Choć sytuacja na rynku kryptowalut wyglądała ostatnio dobrze, wiele wskazuje na to, że przed nami jeszcze sporo emocji.
Bitcoin tanieje przez FTX
Spadki na rynku kryptowalut rozpoczęły się w związku z aferą dot. giełdy FTX. Ta zaczęła mieć problemy po publikacji raportu przez portal CoinDesk. Jak wyniknęło z dokumentu, bilans Alameda Research, jednostki inwestycyjnej należącej do Sama Bankman-Fried, który jest również właścicielem FTX, składa się głównie z tokenów FTT, które są emitowane przez FTX. Oznaczało to, że wszystko opiera na fundamencie w dużej mierze złożonym z tokena wymyślonego przez siostrzaną firmę, a nie na niezależnym aktywie, takim jak waluta fiducjarna lub inna kryptowaluta.
Inwestorzy zaczęli obawiać się, że FTX może stać się niewypłacalne. To rozpoczęło lawinę – doprowadziło do wyprzedaży FTT. Giełda Binance, która miała w swoim bilansie ponad 500 milionów dolarów w FTT, zaczęła wyprzedaż tokenów. Doszło do krachu. Cena FTT spadła o 70%, osiągając poziomy obserwowane wcześniej w połowie 2021 r.
Spadki dotknęły nie tylko FTT, ale całego rynku. W momencie pisania tych słów bitcoin kosztuje 17 555 USD, czyli 14 proc. mniej niż 7 dni temu. Z kolei 1 ETH jest warte 1200 USD, czyli aż 22 proc. mniej niż tydzień temu.
Bitcoin Fear and Greed Index wynosi 29, co oznacza strach inwestorów.
Bitcoin Fear and Greed Index is 29 — Fear
Current price: $17,775 pic.twitter.com/QYEAVV668e— Bitcoin Fear and Greed Index (@BitcoinFear) November 9, 2022
Na rynku ETH sytuacja wygląda podobnie. Ethereum Fear and Greed Index wskazuje 33, co także oznacza strach.
Ethereum Fear and Greed Index is 33. Fear
Current price: $1,209https://t.co/Ye8sACrbxQhttps://t.co/dpxABnTHOM pic.twitter.com/ZjydT6a8TE— Ethereum Fear and Greed Index (@EthereumFear) November 9, 2022
Co dalej z ceną?
Nie wiemy, czy kurs zacznie wkrótce rosnąć. Zapewne do momentu wyjaśnienia sprawy FTX nie.
Czy jednak tego typu krach to dobry moment, by kupić BTC?
Mateusz Kara, CEO Ari 10, widzi szansę w potencjalnych zmianach dot. polityki monetarnej.
– Gdy zapadnie decyzja o powrocie do luzowania ilościowego, czyli dodruku, możemy liczyć na wystrzał wycen akcji, złota, srebra i zapewne kryptowalut – prognozuje.
Jeśli ma rację, obecne poziomy kursowe bitcoina są już świetną okazją zakupową. Tyle że należy pamiętać, że kurs może jeszcze trochę spaść, nim zacznie ponownie mocno rosnąć.