Okazuje się, że krajem, który w imponujący sposób radzi sobie z walką z COVID-19, jest Wielka Brytania. Liczba osób, które otrzymały tam pierwszą dawkę szczepionki przeciw wirusowi przekroczyła 20 milionów. Wiadomość ogłosił minister zdrowia Matt Hancock.
Wielka Brytania na wojnie z COVID-19
Polityk nie kryje swoje zadowolenia.
– Jestem absolutnie zachwycony tym, że ponad 20 milionów ludzi zostało zaszczepionych w całej Wielkiej Brytanii – to absolutnie fantastyczny wynik. Chcę podziękować każdej osobie, która zgłosiła się po szczepionkę, ponieważ wiemy z coraz większą pewnością, że szczepionka chroni was, chroni wasze społeczności, a także jest drogą wyjścia z tej sytuacji dla nas wszystkich – mówi na zamieszczonym na Twitterze nagraniu wideo Matt Hancock.
Jeszcze optymistycznej wyraził się inny urzędnik.
– BINGO! Wynik – ponad 20 000 000 osób dostało szczepionkę (pierwszą dawkę). Co za osiągnięcie w lutym 2021 roku. Co za zespół! Dumni, że możemy być z wami w tej drodze – napisał Nadhim Zahawi, wiceminister zdrowia odpowiedzialny za program szczepień przeciw Covid-19.
Program wychodzenia z lockdownu
Choć Wielka Brytania początkowo była krajem, który dość mocno ucierpiał w wyniku epidemii koronawirusa, teraz staje się modelowym przykładem, jak walczyć z tym jakże palącym problemem. Jako pierwszy kraj na świecie dopuściła do użycia szczepionkę firm Pfizer i BioNTech. Program szczepień wystartował tam 8 grudnia. Na początku stycznia zaczęto tam dodatkowo podawać preparat, jaki stworzyli naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego i firma AstraZeneca.
Do połowy lutego szczepionkę zaoferowano czterem pierwszym spośród dziewięciu grup priorytetowych. W ramach obecnie obowiązującego planu do połowy kwietnia specyfik ma być dostępny dla pozostałych pięciu grup. Chodzi o osoby powyżej 50. roku życia, a także poniżej tego wieku, które mają jednak schorzenia zwiększające prawdopodobieństwo zachorowania na COVID-19.
Co to wszystko oznacza w praktyce? Łącznie we wspomnianych dziewięciu grupach priorytetowych jest ok. 32 mln osób. Obecnie większość z nich otrzymała już szczepionkę. W drugiej fazie, która ma jednak trwać do końca lipca, rząd zaoferuje szczepionki wszystkim pozostałym dorosłym mieszkańcom kraju. Istnieje więc szansa, że latem większość mieszkańców wysp otrzyma po min. 1 dawce specyfiku.