Pisaliśmy o tym, że PKW odrzuciła sprawozdanie partii Polska 2050 za 2021 r. Sprawę skomentował już skarbnik ugrupowania.
Skarbnik Polski 2050 tłumaczy sytuację partii
Sprawę skomentował m.in. rzecznik PiS, który pytał: „czyją marionetką jest Szymon Hołownia? Czyje interesy będzie reprezentował w polityce? Kto go prowadzi?”.
– Odnosząc się do wypowiedzi rzecznika PiS Rafała Bochenka, mogę oświadczyć, że finanse partii Polska 2050 Szymona Hołowni są transparentnie oddzielone od finansów Fundacji Polska od Nowa i Stowarzyszenia Polska 2050 – odpowiedział na powyższe w rozmowie z PAP skarbnik Partii Polska 2050 Szymona Hołowni Jacek Kozłowski. – Partia Polska 2050 Szymona Hołowni nie czerpie żadnych korzyści ze zbiórki prowadzonej przez te podmioty. Życzyłbym Prawu i Sprawiedliwości takiej transparentności – dodał.
Partia chce też odwołać się od decyzji PKW. – Nie zgadzamy się z uchwałą PKW i dlatego pracujemy nad skargą do Sądu Najwyższego, którą zamierzamy złożyć w terminie. Jesteśmy przekonani, że nasze działania były w pełni zgodne z prawem – tłumaczył Kozłowski.
Jak dodał, partia Polska 2050 Szymona Hołowni mogła rozpocząć swoją działalność dopiero, gdy jej wpis do rejestru partii politycznych stał się prawomocny.
Stowarzyszenie Polska 2050 i Fundacja Polska od Nowa są odrębnymi podmiotami prawnymi, które działały w oparciu o swój charakter działalności.
– W przypadku Stowarzyszenia Polska 2050 była to działalność społeczna, a w przypadku Instytutu Strategie 2050 [to część wspomnianej fundacji], działalność polegająca na gromadzeniu i dostarczaniu wiedzy eksperckiej. W żadnym momencie partia Polska 2050 Szymona Hołowni nie może odpowiadać za ich działalność i decyzje, w żadnym momencie nie przyjmowała od nich korzyści finansowych – tłumaczył dalej skarbnik.
Komentarz Hołowni
Sam Szymon Hołownia tłumaczył, że sama rejestracja jego partii trwała rok i zakończyła się w marcu br.
– Wcześniej wszystkie banki odmawiały nam otwarcia konta, tłumacząc, że nie jesteśmy zarejestrowani prawomocnie lub, że one nie prowadzą rachunków partii politycznych – tłumaczył. – Jeśli chcieliśmy działać legalnie, a chcieliśmy, mogliśmy tylko prowadzić działalność stowarzyszenia, którego ja też jestem przewodniczącym. Jak był event, on był organizowany przez stowarzyszenie lub Instytut Strategie 2050. Niczego nie organizowała partia – dodał.