Po iście szalonej końcówce minionego tygodnia, poniedziałkowa sesja na Wall Street okazała się stosunkowo spokojna. Mieliśmy do czynienia z dość niską zmiennością, a kursy indeksów ostatecznie nie uległy zmianie. Warto jednak odnotować, iż pod koniec sesji S&P 500 ustanowił nowe historyczne maksimum. To ten indeks jest w tej chwili motorem napędowym amerykańskiego rynku.
Dziś raz jeszcze przyjrzymy się od strony technicznej dwóm wielkim spółkom działającym w kompletnie różnych branżach, których akcje znajdują się w zupełnie odmiennych sytuacjach. Obie jednak mają wpływ na globalny rynek, a jedna z nich, choć notowana jest na NYSE, to posiada siedzibę w Holandii. Mowa o gigancie rynku półprzewodników (układów scalonych) – ASML Holding. Drugą spółką, którą wzięliśmy dziś pod lupę, jest Walmart. To właśnie od największej amerykańskiej sieci hipermarketów zaczniemy:
Silne odbicie Walmart – początek kolejnej Hossy?
Amerykański gigant ma za sobą bardzo burzliwe pół roku. Ostatni kwartał 2020 odznaczył się silnym ruchem wzrostowym i ustanowieniem nowego historycznego szczytu – cena akcji po raz pierwszy zdołała pokonać 150 dolarów.
W styczniu bieżącego roku, kurs akcji dokończył jednak szkicowanie formacji głowy z ramionami, co następnie wywołało głęboką korektę. W drugiej połowie lutego niedźwiedzie zdołały nawet pokonać kluczowe wsparcie w postaci średniej EMA 200. To już bezdyskusyjnie zanegowało średnioterminowy trend wzrostowy.
Ostatecznie jednak dwa tygodnie później niedźwiedzie zostały zatrzymane. Zdołały one obniżyć cenę akcji aż do poziomu 126,28 USD. Wtedy – 4 marca – jednak pojawił się wystarczający świeży popyt i wywołał silne odbicie.
Co działo się dalej? Pod koniec ubiegłego miesiąca, kurs akcji dotarł do kluczowej średniej EMA 200. Jej pokonanie było w teorii ogromnie trudnym zadaniem, ponieważ w tym momencie dokładnie na tym samym poziomie znalazła się szybsza średnia EMA 50. Byki jednak zdołały tego dokonać już 5 kwietnia. Po tym niezwykle pozytywnym dniu, cena od kilku sesji oscyluje w granicach 140 USD.
Uzyskaj dostęp do akcji, opcji, futures i obligacji z całego świata poprzez platformę MT5 od brokera Just2Trade. Szczegóły znajdziesz klikając tutaj.
*Od 74% do 89% rachunków detalicznych CFD odnotowuje straty.
To istotny poziom, ponieważ tuż poniżej niego – po kursie około 139 USD – zatrzymane zostały dwa dość silne ruchy spadkowe. Tak więc fakt, że popytowa strona rynku jest w stanie się na nim utrzymywać, jest jednoznacznie pozytywnym sygnałem dla byków. Wydaje się więc, iż w takim razie już niebawem powinien mieć miejsce kolejny impuls wzrostowy. Jak wysoko może sięgnąć?
Na swojej drodze spotka dwa istotne poziomy oporów. Pierwszy zlokalizowany jest na cenie 143,15 USD, która w ostatnich miesiącach wielokrotnie pełniła rolę zarówno wsparcia, jak i oporu.
Jeśli popytowa strona rynku zdoła pokonać tę przeszkodę, to druga zlokalizowana jest kilka dolarów wyżej. Będąc precyzyjnym, na poziomie 147,50 USD. W ostatnich miesiącach kilkakrotnie pełniła rolę ważnego oporu i nawet zdołała powstrzymać silne ruchy wzrostowe.
Jeśli i ta bariera zostanie pokonana, droga na poziom 150 USD zostanie otwarta. Być może nawet popyt jest na tyle silny, że uda się pokonać najwyższy historyczny szczyt z 1 grudnia ubiegłego roku? Na chwilę obecną, nie należy wykluczać takiego scenariusza.
Warto dodać, że rozpoczęta w marcu średnioterminowa Hossa jest w tej chwili wspierana przez dwie bardzo istotne średnie kroczące – EMA 50 i EMA 200. Co więcej, dołki z 4. i 19 marca utworzyły silnie nachyloną rosnącą linię trendu. Dopóki nie zostanie ona przełamana, ruch w górę będzie najbardziej prawdopodobnym scenariuszem.
Poza wyraźnym zejściem poniżej linii trendu, istnieje jeszcze jedna możliwość zanegowania przez niedźwiedzie obecnie panującej tendencji. Mowa tu oczywiście o pokonaniu średnich kroczących, zwłaszcza EMA 200. Wydaje się jednak, iż powinny być one aktualnie bardzo silnie bronione, taki scenariusz nie jest więc szczególnie prawdopodobny. Raczej obecna akumulacja kursu zdaje się wskazywać na kolejny silny impuls wzrostowy. Czy rzeczywiście już niebawem go ujrzymy i czy zdoła on pokonać dwa istotne opory? Wkrótce się przekonamy.
