Na klientów internetowego sklepu Polskiej Grupy Górniczej w trakcie czwartkowej sesji sprzedażowej czeka niemiła niespodzianka. Raptem 23 dni od ostatniej podwyżki, oficjalnie spowodowanej wzrostem kosztów produkcji, jesteśmy świadkami kolejnej korekty cenowej. Za ekogroszek przyjdzie już płacić prawie 1800 złotych, a za węgiel – około 1500 PLN. Najtańszy jest miał węglowy, za 1105 złotych.
Chociaż to ceny są nadal atrakcyjne względem tych, które znajdziemy na wolnym rynku, to w sieci zawrzało. Klienci nie kryją wściekłości i snują domysły dotyczące przyczyn kolejnego wzrostu cen.
Od dziś węgiel w sklepie PGG droższy niemal o 25%
Zacznijmy od tego, że sprzedaż węgla w sklepie internetowym Polskiej Grupy Górniczej odbywa się we wtorki i czwartki. Ceny, w porównaniu do tych rynkowych, są atrakcyjne. Zakup węgla w tym e-sklepie – nawet po obniżeniu maksymalnego limitu z 5 do 3 ton, o którym pisaliśmy tutaj – jest jednak bardzo trudny, gdyż chętnych na kupno jest o wiele więcej niż dostępnego do sprzedaży opału.
Dziś jednak miały miejsce pewne niekorzystne zmiany. Otóż, osoby, które 8 września podjęły próbę zakupienia tego surowca na stronie PGG, czekała niemiła niespodzianka. Natknęły się one na nowy cennik. O jakich podwyżkach tutaj mowa?
Bezdyskusyjnie są one znaczące. Dla przykładu, we wtorek tona kostki sośnicy kosztowała 1180 złotych. Dziś cena jest o niemal 25% wyższa – wynosi 1470 PLN. Analogiczna podwyżka dotyczy innych produktów.
Podwyżka prawie o 70% w niecałe 4 tygodnie
Mało tego, jeszcze bardziej przerażające okazują się dzisiejsze ceny ekogroszku. Dla przykładu, pakowany w worki ekogroszek Pieklorz kosztuje teraz 1770 złotych za tonę.
Po poprzedniej podwyżce z 16 sierpnia kosztował on 1420 PLN, zaś wcześniej – 1045 złotych. Oznacza to, że w ciągu miesiąca podrożał on aż o 69%. Podobna sytuacja dotyczy ekogroszku Karlik.
Dlaczego węgiel w e-sklepie PGG ponownie zdrożał?
Niestety, Polska Grupa Górnicza do tej pory nie zajęła oficjalnego stanowiska w sprawie podwyżek. Jej rzecznik Tomasz Głogowski tłumaczy tę niekorzystną dla klientów sytuacją „zmianami technicznymi”.
Następnie rzecznik PGG dodał, że podwyżka wynika ze wzrostu kosztów działalności i potrzeby nakładów inwestycyjnych na zwiększone wydobycie w przyszłym roku. Co gorsza, Tomasz Głogowski dał również do zrozumienia, że nie ma też pewności, iż to już ostatnia podwyżka cen.
Wielu ekspertów twierdzi natomiast, że wzrost cen węgla w internetowym sklepie PGG wynika po prostu z tego, że surowca na rynku dziś po prostu brakuje, a zainteresowanie jest ogromne, dlatego dziesiątki tysięcy klientów nie będą miały żadnych obiekcji, aby dziś zapłacić za niego 25% więcej niż jeszcze we wtorek.
Nadal znacznie taniej niż w składach węgla
Zwłaszcza, że ceny oferowane przez Polską Grupę Górniczą nadal są atrakcyjne – w składach węgla klienci za tonę ekogroszku muszą dziś zapłacić ponad 3000, a nierzadko nawet i minimum 4000 złotych.