Według najnowszego sondażu Kantar Public, gdyby wybory odbyły się teraz, wygrałoby je PiS.
Sondaż: PiS wygrałoby wybory
Na ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego chce głos oddać 30 proc. badanych. To skok poparcia dla PiS o 3 pkt. proc. od poprzedniego badania.
Drugie miejsce należy do Koalicy Obywatelskiej, którą popiera 25 proc. ankietowanych – to z kolei spadek o 2 pkt. proc.
Podium domyka Polska 2050 Szymona Hołowni, czyli naturalny koalicjant KO. Partia cieszy się poparciem 9 proc. badanych (bez zmian).
Kolejne miejsca zajmują kolejno: Konfederacja, którą popiera 8 proc., i Lewica, która balansuje już na granicy progu wyborczego (5 proc.). Konfederacja straciła więc 1 pkt. proc., a Lewica – 2.
Poza Sejmem znalazłyby się takie partie jak: Polskie Stronnictwo Ludowe (4 proc. ankietowanych, + 1 p.p.), Kukiz’15 (2 proc., spadek o 1 p.p.), Porozumienie i AgroUnia Michała Kołodziejczaka – po 1 proc. respondentów.
W wyborach chcę wziąć aż 70 proc. ankietowanych, w tym 33 proc. – zdecydowanie pójdzie do urn. Przeciwnego zdania jest 21 proc. respondentów, wśród nich zdecydowanie nie chce brać udziału w święcie demokracji 10 proc.
Badanie przeprowadzono w dniach 11-16 lutego br. na reprezentatywnej próbie 990 mieszkańców Polski w wieku 18 i więcej lat. Badanie zostało wykonane przez Research Collective na zlecenie Kantar Public.
PiS utrzyma władzę?
Wiele wskazuje na to, że wybory do Sejmu i Senatu odbędą się terminowo – czyli jesienią 2023 r. Jeśli obecne trendy nie ulegną zakłóceniom, wygra je PiS. Partia Kaczyńskiego może nie mieć już jednak większości w izbie niższej. To spowoduje, że będzie szukała koalicjantów. Najbardziej naturalnym sojusznikiem PiS będzie wtedy Konfederacja, która jest przecież sojuszem narodowców i wolnorynkowców. Nie można też wykluczyć koalicji PiS z Lewicą.
Zakładając, że PiS nie będzie jednak mogło uformować nowego rządu, szansę na to otrzyma KO razem z Polską 2050. Tutaj także przeważyć będą mogły głosy Konfederacji, ewentualnie Lewicy.
Zaskakuje też to, że PiS nadal cieszy się 30-proc. poparciem. Partii nie zaszkodziły wpadki związane z Polskim Ładem, ani te związane z walką z pandemią. Możliwe, że umacnia ją to, co ma miejsce na Ukrainie.