BlackRock oficjalnie stara się o ETF ETH

BlackRock złożył w SEC formularz S-1. Oznacza to, że oficjalnie stara się o stworzenie ETF-a ETH. Wszystko ma miejsce tydzień po zarejestrowaniu funduszu iShares Ethereum Trust w stanie Delaware.

BlackRock chce mieć swój ETF ETH

BlackRock, największy na świecie podmiot zarządzający aktywami, 15 listopada oficjalnie złożył wniosek o utworzenie funduszu Ether Exchange Traded (ETF) w amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC).

Wszystko ma miejsce po tym, jak firma zarejestrowała iShares Ethereum Trust, co uznano za wstęp do starania się o stworzenie ETF-a. Fundusz ma  „ogólnie odzwierciedlać zachowanie ceny etheru”, czytamy w formularzu S-1 złożonym w SEC. Depozytariuszem funduszu ma być Coinbase.

ETF-y napędzą hossę na rynku?

Wielu analityków jest zdania, że zatwierdzenie ETF-ów bitcoina przez SEC jest formalnością. Wcześniej sam fake news, że takowy fundusz powstał, doprowadził do sporego skoku kursu BTC. Gdy ETF (ETF-y?) powstaną, możemy zobaczyć na rynku duże wzrosty wycen. Oczywiście w skali long, bowiem nie można wykluczyć, że krótko po zatwierdzeniu ETF-ów może dojść do głębszej korekty – trochę w myśl słynnej zasady „kupuj plotki, sprzedawaj fakty”.

Eksperci rynkowi i analitycy Bloomberga ds. rynku ETF przewidują, że szanse na zatwierdzenie ETF-a rynku spot bitcoina sięgają aż 90%. SEC ma czas na podjęcie decyzji do stycznia 2024 r.  Na zatwierdzenie ETF-a na ETH poczekamy z pewnością odpowiednio dłużej.

Co jednak ciekawe, mimo tak dobrych wieści kurs etheru spadł. Dziś 1 ETH kosztuje na giełdach kryptowalut tylko 1978 USD, co oznacza spadek o 4% od wczoraj i 6% w skali tygodnia.

Jak zaś wyglądają nastroje na rynku Ethereum? Nadal panuje chciwość. Indeks strachu i chciwości wskazuje 59.

Bitcoin spadł do poziomu 36 300 USD, co oznacza spadek o 3% w skali 24 h. W skali tygodnia kurs niemal nie drgnął. Bitcoin Fear and Greed Index wynosi 63.

ai
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments