Co oznacza wyrok TSUE dla frankowiczów?

Udostępnij

Dziś Rzecznik Generalny Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ogłosił opinię w sprawie ważnej dla frankowiczów. Chodzi o to, czy w razie unieważnienia umowy o kredyt, bankowi i konsumentowi należy się opłata za korzystanie z kapitału.

Co uważa Rzecznik Generalny Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej? Co oznacza jego opinia dla frankowiczów?

Opinia Rzecznika Generalnego TSUE dotycząca kredytów frankowych bank frankowicze

W sierpniu 2021 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia zapytał Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, czy stronom unieważnionej umowy o kredyt frankowego, czyli bankowi oraz kredytobiorcy, należy się zwrot dodatkowych środków ponad wypłacone w wykonaniu tej umowy.

W praktyce chodzi tutaj o ewentualne wynagrodzenie dla banku za udostępnienie kapitału kredytu oraz odszkodowanie bądź waloryzację świadczenia dla kredytobiorcy za korzystanie przez bank ze środków wpłacanych w formie rat kredytowych (sprawa C-520/21).

Pytanie padło w sprawie Arkadiusza Szcześniaka, prezesa Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu. W październiku 2022 roku odbyła się w TSUE pierwsza rozprawa, lecz wyrok wtedy nie zapadł.

Dziś – w czwartek 16 lutego opinię w tej sprawie wydał Rzecznik Generalny Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej – Anthony Michael Collins. Choć teoretycznie opinia nie jest wiążąca dla Trybunału, to ma ona bardzo duże znaczenie. Z reguły bowiem TSUE wydając wyrok, podziela w nim stanowisko w niej przedstawione. Jakie jest zatem stanowisko Rzecznika Generalnego TSUE?

Konsumenci mogą domagać się wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, a banki – już nie

Anthony Michael Collins uznał, że Dyrektywa 93/13 nie stoi na przeszkodzie, aby konsument mógł domagać się dodatkowych świadczeń po unieważnieniu umowy. Jednak to sąd krajowy ma ustalić, czy w świetle polskich przepisów konsumenci mogą dochodzić tego typu roszczeń. Jeśli sąd uzna, że mogą, to sąd ma rozstrzygnąć o ich zasadności.

Jeśli zaś chodzi o prawo banków do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału przez frankowiczów, to Rzecznik Generalny TSUE uznał, że Dyrektywa 93/13 stoi na przeszkodzie, by bank oprócz zwrotu pieniędzy zapłaconych na podstawie unieważnionej umowy, domagał się dodatkowych świadczeń.

Swoją decyzję rzecznik Anthony Michael Collins uargumentował tym, że uznanie umowy kredytu hipotecznego za nieważną stanowi konsekwencję zamieszczenia w tej umowie nieuczciwych warunków przez bank. Przedsiębiorca nie może bowiem czerpać korzyści gospodarczych z sytuacji powstałej na skutek własnego bezprawnego działania.

Rzecznik Generalny TSUE zwrócił również uwagę, że kredytobiorcy, przed podjęciem decyzji, czy w ich interesie leży podniesienie, że w umowach kredytu zawarto nieuczciwe warunki, w zasadzie nie są w stanie określić kwoty, jakiej może się od nich domagać bank.

Najlepsze możliwe orzeczenie dla frankowiczów? prognozy kursu franka

Oznacza to, iż jeśli tylko Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej podzieli stanowisko swojego Rzecznika Generalnego, to frankowicze nie będą musieli już obawiać się jakichkolwiek konsekwencji doprowadzenia do nieważności umowy kredytu.

W związku z nieważnością umowy kredytu bankom nie będzie należało się żadne dodatkowe wynagrodzenie. Banki będą ewentualnie mogły odzyskać kapitał kredytu, o ile tego rodzaju roszczenia nie uległy przedawnieniu. O tym jednak zdecydują już sądy, rozpoznające konkretne sprawy sądowe.

Stanowisko Rzecznika Generalnego TSUE stanowi zatem prawdopodobnie najlepszą możliwą informację dla frankowiczów, a zarazem skrajnie negatywną wieść dla banków. Oznacza to bowiem, że jeżeli kredytobiorca wygra w polskim sądzie sprawę z bankiem, to sam odzyska od banku wszystkie wpłacone kwoty z tytułu rat, składek ubezpieczeniowych, kosztów okołokredytowych oraz odsetek ustawowych za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty.

Natomiast bank będzie mógł co najwyżej od niego żądać wyłącznie kwoty kapitału udostępnionego przed laty w złotych polskich oraz ewentualnych odsetek ustawowych – lecz naliczanych dopiero od dnia wezwania konsumenta do zwrotu nienależnie wypłaconego kapitału kredytu (bez naliczania czegokolwiek za okres wcześniejszy).

Banki będą masowo przegrywać w sądach

W praktyce nowe pozwy banków o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału prawdopodobnie przestaną się pojawiać, a te, które są w toku, zakończą się masowymi porażkami tych instytucji.

Mało tego, opinia rzecznika TSUE może spowodować, że frankowicze obok dotychczasowych roszczeń zaczną dochodzić od banków wynagrodzenia za to, że banki korzystały z ich pieniędzy wpłacanych na poczet spłaty kredytu.

Jakub Bandura
Jakub Bandura
Redaktor portalu PortfelPolaka.pl. Wiedzę z zakresu rynków finansowych i inwestowania zgłębiał na studiach ekonomicznych. Trader rynku OTC i Forex preferujący handel krótkoterminowy. Entuzjasta statystyki oraz analizy technicznej instrumentów finansowych.

Najnowsze

Zobacz również