływania negatywnych bodźców ze środowiska, czyli na przykład prześladowania w szkole lub mobbingu w pracy.
Należy pamiętać, że w sytuacji trudnej mamy prawo czuć się gorzej. Jeżeli umrze bliska nam osoba, smutek jest naturalną reakcją i nie powinniśmy od razu diagnozować u siebie depresji. Po pomoc należy zgłosić się, jeżeli nasz nastrój jest długotrwale obniżony, przestajemy cieszyć się z rzeczy, które wcześniej sprawiały nam radość i zaczynamy zaniedbywać codzienne obowiązki.
Nagła utrata pracy może okazać się bodźcem, który znacząco wpłynie na nasz nastrój. Niestety trudna sytuacja w życiu zawodowym może bardzo negatywnie oddziaływać na naszą psychikę. Jak radzić sobie po utracie pracy? Kiedy mamy do czynienia z depresją i powinniśmy zwrócić się o pomoc do specjalisty?
Depresja po utracie pracy
Praca pełni bardzo ważną funkcję w życiu człowieka. Warunkuje nasze życie w sferze ekonomicznej, emocjonalnej i psychologicznej. Ponadto dzięki niej możemy określić swoją rolę społeczną. Jest bardzo ważna także w sferze kulturowej, duchowej oraz fizycznej. Ponadto w hierarchii ważności Polek i Polaków plasuje się naprawdę wysoko. Nic dziwnego, że utrata pracy może prowadzić do pogorszenia naszego samopoczucia. Kiedy zostajemy zwolnieni, może ucierpieć na tym wiele aspektów naszego życia. Zaczynamy czuć niepokój w kwestii swoich finansów, a sytuacja staje się jeszcze bardziej dramatyczna, jeżeli mamy sporo zobowiązań finansowych.
Przede wszystkim należy pamiętać, że depresja po utracie pracy może pojawić się u każdego niezależnie od tego, ile czasu dana osoba pracowała w konkretnym miejscu. Poza utratą stałego źródła dochodu zachodzi wiele zmian w życiu. W zależności od tego, czy zwolnienie następuje ze skutkiem natychmiastowym, czy jesteśmy przez jakiś czas na okresie wypowiedzenia, nasza reakcja może być różna. Osoby, które są na okresie wypowiedzenia, mogą lepiej przygotować się do zmian, które zajdą w wyniku zwolnienia. Mają szanse od razu poszukać nowej pracy i opracować plan.
Zaraz po utracie pracy może pojawić się smutek, przygnębienie, niezrozumienie, a nawet złość. Ważne, żeby dać przestrzeń tym emocjom i je zaakceptować. Niestety często w takiej sytuacji cierpi nasze poczucie własnej wartości i samoocena. Jednak jak odróżnić chwilowe obniżenie nastroju od depresji? Powinniśmy zacząć szukać pomocy, jeżeli czujemy się źle od dłuższego czasu i zaniedbujemy inne obowiązki.
Co robić, kiedy zauważamy pierwsze symptomy depresji?
Obniżenie nastroju po utracie pracy to naturalna reakcja, jednak powinniśmy zacząć się niepokoić, kiedy przygnębienie trwa ponad 2 tygodnie. Następnym niepokojącym sygnałem jest zobojętnienie. Przestajemy cieszyć się na rzeczy, aktywności i wydarzenia, które wcześniej sprawiały nam radość. Ponadto nasza samoocena jest zaniżona i wciąż obwiniamy się o wszystko.
Poza objawami związanymi z naszym nastrojem może pojawić się osłabienie kondycji naszego organizmu. Wciąż czujemy się źle, mamy ochotę cały dzień spać i w ogóle nie wstawać z łóżka. Pojawiają się też problemy z wykonywaniem codziennych obowiązków. Objawem depresji może być również bezsenność. U wielu osób zaczynają się także problemy z apetytem.
Depresja sprawia, że powoli wycofujemy się z życia społecznego. Przestajemy nawiązywać nowe relacje i rezygnujemy z podtrzymywania dawnych znajomości. Bardzo niepokojącym sygnałem, który świadczy o tym, że potrzebujemy natychmiastowej pomocy, są myśli samobójcze i próby samookaleczania.
Najlepszym rozwiązaniem, kiedy zaczniemy zauważać u siebie objawy depresji, będzie zgłoszenie się o pomoc do psychologa. Warto poinformować o swoim stanie najbliższych, którzy mogą w pewnym stopniu nas wesprzeć. Niestety czas oczekiwania na wizytę u specjalisty bywa długi. W takiej sytuacji możemy wprowadzić harmonogram dnia i zadbać o codzienną aktywność. To w jakimś stopniu może pomóc poradzić sobie z obniżonym nastrojem.
Depresja po utracie pracy może dotknąć każdego
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) depresja jest najczęściej występującą chorobą psychiczną. To zaburzenie afektywne jednobiegunowe, które może mieć podłoże biologiczne lub zewnętrzne. Depresja endogenna jest wynikiem zmian wewnątrz naszego organizmu, natomiast depresja reaktywna pojawia się na skutek działania czynników zewnętrznych. W niektórych przypadkach depresja może być reakcją danej osoby na nagłe, traumatyczne wydarzenie w życiu, czyli przykładowo utratę pracy. Natomiast czasem depresja reaktywna pojawia się w wyniku długotrwałego oddziaływania negatywnych bodźców ze środowiska, czyli na przykład mobbingu w pracy.
Obniżenie nastroju po utracie pracy to naturalna reakcja, ponieważ praca pełni bardzo ważną funkcję w naszym życiu, a u Polek i Polaków plasuje się dość wysoko w hierarchii ważności. Z depresją mamy do czynienia, jeżeli nasz nastrój jest stale obniżony od 2 tygodni. Ponadto przestają cieszyć nas aktywności, które kiedyś sprawiały radość. Zaczynamy zaniedbywać codzienne obowiązki, a nasza kondycja fizyczna podupada. U wielu osób zaczynają się także problemy z apetytem. Depresja sprawia, że powoli wycofujemy się z życia społecznego. Przestajemy nawiązywać nowe relacje i rezygnujemy z podtrzymywania dawnych znajomości. W takiej sytuacji najlepiej zgłosić się o pomoc do specjalisty.