UOKiK po raz kolejny stawia zarzuty właścicielowi Biedronki

Udostępnij

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny znów postawił zarzuty Jeronimo Martins Polska, właścicielowi sieci sklepów Biedronka. Tym razem chodzi o promocję „Magia Rabatów Zabawki i Książki – Voucher”.

UOKIK twierdzi, że konsumenci nie otrzymali rzetelnych informacji na temat jej zasad. Właścicielowi Biedronki grozi kara w wysokości nawet 10% obrotu.

Konsumenci nie otrzymali rzetelnych informacji na temat zasad promocji w Biedronce UOKiK

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny w oficjalnym komunikacie przekazał wczoraj, że w przypadku promocji Biedronki „Magia Rabatów Zabawki i Książki – Voucher” konsumenci nie otrzymali rzetelnych informacji na temat zasad promocji.

UOKiK zaznacza, że poprzez skomplikowane warunki, sposób ich przedstawiania i niepełne komunikaty o zasadach promocji spółka Jeronimo Martins Polska mogła naruszać zbiorowe interesy konsumentów. Podstawą do działań Prezesa UOKiK były sygnały od konsumentów, które trafiały do urzędu.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zaznaczył, że przekazy reklamowe prezentowane przez spółkę Jeronimo Martins Polska w sklepach sieci Biedronka wskazywały, że przy zakupie trzech produktów – zabawek i książek, z kartą sieci Biedronka lub aplikacją, konsumenci otrzymają zwrot na voucher 50% wartości zakupionych towarów.

Oferta obowiązywała od 1 do 3 grudnia ubiegłego roku, a więc bezpośrednio przed Mikołajkami, obchodzonymi tradycyjnie 6 grudnia, w okresie wzmożonego zainteresowania zakupami prezentów dla dzieci.

Drobny druk i brak jednoznacznych informacji

UOKiK zwrócił uwagę, że przy informacjach reklamowych akcji promocyjnej pojawiała się gwiazdka oraz doprecyzowanie mniejszym drukiem, że voucher obowiązuje tylko na artykuły przemysłowe i tekstylia.

Nigdzie jednak nie było jednoznacznych informacji na temat produktów wchodzących w skład tych kategorii, były natomiast w sposób słabo czytelny, drobną czcionką wskazane liczne towary, których promocja nie dotyczyła oraz informacja, że pełna lista wyłączeń znajduje się w regulaminie dostępnym na stronie internetowej sieci.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zaznaczył, że nigdzie indziej nie można było, przed dokonaniem zakupu, dowiedzieć się na co dokładnie będzie można wykorzystać voucher, a na co nie.

Dopiero po skorzystaniu z akcji promocyjnej, z informacji na voucherze, konsumenci dowiadywali się, że wyłączone z promocji są produkty chemii gospodarczej, kosmetyki, środki czyszczące czy odświeżacze powietrza, które w powszechnym rozumieniu mogą należeć do objętych promocją kategorii produktów. Jednocześnie konsumenci nie mogli już zrezygnować z zakupów i zażądać zwrotu pieniędzy.

W ocenie UOKiK materiały reklamowe prezentowane przez spółkę Jeronimo Martins Polska w sklepach Biedronka eksponowały wyłącznie informacje na temat korzyści wynikającej z promocji, czyli zwrotu 50% wartości zabawek i książek na voucher. Inne ważne informacje, takie jak wyłączenia produktów, były pokazane w sposób nieczytelny, małą czcionką lub nie było ich wcale.

W sklepach stacjonarnych nie było regulaminu promocji

Co więcej, skomplikowany regulamin oferty nie był dostępny w sklepach, można się było z nim zapoznać wyłącznie na stronie internetowej Biedronki – przez co nie wszyscy konsumenci mogli mieć do niego łatwy dostęp w momencie dokonywania zakupów w sklepie stacjonarnym.

Konsumenci nie otrzymywali więc rzetelnych informacji potrzebnych do podjęcia decyzji o skorzystaniu z oferty.

Jeronimo Martins Polska grozi kara do 10% obrotu Kara pieniężna nakładana przez UOKiK za tworzenie zatoru płatniczego

W ocenie prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Tomasza Chróstnego “przedsiębiorca organizując promocje, w szczególności dotyczących prostych czynności jak dokonywanie codziennych zakupów w dyskontach czy supermarketach, powinien tak tworzyć jej zasady, aby były one nieskomplikowane dla konsumentów i by mogli oni w łatwy i przystępny sposób zapoznać się ze wszystkimi jej istotnymi warunkami”.

Prezes UOKiK dodał, że “spółka Jeronimo Martins Polska promowała ofertę, która zawierała wiele wyłączeń i ograniczeń względem haseł reklamowych i przekazywała to w sposób utrudniający konsumentom zapoznanie się z nimi. W konsekwencji, klienci zachęceni promocją dokonywali zakupów, na które – znając szczegóły akcji – mogliby się nie zdecydować”.

Z tego powodu, jeśli zarzuty się potwierdzą, Jeronimo Martins Polska grozi kara do 10% obrotu.

Odpowiedź Jeronimo Martins Polska na zarzuty UOKiK

Biuro prasowe sieci Biedronka, w odpowiedzi na zarzuty Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, wystosowało poniższe oświadczenie:

“Jesteśmy w trakcie analizy postanowienia UOKiK. Podkreślamy, że sieć Biedronka zawsze, a szczególnie w czasach wysokiej presji inflacyjnej w Polsce, robi wszystko, aby stworzyć klientom jak najwięcej możliwości osiągania maksymalnych oszczędności na co dzień.

Jesteśmy jednocześnie zdeterminowani, by każdorazowo zapewnić naszym klientom kompleksową informację dotyczącą obowiązujących ofert”.

UOKiK “poluje” na Biedronkę od 2020 roku

Warto dodać, że to już nie pierwsze zarzuty wobec Jeronimo Martins Polska postawione przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Prezes UOKiK kwestionował wcześniej między innymi takie praktyki, jak rozbieżności w cenach przy kasie i na półce, błędne oznakowanie pochodzenia warzyw i owoców czy wprowadzające w błąd przekazy reklamowe.

W ramach pierwszego zarzutu, w 2020 roku UOKiK nałożył na właściciela sieci Biedronka karę w wysokości 115 milionów złotych, a rok później, w ramach drugiej – ponad 60 milionów PLN. Obie decyzje potwierdził sąd pierwszej instancji.

Ponadto, w grudniu 2020 roku, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na Jeronimo Martins Polska aż 723 milionów złotych kary za wykorzystywanie przewagi kontraktowej. Zdaniem UOKiK sieć w nieuczciwy sposób zarabiała kosztem dostawców produktów spożywczych. Ta sprawa jeszcze się nie zakończyła. kara śmierci

W czerwcu bieżącego roku z kolei prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył ponad 160 milionów złotych kary na Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie konsumentów w błąd w sprawie warunków akcji “Tarcza Biedronki antyinflacyjna”.

Jakub Bandura
Jakub Bandura
Redaktor portalu PortfelPolaka.pl. Wiedzę z zakresu rynków finansowych i inwestowania zgłębiał na studiach ekonomicznych. Trader rynku OTC i Forex preferujący handel krótkoterminowy. Entuzjasta statystyki oraz analizy technicznej instrumentów finansowych.

Najnowsze

Zobacz również