Galopująca inflacja niespodziewanie sprawiła, że do sklepów chodzimy częściej. Jak wynika z badań przedstawionych przez firmę technologicznej Proxi.cloud, w pierwszym kwartale tego roku konsument robił zakupy w dużych sieciach 15% częściej niż w 2022. W ten sposób Polacy polują na promocje i przeceny.
Coraz częściej odwiedzamy dyskonty i supermarkety 
Analizy wizyt blisko 364 tysięcy konsumentów zawarta w raporcie firmy technologicznej Proxi.cloud, wskazały, że w efekcie częstszych wizyt w dyskontach, hipermarketach i supermarketach w pierwszym kwartale ruch średnio był wyższy 9%.
Jednocześnie statystyczny konsument był w takich sklepach o 15% częściej niż rok wcześniej. Dominują dyskonty: odwiedziło je w tym czasie 92% ogółu konsumentów. W ten sposób Polacy zaciskają pasa i szukają najlepszych cenowo ofert.
Polacy zaczęli planować zakupy
Autorzy badania zwracają również uwagę na to, że zakupy stały się bardziej planowane. Podstawową przyczyną takiego podejścia jest dbałość o budżet i kontrolowanie wydatków wobec rosnących cen niemal wszystkich produktów.
Konsumenci są zatem coraz bardziej odpowiedzialni w robieniu zakupów i uczą się nie marnować jedzenia, co było zjawiskiem powszechnym we wcześniejszych latach. Taka postawa zmusza zaś do częstszych wizyt w sklepach.
W efekcie, Polacy poświęcają na zakupy wyraźnie więcej czasu niż w poprzednich latach. Dłuższe są zarówno przygotowania do nich, jak i same wizyty w sklepach. Sprawunki są często szczegółowo planowane, zaś placówki – wybierane pod kątem potencjalnych rabatów.
Można więc postawić tezę, że wizyty konsumentów w sklepach muszą dłużej trwać, gdyż tego wymaga sztuka szukania towarów w promocjach. Wzrost liczby wizyt w sklepach, a także zarazem dłuższe zakupy są zatem spowodowane pojawianiem się coraz częstszych promocji i ofert specjalnych.
Czy będziemy na zakupach spędzać jeszcze więcej czasu? 
Eksperci nie mają wątpliwości, że dopóki ceny rosną, ten trend będzie kontynuowany. To właśnie trudna sytuacja ekonomiczna doprowadziła bowiem do bardziej racjonalnego podejścia do zakupów.
Mało tego, eksperci spodziewają się, że w drugim kwartale bieżącego roku może nawet nastąpić większy wzrost czasu spędzonego na zakupach w ujęciu rok do roku niż w pierwszym kwartale.
