Firma SpaceX wstrzymała wczoraj start rakiety Starship, którego celem jest przetestowanie systemu startowego wielokrotnego użytku. Decyzja zapadła zaledwie kilka minut przed planowanym startem.
Powodem odłożenia startu był problem związany z ciśnieniem w pierwszym stopniu rakiety. Jak podała firma Elona Muska, jej zresetowanie może potrwać co najmniej 48 godzin.
SpaceX odwołuje pierwszy test rakiety Starship 
Należąca do Elona Muska firma SpaceX wstrzymała start rakiety Starship, najpotężniejszej rakiety, jaką kiedykolwiek zbudowano. Miał on odbyć się w poniedziałek, 17 kwietnia, po godzinie 15.00, w Boca Chica w stanie Teksas.
Rakieta miała w poniedziałek wzbić się 234 kilometry nad Zatokę Meksykańską, gdzie „booster” Super Heavy zostałby odłączony od samego Starshipa i rozbity o wody zatoki około 32 kilometry od plaży Boca Chica.
Sam statek kosmiczny miał zaś skierować się w stronę Ameryki Południowej i – po pokonaniu większej części planety – spaść do Oceanu Spokojnego około 225 kilometrów od wybrzeża Oahu na Hawajach.
Poniedziałkowy start miał być pierwszym testem elementu Super Heavy w realnych warunkach (nigdy wcześniej nie wzbijał się w powietrze) oraz próbą generalna całego Starshipa przed lotem na orbitę Ziemi. Ten – zgodnie z wcześniejszymi planami Elona Muska – miałby odbyć się jeszcze w kwietniu.
Problemy z ciśnieniem uniemożliwiły bezpieczny start
Wczoraj odliczanie ruszyło, ale na kilka minut przed startem SpaceX poinformowało o problemach związanych z ciśnieniem w pierwszym stopniu rakiety. Co ciekawe, firma zdecydowała się kontynuować odliczanie. Zatrzymano je zaledwie 40 sekund przed startem i ostatecznie przełożono lot na inny termin.
Jak poinformowała firma Elona Muska, to szansa na przekształcenie tego w „mokrą próbę generalną” – szansę na przećwiczenie tego, co by się stało, gdyby rakieta miała jednak polecieć. Elon Musk stwierdził jednak, że wczorajsze wydarzenie pozwoliło firmie „wiele się nauczyć”.
Kiedy kolejna próba?
Zresetowanie rakiety zajmie minimum 48 godzin. Dopiero wtedy będzie można spróbować ponownie. Dokładna data startu nie została jednak podana. Elon Musk na Twitterze napisał, że kolejna próba zostanie podjęta “za kilka dni”.
Najpotężniejsza rakieta operacyjna świata 
Rakieta Starship składa się z dwóch części: statku Starship i boostera o nazwie Super Heavy. Oba moduły mają razem aż 120 metrów wysokości.
Warto dodać, że Starship to pierwsza tak dużą prywatna rakieta kosmiczna i najpotężniejsza obecnie operacyjną rakieta świata. Z założenia Starship ma być pojazdem wielozadaniowym.
Według oryginalnych szacunków SpaceX statek będzie w stanie wynieść ładunek 100 ton na niską orbitę okołoziemską lub zabierze w daleką podróż nawet 100 astronautów.
W planach loty na Księżyc i na Marsa
Najbardziej ekscytującymi przyszłymi misjami Starshipa są jednak zapowiadane loty na Księżyc – a w dłuższej perspektywie – również na Marsa.
SpaceX i NASA planują, że statek zabierze astronautów z orbity naszej planety na powierzchnię Księżyca, a następnie wróci z nimi z powrotem na Ziemię w ramach misji Artemis 3 w grudniu 2025 roku.
Elon Musk planuje także, że wykorzysta rakietę Starship do budowy pierwszych baz na Marsie, ale na to z pewnością będziemy musieli poczekać jeszcze wiele lat.