Czy praca w budżetówce zabija ambicje pracowników?

Udostępnij

Budżetówka kojarzy się przede wszystkim z umową o pracę, bardzo stabilnym zatrudnieniem i możliwością przejścia na wcześniejszą emeryturę. Niektórzy marzą o zatrudnieniu w budżecie, kiedy inni uważają, że zabija ambicje. Jak właściwie wygląda praca w budżetówce i jakie zawody do niej zaliczamy? Czy to prawda, że praca w budżetówce sprawia, że przestajemy lubić swój zawód?

Czym właściwie jest praca w budżetówce?

Państwowa sfera budżetowa to inna nazwa, którą określane są zawody zaliczane do budżetówki. Należą do niej wszystkie zawody, w przypadku których wypłaty dla pracowników są finansowane z pieniędzy publicznych. Czasem o budżetówce myśli się jedynie w kontekście osób pracujących w urzędach państwowych, jednak tak naprawdę zawodów jest znacznie więcej. Do budżetówki należą osoby zatrudnione w Narodowym Funduszu Zdrowia, w tym lekarze i pielęgniarki. Państwowa sfera budżetu to również nauczyciel pracujący w szkołach publicznych, osoby zatrudnione w domach dziecka i państwowych instytucjach kultury. Dodatkowo do budżetówki należą wojskowi, strażacy i policjanci. Mimo wszystko zdecydowanie największa część stanowią urzędnicy.

praca w budżetówceW zawodach państwowej sfery budżetu bardzo istotne jest przestrzeganie kodeksu pracy. Nie powinniśmy spotkać się z jego naruszeniem. W praktyce oznacza to, że wynagrodzenia zawsze są wypłacane na czas, a godziny pracy zwykle obejmują 8 godzin dziennie, chociaż w niektórych zawodach możemy spotkać się z pracą w innym wymiarze godzin. Mimo wszystko nie przekroczą one 40 godzin tygodniowo. To właśnie w budżetówce możemy liczyć na takie dodatki pieniężne jak trzynastka i inne dodatkowe świadczenia. Jednak jak dokładnie wyglądają zarobki w państwowej sferze budżetu i czy łatwo w budżetówce o awans? Opowiemy w dalszej części artykułu.

Zarobki w budżetówce

Kiedyś praca w budżetówce była uważana za jedną z najlepszych. Dodatkowe benefity, możliwość wcześniejszego przejścia na emeryturę i przestrzeganie kodeksu pracy sprawiały, że o posadę w państwowej sferze budżetu starało się naprawdę sporo osób. Aktualnie sytuacja nieco się zmieniła, ponieważ wynagrodzenie przestało być tak atrakcyjne, jak kiedyś. W budżetówce podwyżki wynagrodzenia nie były brane pod uwagę, natomiast płaca minimalna stopniowo poszła do góry, a wypłaty osób zatrudnionych w państwowej sferze budżetu stały w miejscu. W wyniku tego zatrudnienie w korporacji czy prywatnej firmie stało się równie korzystne, jak nie bardziej atrakcyjne. Większe przedsiębiorstwa oferują ciekawy system premiowy, który przyciąga młodych pracowników. Ponadto często można w nich liczyć na dodatkowe benefity w postaci prywatnej opieki medycznej, dofinansowania karty multisport i wiele innych.

praca w budżetówceW 2021 roku podstawowe wynagrodzenie pracowników zatrudnionych w państwowej sferze budżetu wynosiło od 2800 zł brutto do 3300 zł brutto. Większość osób pracujących w budżetówce mogła liczyć na pensję nieco wyższą niż najniższa krajowa. Aktualnie wynosi ona 3490 zł brutto, a pracodawcy państwowej sfery budżetu mogą tak dopasować wynagrodzenia, żeby wynosiło nieco więcej niż minimalna krajowa. Mimo wszystko wypłaty są naprawdę niskie, a korzyści, które jeszcze kilka lat temu posiadali pracownicy budżetówki, przestały być zachęcające. Jak wygląda sytuacja osób, które chciałyby w państwowej sferze budżetu awansować lub się doszkolić? Wyjaśnimy w dalszej części artykułu.

Rozwój i awans w państwowej sferze budżetu

Budżetówka nie cieszy się takim zainteresowaniem, jak jeszcze kilka lat temu, ale mimo to wiele osób szuka w niej zatrudnienia. Dużym plusem jest jawna ścieżka kariery, dlatego osoby zatrudnione w państwowej sferze budżetu dobrze wiedzą, co muszą zrobić, żeby awansować na wyższe stanowisko. Między innymi dokładnie wiadomo, jakie powinniśmy mieć wykształcenie, dodatkowe szkolenia i umiejętności. W sektorze prywatnym sytuacja nie jest taka prosta, ponieważ wielu pracodawców nie informuje, jak możemy starać się o awans.