ASML Holding wciąż w okolicy szczytów – to jeszcze nie koniec wielkiej Hossy?
Jeszcze bardziej pozytywne nastroje w minionym miesiącu panowały w przypadku akcji holenderskiego producenta półprzewodników. Po trwającej trzy tygodnie korekcie, 9 marca akcje ASML Holding rozpoczęły bardzo dynamiczny ruch w górę. W konsekwencji w ciągu niecałego miesiąca, akcje zdołały wzrosnąć z okolic 502 dolarów do niewiarygodnego poziomu 653 USD. Historyczne maksimum zostało ustanowione 5 kwietnia.
Po tak gwałtownym impulsie wzrostowym oczywiście musiało nastąpić odreagowanie. Zostało ono jednak zatrzymane przez poziom 623,50 USD, który został trzykrotnie wybroniony. Aktualnie kurs akcji oscyluje w granicach 630 dolarów. Co dalej?
Sytuacja wygląda naprawdę ciekawie. Biorąc pod uwagę bieżący miesiąc, kluczowe wydają się dwa poziomy: wspomniane wsparcie zlokalizowane na 623,50 USD, oraz strefa oporu 637-641 $. Jest ona bardzo istotna, ponieważ byki zdołały znaleźć się powyżej niej, tylko 5 kwietnia, a jeszcze pod koniec sesji tego dnia, cena zdołała do niej wrócić.
Przy obecnej bardzo wysokiej zmienności na akcjach ASML Holding, wydaje się, iż sytuacja powinna wyklarować się jeszcze w tym tygodniu. Jeśli to byki przejmą kontrolę nad rynkiem, pokonanie poziomu 640 USD nie powinno stanowić problemu. Ponadto, nie ma także żadnych przeciwwskazań, aby cena ustanowiła nowe historyczne maksima, skoro Hossa jest tak silna.
Uzyskaj dostęp do akcji, opcji, futures i obligacji z całego świata poprzez platformę MT5 od brokera Just2Trade. Szczegóły znajdziesz klikając tutaj.
*Od 74% do 89% rachunków detalicznych CFD odnotowuje straty.
Co jednak, jeśli to niedźwiedzie zdołają pokonać omawiany poziom wsparcia? Tutaj występuje kilka scenariuszy potencjalnej korekty. Pierwszy przewiduje wyłącznie przetestowanie średniej kroczącej EMA 50, która może wywołać świeży popyt.
Jednak przy tak dużej zmienności, niedźwiedzie mogą być w stanie ją pokonać, co oznaczałoby zejście do strefy 600-606,70 USD. Dlaczego jest ona istotna? Jej górne ograniczenie to szczyt poprzedniego rajdu wzrostowego. Z kolei, na poziomie 600 USD znajduje się dołek obecnie omawianego impulsu, który wywołał silny ruch ceny w górę. Wydaje się, że niedźwiedziom byłoby bardzo trudno pokonać takie wsparcie.
Co natomiast mogłoby zanegować aktualną silną tendencję wzrostową w ujęciu średnioterminowym? Jedynie zejście poniżej kluczowej średniej EMA 200. Jednak po tak dynamicznym wzrostowym miesiącu dla akcji ASML Holding, taki scenariusz w najbliższych tygodniach nie wydaje się ani trochę prawdopodobny.
Aktualnie najlepszym wyjściem jest więc oczekiwanie na wyklarowanie się obecnej sytuacji. Poziom zmienności wciąż jest naprawdę wysoki, jednak podczas kilku ostatnich sesji, obie strony rynku znajdują się w bezpośrednim starciu. Już niebawem powinniśmy się dowiedzieć, która z nich wyjdzie z niego zwycięsko i wskaże nam krótkoterminowy kierunek trendu na kolejne sesje.
Powyższe analizy i komentarz mają wyłącznie charakter informacyjny i prezentują opinie własne autorów. Treści te sporządzone zostały rzetelnie, z należytą starannością i nie stanowią podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych, porady inwestycyjnej ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 r., Nr 206, poz. 1715). Autor, Partner oraz Portal nie ponoszą odpowiedzialności za wszelkie transakcje, szkody, poniesione wydatki oraz utracone korzyści powstałe w związku z decyzjami inwestycyjnymi podejmowanymi w oparciu o powyższe treści.
Inwestowanie i trading wiążą się z ryzykiem. Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. Od 74% do 89% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty twoich pieniędzy.
Uzyskaj dostęp do akcji, opcji, futures i obligacji z całego świata poprzez platformę MT5 od brokera Just2Trade. Szczegóły znajdziesz klikając tutaj.
*Od 74% do 89% rachunków detalicznych CFD odnotowuje straty.