Pepco Group podała wczoraj rano, że Trevor Masters zrezygnował ze stanowiska dyrektora generalnego spółki. Jego decyzja miała skutek natychmiastowy. Rolę przewodniczącego wykonawczego obejmie Andy Bond, przewodniczący rady dyrektorów.
Ponadto, firma przekazała, iż spodziewa się, że wynik EBITDA (MSSF 16) na koniec roku obrotowego 2022/2023 będzie nieco niższy od pierwotnych założeń. Informacje te wywołały prawdziwą panikę wśród inwestorów. W efekcie, akcje tej sieci detalicznej potaniały wczoraj o ponad 7%.
EBITDA Pepco Group na koniec roku obrotowego będzie niższa od pierwotnych założeń
W oficjalnym komunikacie podano, że Andy Bond obejmie rolę przewodniczącego wykonawczego Pepco Group i pokieruje pracą zarządu i całej firmy do czasu wyznaczenia nowego CEO.

Partnerem portalu Portfel Polaka jest Plantwear S.A., polski producent zegarków i biżuterii, oferujący najwyższej jakości produkty wykonane z naturalnych surowców: drewna i kamieni szlachetnych. Odkryj piękno i unikalność modowych dodatków.
Jeszcze większe znaczenie dla inwestorów ma fakt, w tym samym komunikacie grupa zaktualizowała oczekiwania odnośnie wyniku EBITDA (MSSF 16) na koniec bieżącego roku obrotowego (30 września 2023 roku).
Pepco Group spodziewa się, że “będzie on nieco niższy od pierwotnych założeń – aczkolwiek wciąż w zgodzie z konsensusem analityków wyznaczonym dla grupy – co jest efektem słabszych od oczekiwanych wyników sprzedaży”.
Wcześniejsze prognozy Pepco Group dotyczące EBITDA na cały rok zakładały osiągnięcie kilkunastoprocentowego wzrostu EBITDA (MSSF 16) przy założeniu stałego kursu walutowego, zakładając brak dalszego znaczącego pogorszenia otoczenia handlowego.
Firma potwierdziła również, że zrealizuje cel uruchomienia 550 nowych sklepów netto w roku obrotowym 2023. Warto dodać, że w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy roku obrotowego 2022/2023 (do końca czerwca) grupa otworzyła 325 nowych sklepów netto.
Akcje ostro w dół
Informacje o obniżeniu oczekiwań co do wyniku EBITDA (MSSF 16) na koniec roku obrotowego 2022/2023 wywołały u akcjonariuszy Pepco Group istne przerażenie. W konsekwencji akcje spółki zanotowały wczoraj spadek rzędu 7,2%, co było zdecydowanie najgorszym wynikiem spośród spółek wchodzących w skład indeksu WIG20.
Co gorsza, podczas dzisiejszej sesji na akcjach Pepco Group nie mieliśmy do czynienia z żadną wyraźną reakcją popytową. Na papierach wartościowych grupy dominuje mieszany sentyment, w tej chwili nawet tracą one 0,4%.
Mało tego, dziś na początku sesji za akcję Pepco Group trzeba było zapłacić zaledwie 28.06 PLN, co było nowym historycznym minimum spółki.