– Gazociąg Baltic Pipe przez dziesięciolecia był polskim marzeniem – powiedział prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości oficjalnego otwarcia gazociągu Baltic Pipe w Budnie k. Goleniowa (Zachodniopomorskie). Jak dodał, inwestycja wzmocnieni suwerenność naszego kraju i uniezależnieni go od dostaw surowca z Rosji.
Start Baltic Pipe
Prezydent Andrzej Duda mówił, że gazociąg Baltic Pipe przez „dziesięciolecia był polskim marzeniem”. Inwestycja pozwoli na dywersyfikację dostaw gazu, które trafiają do Polski, a to w efekcie pomoże władzom we wzmocnieni suwerenność naszego kraju i uniezależnieni nas od dostaw ze wschodu.
– Trudno się wzruszać nad fragmentami instalacji gazowej, ale proszę mi wierzyć, to jest naprawdę wzruszający dla mnie moment – oświadczył Andrzej Duda.
– Dziś możemy to rzec z pełnym przekonaniem – kończy się era dominacji rosyjskiej w sferze gazu. Era, która była znaczona szantażem, groźbami, wymuszeniami – wtórował mu szef polskiego rządu Mateusz Morawiecki. Dodał, że jako kraj rozpoczynamy nową epokę. –Epokę suwerenności energetycznej, wolności energetycznej i zwiększonego bezpieczeństwa – energetycznego, ale także bezpieczeństwa w szerszym rozumieniu tego słowa – mówił premier Morawiecki.
Baltic Pipe
Gazociąg Baltic Pipe w założeniu ma stworzyć nową drogę dostaw gazu ziemnego z Norwegii na rynki duński i polski oraz do użytkowników końcowych w krajach sąsiednich. Jego uruchomienie zaplanowano na 1 października 2022 r. Inwestorami są operatorzy przesyłowi: duński Energinet i polski Gaz-System.