Jeszcze kilka lat temu wydawało się, że transgraniczne połączenia kolejowe pójdą w zapomnienie, przegrywając konkurencję z tanimi liniami lotniczymi. W zasadzie obecnie realizowanych jest zaledwie 8% kolejowych tras legendarnej linii Trans Europe Express, która w latach siedemdziesiątych przeżywała szczyt swojej popularności.
Okazuje się jednak, iż niebawem może nas czekać prawdziwy renesans transportu kolejowego. Z przygotowanego przez Urząd Transportu Kolejowego i opublikowanego w lutym raportu o nazwie “Przyszłość podróżowania – pociąg czy samolot?” wynika bowiem, iż transport kolejowy staje się dziś poważną konkurencją dla lotnictwa. Dzieje się tak z trzech powodów: mniejszego śladu węglowego, niższych cen i niekiedy również krótszego czasu podróży.
Kolej – najbardziej ekologiczny środek transportu długodystansowego
W krajach Europy Zachodniej to transport stanowi często jedną z największych części składowych indywidualnego śladu węglowego. W całej Unii Europejskiej emisje CO2 z transportu to około 30% całkowitej emisji dwutlenku węgla, z czego kolej odpowiada zaledwie za 0,5%. Aby Europa, jak zakłada Komisja Europejska, stała się neutralnym dla klimatu kontynentem konieczne są ambitne zmiany w sektorze transportu – zakłada się aż 90% redukcji dzisiejszej emisji CO2 do 2050 roku.
Mało tego, podróże transportem zbiorowym nieprzekraczające dystansu 500 kilometrów mają czas do 2030 roku, aby stać się neutralnymi dla klimatu. W efekcie jedynym rozsądnym rozwiązaniem w zakresie podróży na średnie i długie dystanse paneuropejskie jest dziś pociąg. Rezygnując z samochodu na rzecz kolei zmniejszamy swoje emisje z transportu o 80%, a z lotu krajowego – aż o 84%.
Liczby prezentowane przez PKP Intercity robią wrażenie
Ekologiczne zalety kolei są doskonale widoczne również w skali naszego kraju. Od pewnego czasu kupując bilet w PKP Intercity jesteśmy bowiem informowani ile CO2 emitujemy na danej trasie oraz ile razy jest to mniej w porównaniu do samochodu czy samolotu. W praktyce okazało się, że w 2021 roku dzięki wybieraniu pociągu jako środka transportu Polacy zapobiegli emisjom 394 tysięcy ton dwutlenku węgla.
Kolej szybsza niż samolot?
Powszechnie uważa się, że gdy pokonujemy duże odległości, czas podróży samolotem jest krótszy niż koleją. Jeżeli weźmiemy jednak pod uwagę dodatkowy czas potrzebny na odprawy, dotarcie do i z lotniska (te w przeciwieństwie do dworców kolejowych ulokowane są zazwyczaj na obrzeżach miast), to twierdzenie nie jest tak oczywiste.
Na tych trasach pociąg będzie szybszy minimum o godzinę
W praktyce okazuje się, że na wielu europejskich trasach podróżując pociągiem zaoszczędzimy sporo czasu. Przygotowany przez Urząd Transportu Kolejowego i opublikowany w lutym raport o nazwie “Przyszłość podróżowania – pociąg czy samolot?” wskazał 28 europejskich tras, na których zaoszczędzimy co najmniej 10 minut, gdy zdecydujemy się na kolej. Poniżej przedstawimy 90 tych, na których pociąg będzie szybszy o co najmniej godzinę:
- Londyn - Bruksela: zaoszczędzimy 136 minut
- Frankfurt - Kolonia: zaoszczędzimy 124 minuty
- Sheffield - Londyn: zaoszczędzimy 120 minut
- Londyn - Paryż: zaoszczędzimy 108 minut
- Paryż - Rennes: zaoszczędzimy 97 minut
- Warszawa – Katowice: zaoszczędzimy 96 minut
- Londyn - Darlington: zaoszczędzimy 96 minut
- Warszawa – Kraków: zaoszczędzimy 93 minuty
- Rzym - Neapol: zaoszczędzimy 87 minut
- Warszawa – Lublin: zaoszczędzimy 87 minut
- Londyn - Manchester: zaoszczędzimy 86 minut
- Paryż - Lyon: zaoszczędzimy 79 minut
- Warszawa – Poznań: zaoszczędzimy 67 minut
- Londyn - Bradford zaoszczędzimy 67 minut
- Paryż – Nantes: zaoszczędzimy 67 minut
- Salerno - Rzym: zaoszczędzimy 65 minut
- Paryż - Bordeaux: zaoszczędzimy 64 minuty
- Warszawa – Gdańsk: zaoszczędzimy 64 minuty
- Madryt - Walencja: zaoszczędzimy 62 minuty.
Podróż samolotem średnio dwa razy droższa
Czas na trzeci aspekt, który dla wielu podróżujących jest równie istotny, co czas. Mowa oczywiście o cenie. Długodystansowa podróż koleją z każdym rokiem staje się coraz bardziej opłacalna. Dziś za bilet na samolot zapłacimy średnio dwa razy drożej na tej samej trasie niż za podróż pociągiem. Ponadto w przypadku kolei:
- Nie ponosimy opłat lotniskowych
- Nie ponosimy kosztów transferu z centrum miasta na lotnisko (i z lotniska do centrum miasta)
- Nie ponosimy dużych opłat za dodatkowe bagaże.
Paneuropejski transport kolejowy już zaczął się prężnie rozwijać
Rewolucja w paneuropejskim transporcie już się rozpoczęła. Już w najbliższych miesiącach powstanie wiele zupełnie nowych transgranicznych tras kolejowych. Dla przykładu, tego lata zostaną uruchomione między innymi kolejowe połączenia Kraków – Rijeka i Kraków – Split przez Ostrawę oraz Wiedeń, a także Warszawa – Ostenda (Belgia) przez Berlin, Amsterdam i Brukselę.
Ponadto, wznowiono także rozmowy o wskrzeszeniu projektu Trans Europe Express, czyli linii biegnącej przez kilka europejskich stolic – od Barcelony po Warszawę – o łącznej długości wynoszącej co najmniej 600 kilometrów. Mało tego, z czasem ma ona zostać rozwinięta również w kierunku Szwecji i Węgier.
Francja już postawiła na kolej
Najbardziej stanowcze działania w zakresie rozwoju kolei zostały podjęte we Francji. W 2021 roku w tym kraju przyjęto bowiem zakaz lotów na trasach trwających mniej 2,5 godziny, jeśli dostępne są alternatywne połączenia kolejowe. Początkowo debatowano nad zakazem lotów trwających krócej niż 4 godziny, jednak uznano to za zbyt radykalne i czas skrócono. Czas pokaże czy to rozwiązanie znajdzie naśladowców.