Rząd Polski zapowiada wprowadzenie rent wdowich w 2024 roku, co stanowi dobrą wiadomość dla osób osamotnionych po śmierci małżonka. Nowe świadczenia mają być finansowane z nadwyżki w funduszu rentowym, co jednak może oznaczać, że nie wszyscy zainteresowani dostaną dodatkowe pieniądze już w tym roku. Ostateczna decyzja zależy od rządu, a renty mają być wprowadzane stopniowo w tzw. wariancie „kroczącym”.
Nowelizacja ustawy o emeryturach i rentach
Resort rodziny zapowiada nowelizację ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS), mającą na celu wprowadzenie rent wdowich jako osobnego świadczenia. Według Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, szefowej Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej, renta wdowia ma być stopniowo zwiększana z roku na rok.
Kto kwalifikuje się do renty wdowiej?
Renta dla owdowiałych będzie przysługiwać osobom, które spełniają przynajmniej jeden z dwóch warunków: ukończenie 50 lat lub stanie się niezdolnym do pracy w ciągu 5 lat od śmierci współmałżonka. Dodatkowo, osoba musi być odpowiedzialna za wychowywanie przynajmniej jednego dziecka uprawnionego do renty rodzinnej lub opiekę nad dzieckiem niezdolnym do samodzielnej egzystencji lub pracy.
Opcje wyboru dla otrzymujących rentę wdowią
Nowelizacja przewiduje dwie opcje dla wdów i wdowców. Osoby te będą mogły wybrać między zachowaniem swoich świadczeń (emerytury, renty, pensji) z dodaniem do nich 50% renty rodzinnej po zmarłym lub pobieraniem 100% renty rodzinnej po zmarłej osobie i powiększeniem jej o 50% swojego świadczenia. Maksymalna wysokość renty wdowiej w 2024 roku nie może przekroczyć trzykrotności przeciętnej emerytury, co obecnie wynosi 7635 zł.
Finansowanie renty wdowiej z nadwyżki w funduszu rentowym
Zgodnie z planem rządu, renty wdowie mają być finansowane z nadwyżki w funduszu rentowym FUS. Prognozy ZUS wskazują, że nadwyżka ta w 2024 roku wyniesie od 12,1 mld zł do 16,7 mld zł. Jednakże, wprowadzenie renty wdowiej ma odbywać się stopniowo, co oznacza, że świadczenie to będzie obowiązywać jedynie przez kilka miesięcy w tym roku.
Wybory płciowe, a finanse funduszu emerytalnego
Fundusz emerytalny FUS jest obecnie na minusie, a deficyt w tym roku ma wynieść od 94,5 mld zł do 105,8 mld zł. To oznacza, że fundusz ten nie ma wolnych środków na wypłatę dodatkowych pieniędzy dla osób, które chciałyby pobierać rentę wdowią i jednocześnie część swojej emerytury.
Dr Tomasz Lasocki z Katedry Prawa Ubezpieczeń na Uniwersytecie Warszawskim podkreśla, że przy takich uwarunkowaniach w tym roku można oczekiwać raczej renty dla wdowców niż wdów. W obecnej sytuacji dla większości mężczyzn korzystniejsza jest bowiem własna emerytura niż renta po zmarłej małżonce.
Wnioski i perspektywy na przyszłość
Wprowadzenie rent wdowich w 2024 roku jest krokiem w kierunku poprawy sytuacji finansowej osób osamotnionych po śmierci małżonka. Jednakże, wybór finansowania z nadwyżki w funduszu rentowym budzi pewne wątpliwości, szczególnie w kontekście deficytu w funduszu emerytalnym. Rząd musi dokładnie przemyśleć sposób finansowania, aby spełnić obietnice złożone wdowom i wdowcom, zapewniając im godne życie po stracie małżonka. Ostateczne decyzje w tej sprawie są istotne dla tysięcy osób, które oczekują na poprawę swojej sytuacji finansowej w nadchodzących latach.