Gwiazdy i celebryci doskonale znają znaczenie powiedzenia “Przezorny zawsze ubezpieczony”. W ich przypadku ubezpieczenie życia, domu lub samochodu zazwyczaj nie wystarcza. Ubezpieczyciele bardzo chętnie z tego korzystają i oferują im szeroki wachlarz ofert. W tej branży dobrze znana jest prawidłowość, że jeżeli celebryta wymyśli sobie jakieś zagrożenie, to na pewno znajdzie się firma, która sprzeda mu na nie polisę. Jakie zatem najdziwniejsze przypadki ubezpieczeń możemy znaleźć wśród gwiazd? Przekonamy się poniżej:
Ubezpieczenie języka
Włoski tester kawy, Gennaro Pelliccia ubezpieczył swój język na zawrotną kwotę 14 milionów dolarów. Nie powinno to w zasadzie szczególnie dziwić, ponieważ to jego podstawowe narzędzie pracy. Podobno za pomocą swoich kubków smakowych, które jak wiadomo znajdują się na języku, jest w stanie wyczuć najdrobniejszą różnicę w tysiącach smaków tego gorącego napoju.
Na polisę tej samej części ciała zdecydowała się piosenkarka Miley Cyrus. W jej przypadku ubezpieczenie opiewało na kwotę 1 miliona dolarów. Warto jednak zauważyć, że to głos, a nie język jest podstawowo jej narzędziem pracy. Celebrytka lubi go jednak pokazywać – zwłaszcza w teledyskach – dlatego prawdopodobnie doszła do wniosku, iż jest on ważny dla jej wartości rynkowej.
Ubezpieczenie nosa
Tutaj mamy w zasadzie podobną sytuację, co z powyższym ubezpieczeniem legendarnego testera kawy. Otóż, Ilja Gort ubezpieczył swój nos oraz zmysł węchu na kwotę 8 milionów dolarów. Dla Holendra są to po prostu podstawowe narzędzia pracy – jest on sławnym koneserem wina. Warto dodać, że wykupiona polisa zabrania mu uprawiania boksu, “oddychania ogniem”, zostania asystentem cyrkowca rzucającego nożem czy… popełnienia samobójstwa.
Ubezpieczenie uśmiechu
Nie jest żadną tajemnicą, że Julia Roberts posiada zniewalający i niepowtarzalny uśmiech, który jednoznacznie kojarzy się tylko z nią. Sama aktorka także doskonale zdaje sobie sprawę z tego atutu. W efekcie wykupiła na niego polisę. Jeśli z jej uśmiechem wydarzyłoby się coś niepokojącego, Julia nie musi się martwić o finanse – ubezpieczyła swój uśmiech na kwotę 30 milionów dolarów.
Ubezpieczenie środkowego palca 
Legendarny gitarzysta The Rolling Stones, Keith Richards znany jest nie tylko z pisania i odgrywania swoich ponadczasowych riffów. Fani zespołu doskonale wiedzą, że muzyk bardzo często lubi… pokazywać swój lewy środkowy palec. Sam przyznaje, że gdy widzi swoich wrogów, wystawia go tak często, że boi się, iż ktoś mógłby mu go złamać. Z tego powodu zdecydował się ubezpieczyć go na 1,6 miliona dolarów.
Ubezpieczenie od… porwania przez kosmitów
Zdobywczyni Oscara Shirley MacLaine w latach osiemdziesiątych zdecydowała się ubezpieczyć na 25 milionów dolarów, na wypadek porwania przez kosmitów. Ta polisa okazała się tak głośna, że pośrednik w sprzedaży produktów finansowych Mike St. Lawrence na stałe włączył ją do swojej oferty. Polisa ubezpieczeniowa na wypadek porwania przez przybyszów z innej planety występuje w dwóch wersjach: papierowej lub elektronicznej. Może ją mieć każdy dysponujący kwotą 19,99 dolara.
Ulubiona polisa Amerykanów
W przypadku zwykłego obywatela polisa obowiązuje dożywotnio i gwarantuje wypłacenie 10 milionów dolarów, jeżeli wbrew własnej woli odbędzie się lot statkiem kosmicznym. Ponadto dochodzi do niej pakiet innych usług, takich jak: opieka psychiatryczna, podwójna ochrona tożsamości oraz ochrona przed niedowiarkami.
Jak udowodnić szkodę? Właściciel radzi, że najlepiej… zapisać numer pokładowy przebytego rejsu. Na tych, którzy przeżyli tę niewiarygodną przygodę czeka po powrocie specjalny formularz z pytaniami o poniesione szkody czy parametry lotu. Dodatkowo, należy poddać się badaniu wariografem, oraz mieć świadka tego niesamowitego wydarzenia. To ubezpieczenie cieszy się gigantyczną popularnością w Stanach Zjednoczonych. Podobno w tej chwili posiada je ponad 6 tysięcy obywateli. Co więcej, zainteresowanie tą polisą wzrosło po wybuchu pandemii COVID-19.
Mariah Carey – królowa ubezpieczeń 
Zdecydowaną liderką wśród gwiazd, jeśli chodzi o polisy ubezpieczeniowe jest jednak Mariah Carey. Piosenkarka znana w największym stopniu ze swojego świątecznego hitu “All I Want for Christmas Is You” zdecydowała się ubezpieczyć zarówno swój głos jak i nogi. W pierwszym przypadku polisa na kwotę 35 milionów dolarów wydaje się jak najbardziej zrozumiała – w końcu mówimy tutaj o narzędziu pracy znanej wszystkim piosenkarki.
Nieco bardziej zaskakująca wydaje się kwestia ubezpieczenia nóg, a zwłaszcza kwoty, jaką obejmuje. Otóż, po podpisaniu lukratywnego kontraktu z firmą Gillette na udział w kampanii “Nogi bogini” celebrytka postanowiła ubezpieczyć kluczową dla wywiązania się z tych zobowiązań część ciała na zawrotną sumę 1 miliarda dolarów. U innych gwiazd nie znajdziemy podobnych kwot polis. Powyższa suma z całą pewnością może zwalić z nóg. Jeśli jednak nie mamy ich ubezpieczonych, to lepiej uważać i za wszelką cenę unikać wypadków.
