Przed kolejnymi wyborami w przyszłym roku część Polaków dostanie aż trzy dodatkowe emerytury: „trzynastkę”, „czternastkę” i „piętnastkę”. Informację podał portal Wyborcza.biz.
15. emerytura od PiS
Ponoć za pomysłem stoi grupa posłów PiS.
Wiadomo, że „piętnastka” ma zostać wypłacona jednorazowo, tylko w 2023 r., czyli przed wyborami do Sejmu i Senatu, jakie mają mieć miejsce za rok.
Co ważne, projekt nie będzie objęty kryterium dochodowym. Kryterium to wprowadzono jednak przy 14. emeryturze. Przypomnijmy, że pełną kwotę dostają osoby, których świadczenie nie przekracza 2,9 tys. zł brutto.
— Jeżeli będzie potrzebna 15. emerytura, to również trzeba będzie ją rozważyć, także w kontekście możliwości budżetowych. To są na pewno kwestie, nad którymi ja będę z rządem pracował i będę do tego rząd mobilizował. Cały szereg tych działań, o których mówimy, jest przeze mnie omawiany — mówił wcześniej o pomyśle prezydent Andrzej Duda.
14. emerytura
Przypomnijmy, że 25 sierpnia w Polsce ruszyła wypłata 14. emerytur. Ta wynosi 1217,98 zł. Czternastka trafi do 9 mln emerytów, rencistów i innych osób pobierających świadczenia długoterminowe.
Z kolei 1 kwietnia pierwsi seniorzy otrzymali 13. emeryturę. To dodatkowe roczne świadczenie pieniężne, które jest wypłacane w wysokości minimalnej emerytury. Otrzymują je wszyscy emeryci i renciści – w sumie ok. 9,7 mln osób.
500+ zostanie podniesione?
Warto też dodać, że przed wyborami może czekać nas też podniesienie 500+. O tym pomyśle mówi się od dawna. Jego zwolennicy twierdzą, że świadczenie należy podnieść, bowiem już dawno się zdewaluowało przez inflację.
Minister finansów Magdalena Rzeczkowska mówiła jednak niedawno, że nie ma planów waloryzacji 500+.
– Nie ma takiej przestrzeni, nie ma takich planów – powiedziała.
Wskazała, że w tej chwili są inne wyzwania – „energetyczne, podnieśliśmy do 3 proc. wydatki na obronność”.
– Tutaj są priorytety – obronność, bezpieczeństwo finansowe Polaków – zaznaczyła.
Pamiętajmy jednak, że rząd może podnieść 500 plus z powodów politycznych, by wspomóc PiS w walce o władzę. Jak na razie sondaże pokazują, że partia może i wygra wybory, ale raczej nie da rady samodzielnie rządzić krajem.