Choć 63% właścicieli hoteli dobrze ocenia pierwszą połowę tegorocznego sezonu wakacyjnego, to dla blisko połowy obiektów wskaźnik obłożenia pogorszył się względem ubiegłego roku. Jednocześnie w 78% ośrodków wypoczynkowych wzrosły ceny.
Frekwencja w polskich hotelach daleka od ideału 
Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego poinformowała wczoraj, że blisko połowa hoteli miała w lipcu frekwencję niższą niż w analogicznym okresie 2022 roku. Podobne statystyki odnotowano w czerwcu.
Choć zwiększyła się grupa hoteli z frekwencją mniejszą niż 30% (takich obiektów było 11%), to obłożenie powyżej 50% zanotowało aż 75% hoteli – w tym 47% obiektów wypoczynkowych mogło się pochwalić frekwencją powyżej 70%.
Co ciekawe, dobry poziom obłożenia jak na wakacje miały hotele biznesowe – 62% z nich uzyskało w lipcu frekwencję powyżej 50%, w tym 38% obiektów mogło pochwalić się wynikiem powyżej 70%.
Wśród samych obiektów wypoczynkowych 94% przekroczyło frekwencję 50%. Ponadto, aż 58% zanotowało obłożenie powyżej 70% i zaledwie 3% odznaczało się wynikiem poniżej 30%.
Jednocześnie, należy mieć świadomość, że poziom obłożenia hoteli odbiega od wyników uzyskanych rok temu. Dla 47% obiektów wskaźnik frekwencji się pogorszył. Mimo wszystko, 34% ośrodków wypoczynkowych odnotowało lepszy wynik niż rok temu. 17% hoteli utrzymało z kolei ten sam poziom obłożenia.
Ceny w polskich hotelach w górę
Choć frekwencja wśród polskich hoteli typowo wakacyjnych w tym roku rozczarowuje, to obiekty nie decydują się obniżki cen. Według Izby Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego, w 78% hoteli ceny w ujęciu rocznym wzrosły.
Należy przy tym zaznaczyć, że połowa obiektów zdecydowała się na podwyżki w cennikach do 10%, 17% hoteli – na podwyżki między 11% a 20%, natomiast w 11% ośrodków wypoczynkowych ceny wzrosły o ponad 20%.
W ankiecie przeprowadzonej przez Izbę Gospodarczą Hotelarstwa Polskiego wzięło udział 131 hoteli ze wszystkich województw. Ponad połowa (67%) to obiekty położone w miastach. Większość (87%) to hotele liczące do 150 pokoi. Średnia wielkość obiektu wyniosła 81 pokoi.
Hotelarze umiarkowanie zadowoleni z pierwszej połowy sezonu wakacyjnego 2023
Z ankiety Izby Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego wynika, że mimo wszystko w większości (63% wszystkich ankietowanych) hotelarze dobrze oceniają pierwszą połowę tegorocznego sezonu wakacyjnego. Co ciekawe, odpowiedzi tej udzieliło 69% ankietowanych właścicieli hoteli biznesowych i tylko 61% właścicieli obiektów typowo wypoczynkowych.
Odpowiedzi “źle” udzieliło 14% ankietowanych, a opcję “poniżej oczekiwań” wybrało 24% respondentów.
Wiceminister Andrzej Gut-Mostowy o tegorocznym sezonie wakacyjnym 
Warto przy tym przypomnieć, że jeszcze w ubiegłym tygodniu wiceminister Sportu i Turystyki, Andrzej Gut-Mostowy zapowiedział, że “sezon wakacyjny 2023 w branży turystycznej będzie lepszy niż rekordowy w 2019 roku”.
Wiceminister Gut-Mostowy dodał również, że ma „dosyć precyzyjne dane dotyczące udzielonych noclegów i wszystko wskazuje na to, że przychody branży mogą być o kilkanaście procent wyższe od ubiegłorocznych”.
Jak natomiast widzimy po ankiecie Izby Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego, słowa wiceministra Sportu i Turystyki znacząco rozmijają się z rzeczywistością.