Świeżo zatrudnieni pracownicy już na samym początku swojej kariery w budżetówce wiedzą, co mogą zrobić, żeby awansować na lepsze stanowisko. Jednak i tutaj jest pewien haczyk, ponieważ państwowa sfera budżetu nie zakłada dofinansowania szkoleń i kursów. Osoby zatrudnione w budżecie bardzo często nie mogą liczyć nawet na dodatkowe szkolenia w ramach pracy. Właśnie pod tym względem sektor prywatny wypada lepiej. Wiele firm inwestuje w swoich pracowników i wysyła ich na zupełnie darmowe kursy lub oferuje dofinansowanie szkoleń. Dzięki temu osoby te mają szansę na zdobycie całkiem nowych umiejętności.

Czy praca w budżetówce naprawdę zabija ambicje?

Kiedyś wiele osób marzyło o zatrudnieniu w budżetówce, kiedy aktualnie uważa się, że państwowa sfera budżetu niszczy ambicje. Wynika to przede wszystkim z naprawdę niskiego wynagrodzenia, które oferują instytucje państwowe. Czasy się zmieniają, a w wielu przypadkach budżetówka stoi w miejscu. Praca na starych systemach, nienajlepszym sprzęcie i w średniej jakości biurach sprawia, że wiele osób przestaje widzieć plusy budżetówki.

praca w budżetówceSektor prywatny w minionych latach stał się naprawdę atrakcyjnym miejscem zwłaszcza dla młodych pracowników. System premiowy, który dostarcza dodatkowe środki do wypłaty co miesiąc, działa w wielu przedsiębiorstwach. Benefity w postaci prywatnej opieki medycznej, dofinansowania karty multisport, a nawet owocowe dni i ekspres do kawy w biurze sprawiają, że świeżo zatrudnieni pracownicy na start otrzymują mniejsze lub większe przywileje. W państwowej sferze budżetu często brakuje takich małych rzeczy, a dodatki są zwykle zależne od stażu pracy lub pełnionej funkcji.

Osoby zatrudnione w budżetówce muszą same zadbać o swój rozwój, kiedy prywatne firmy i korporacje często oferują darmowe kursy i szkolenia lub dofinansowania do nich. Naprawdę wiele czynników sprawia, że praca w budżetówce przestała być tak atrakcyjna, jak kiedyś. Osoby zatrudnione w niej od lat obserwują, jak wynagrodzenia wciąż rosną, kiedy ich własne wypłaty praktycznie stoją w miejscu. To wpływa na zmianę postrzegania budżetówki, a także zabija ambicję osób w niej pracujących.

Budżetówka ma swoje plusy i minusy

Praca w budżetówce jeszcze parę lat temu była marzeniem wielu młodych osób. Stabilne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę, przestrzeganie kodeksu pracy i liczne dodatki sprawiały, że państwowa sfera budżetu kusiła. Ponadto wtedy wypłaty w budżetówce były atrakcyjne i wysokie. Aktualnie, kiedy minimalna krajowa poszła do góry, a inflacja szaleje, budżetówka przestała być taka zachęcająca. Wynagrodzenie podstawowe w państwowej sferze budżetu praktycznie stoi w miejscu i tylko odrobinę różni się od minimalnego.

praca w budżetówceZatrudnienie w sektorze prywatnym stało się niezwykle atrakcyjne. Rozbudowany system premiowy, liczne benefity i możliwość dofinansowania do szkoleń lub kursy i szkolenia całkowicie za darmo. To wszystko sprawia, że dużo więcej osób szuka zatrudnienia w prywatnej firmie lub korporacji. Mimo wszystko dla niektórych budżetówka jest naprawdę ciekawą formą zatrudnienia, w której możemy liczyć na przestrzeganie kodeksu pracy i wypłaty na czas. Praca w państwowej sferze budżetu ma zarówno plusy, jak i minusy. Niestety w ostatnich latach coraz więcej pojawia się zastrzeżeń do budżetówki, głównie spowodowanych niskimi wynagrodzeniami.

Patrycja Grzebyk
Patrycja Grzebyk
Redaktorka Portfelu Polaka. Ukończyłam studia licencjackie na kierunku dziennikarstwo i komunikacja społeczna na Uniwersytecie Śląskim. Specjalizuje się w tematyce społecznej, finansowej i prawnej.

Najnowsze

Zobacz również