Donald Tusk odniósł się do głośnej ostatnio sprawy gdańskiej rafinerii. Opublikował na Twitterze video, w którym atakuje PiS.
Tusk o sprawie rafinerii
Lider PO występuje na video stojąc nad złożonym z klocków LEGO modelem stacji benzynowej i samochodem-zabawką. „Niech was nie zmyli ta scenografia, nie będę mówił o prezentach, jakie dałem moim wnukom pod choinkę. Będę mówił w jakimś sensie o prezencie, wielkim prezencie, a tak naprawdę największej aferze XXI wieku w Polsce – o prezencie, jaki rząd PiS podarował Arabii Saudyjskiej. Mówię o Rafinerii w Gdańsku” – mówi.
„Wszyscy pewnie myślicie, jak większość ludzi, że Arabowie robią najlepsze interesy na swoich polach naftowych. Nie – zrobili najlepszy interes na Polsce, przez tych durniów z PiS. Oni sprzedali udziały w Rafinerii w Gdańsku za niewiele ponad miliard złotych – i tyle mają zapłacić Arabowie, którym się to zwróci w niecały rok. Oni za 9-10 miesięcy będą mogli powiedzieć, że ta rafineria de facto jest za darmo, bo kupiliśmy ją z zysków, które mamy z tej rafinerii” – kontynuuje polityk.
Potem przypomina, że w czasach, gdy Polską rządziła PO zainwestowano 10 mld złotych w gdańską rafinerię. „Zrobiliśmy z niej jedną z najnowocześniejszych rafinerii na całym świecie” – twierdzi Tusk.
„Wyobraźcie sobie taką sytuację: podjeżdżacie sobie samochodem pod tę stację benzynową, kupujecie hot-doga, płacicie za hot-doga, a właściciel stacji mówi: nie tylko hot-dog, cała stacja benzynowa jest wasza. Ja dzisiaj tu nie rozstrzygnę przed państwem, czy to jest tylko głupota, czy to jest wielka korupcja, ale jednego możecie być pewni: tak tego nie zostawię” – atakuje dalej PiS lider PO.
O co jednak dokładnie chodzi? O przejęcie przez saudyjski koncern Saudi Aramco części udziałów Rafinerii Gdańskiej.
Zdaniem opozycji przejęcie to jest bardzo korzystne dla strony arabskiej, ale nie dla polskiej. Tusk sugeruje więc w nagraniu, że w tle doszło do „wielkiej korupcji”. Warto jednak dodać, że nie przedstawił na to żadnych dowodów.