Charlie Munger ponownie kpi z bitcoina

Udostępnij

Prawa ręka Warrena Buffetta i wiceprezes Berkshire Hathaway, Charlie Munger, mówi, że jest zaniepokojony wzrostem ceny bitcoina. 99-latek porównał kryptowalutę do „śmierdzącej kulki”.

Śmierdząca kulka

Munger wypowiedział się o BTC w wywiadzie dla „Wall Street Journal”.

– Mam wiele bardzo prostych, podstawowych idei, którymi moim zdaniem powinna kierować się każda wykształcona osoba. Te idee obejmują to, czego Adam Smith nauczał wszystkich… Aby uzyskać wyniki Smitha, potrzebujesz waluty ułatwiającej wymianę. Aby waluta była powszechnie szanowana, zastosowaliśmy sztuczkę polegającą na jej emisji przez suwerena – tłumaczył. – Jedyny sposób na przejście od zbieractwa łowieckiego do cywilizacji, o którym wiemy, że kiedykolwiek zadziałał, to posiadanie silnej waluty. Mogą to być muszle, mogą to być ziarna kukurydzy, może to być wiele rzeczy. Mogą to być złote monety, mogą to być obietnice w systemach bankowych, takich jak mamy w Stanach Zjednoczonych i Anglii i tak dalej – dodał.


EXMOPartnerem portalu Portfel Polaka jest uznana giełda kryptowalut EXMO.com.

Ciesz się bezproblemowym handlem bez ukrytych opłat na EXMO.com! Kupuj Bitcoin, Ethereum, XRP i inne kryptowaluty za złotówki.


Potem wszedł na temat BTC.

Kiedy zaczynasz tworzyć sztuczną walutę, wrzucasz swoją śmierdzącą kulkę do przepisu, który istnieje od dawna i który sprawdził się bardzo dobrze w przypadku wielu osób – powiedział, sugerując, że to bitcoin jest tą śmierdzącą kulką.

Trutka na szczury

Munger od dawna jest głośnym krytykiem kryptowalut, w szczególności bitcoina. W zeszłym miesiącu ostrzegł, że większość inwestorów na tym rynku straci wszystko, zauważając, że bitcoin jest „najgłupszą inwestycją”, jaką kiedykolwiek widział.

Wcześniej jego wspólnik, Warren Buffett, nazwał BTC „trutką na szczury”, zaś Munger porównał handel BTC do „handlu g*wnem”. W lutym powiedział: „To po prostu śmieszne, że ktokolwiek kupuje takie rzeczy… To po prostu niewypowiedziane, to absolutny horror i wstydzę się za mój kraj, że tak wielu ludzi wierzy w tego rodzaju bzdury, a rząd na to pozwala istnieć.”

W lipcu ubiegłego roku powiedział, że nie tknie się kryptowalut, doradzając wszystkim, aby „unikali tego, jakby to był otwarty kanał ściekowy pełen złośliwych organizmów”. Porównał także kryptowaluty do „choroby wenerycznej” i opowiadał się za wprowadzeniem przez rządy zakazu ich stosowania.

Pamiętajmy jednak, że mamy do czynienia z panem po 90-tce, który nie rozumie współczesnych technologii i stąd zapewne bierze się jego niechęć do BTC.

Jacek Walewski
Jacek Walewski
Redaktor naczelny serwisu PortfelPolaka.pl. Pasjonat gospodarki i przemian, jakie w niej zachodzą. Publicysta oraz promotor walut cyfrowych i technologii blockchain.

Najnowsze

Zobacz również