Co jemy i ile wydajemy na przekąski w pracy?

Udostępnij

W pracy spędzamy zazwyczaj osiem godzin dziennie, przez pięć dni w tygodniu. Nieznacznie ponad połowa aktywnych zawodowo Polaków zjada w pracy dwa posiłki, a aż jedna trzecia z nas – zaledwie jeden.

Oznacza to, że nie jesteśmy społeczeństwem, które przykłada wagę do tego, czym żywi się w pracy i dba o regularne odżywianie się. Paradoks polega na tym, że aż ponad 40% naszych rodaków aktywnych zawodowo uważa, że odżywia się zdrowo.

Co zatem jemy w pracy? I ile wydajemy na nasze posiłki spożywane w miejscu zatrudnienia? Przekonamy się poniżej:

Co najczęściej jemy w pracy? Lunch w pracy

Drugie śniadanie zabieramy z domu

Według badań aż 75% Polaków w pracy jada to, co przyniesie sobie z domu. Preferowany przez 73% naszych rodaków posiłek w miejscu zatrudnienia to drugie śniadanie. Najczęściej – aż w 68%, są to kanapki.

Na drugim miejscu w “popularności” posiłków spożywanych w pracy znalazło się musli, wybiera je jednak na swój codzienny posiłek w pracy tylko 17% zatrudnionych Polaków. Co jeszcze przygotowujemy sobie na drugie śniadanie? Na najniższym stopniu podium znalazł się jogurt, a kolejne miejsca zajmują owoce i sałatki.

Gotowe produkty

Popularny jest także zwyczaj kupowania gotowych produktów na drugie śniadanie w pobliskim sklepie. Na taki ruch decyduje się co piąty pracownik w naszym kraju spożywający posiłki. Najczęstszym wyborem są oczywiście kanapki, ale tuż za nimi plasują się słodycze – głównie ciastka i batony. Nieznacznie mniej osób decyduje się na niezdrowe słone przekąski – takie jak chipsy, paluszki czy krakersy.

Co z obiadami w pracy?

Jak wygląda kwestia obiadu w pracy? Gotowy posiłek zabiera do pracy tylko niespełna 15% z nas. W tym 7% podgrzewa go w mikrofalówce, 1,5% na kuchence, a 6,3% je na zimno.

Co dwudziesty pracownik z kolei nie je w czasie pracy nic. Równie niewielu decyduje się na zamówienie posiłku. Jeszcze mniej z nas – 2,6%, wychodzi z pracy na lunch lub obiad.

Dlaczego tak mało jemy w pracy?

Warto dodać, iż w ciągu dnia pracy co piąty Polak twierdzi, że nie odczuwa głodu. Pozostali przyznają, że bywają głodni, lecz nie sięgają po kolejny posiłek, czego powodem najczęściej jest brak czasu. Jak sobie zatem z tą potrzebą radzimy? Pijąc kawę, pijąc wodę, bądź paląc papierosy.

Co ciekawe, im wyższe stanowisko, tym liczba posiłków spożywanych w pracy się zmniejsza. Wśród wyżej usytuowanych pracowników biurowych panuje z reguły przekonanie, że dłuższa przerwa na ciepły posiłek to strata czasu, który można przeznaczyć na załatwienie spraw zawodowych. Co więcej, tego typu aktywni zawodowo Polacy często po prostu przyznają, że preferują spożycie obiadokolacji wieczorem, w domowym zaciszu.

Jednocześnie także wraz z wiekiem i wzrostem zarobków bardziej skupiamy się na smaku niż na właściwym sposobie odżywiania, czyli na tym, aby jedzenie było zdrowe. Grafika symbolizująca wydawanie oszczędności na jedzenie

Ile wydajemy na jedzenie w pracy?

Aż 66% aktywnych zawodowo Polaków deklaruje, że na swój codzienny posiłek w pracy wydaje mniej niż 15 złotych. Z kolei około 30% polskich pracowników przeznacza dziennie na ten cel od 15 do 30 PLN. Większość naszych rodaków, jako swoją średnią dzienną kwotę wydawaną na jedzenie w miejscu zatrudnienia deklaruje 9 PLN.

Jakub Bandura
Jakub Bandura
Redaktor portalu PortfelPolaka.pl. Wiedzę z zakresu rynków finansowych i inwestowania zgłębiał na studiach ekonomicznych. Trader rynku OTC i Forex preferujący handel krótkoterminowy. Entuzjasta statystyki oraz analizy technicznej instrumentów finansowych.

Najnowsze

Zobacz również