Nadchodzi rewolucja elektryczna! Jaka będzie przyszłość samochodów elektrycznych w Polsce i na świecie?
Jakub Zadrożny, partner SPECTATOR communications advisors, w najnowszym odcinku programu Biznes Nieoczywisty przeprowadził wywiad z Patrykiem Mikiciukiem – dziennikarzem motoryzacyjnym, z którego dowiemy się, jakie są perspektywy rozwoju samochodów elektrycznych, czym będziemy jeździć w przyszłości i jakie są planowane modernizacje.
Czy nadchodzi rewolucja elektryczna w Polsce zdaniem Patryka Mikiciuka?
Nie ma żadnych wątpliwości, że jesteśmy dziś w naszym kraju u progu rewolucji związanej z elektromobilnością. Nie wiadomo jeszcze jednak, jak w rzeczywistości ona przebiegnie.
Z jednej strony, w 2035 roku Unia Europejska nakazuje sprzedaż tylko i wyłącznie nowych samochodów elektrycznych. Dziś trudno sobie jednak taką sytuację wyobrazić. Polska nie jest bowiem przygotowana na pełną elektromobilność. Podobnie wygląda sytuacja w kilku innych krajach Europy, w tym w Niemczech.
Kiedy koncerny samochodowe przestaną produkować spalinowe auta?
Dziś producenci samochodów nie do końca wiedzą jak będzie przebiegała elektryczna rewolucja – dlatego na dobrą sprawę rozwijają wszystkie źródła napędu, a nie koncentrują się tylko na elektromobilności.
W praktyce, koncerny motoryzacyjne z jednej strony komunikują, że skupiają się obecnie na elektryfikacji, a z drugiej – cały czas prezentują nowe silniki spalinowe i hybrydowe. Ponadto, wciąż trwają prace nad rozwijaniem napędu wodorowego.
Samochody na wodór – jak działa napęd auta na wodór?
Dziś jedynym samochodem na wodór dostępnym na polskim rynku jest Toyota Mirai. Okazuje się jednak, że w rzeczywistości jest to bardziej samochód elektryczny niż wodorowy. Chodzi o to, że wodór wytwarza tutaj prąd, który natomiast jest odpowiedzialny za napęd tego auta – jak w każdym innym samochodzie elektrycznym.
Obecnie więc napęd wodorowy, choć stanowi atrakcyjną alternatywę do napędu spalinowego i elektrycznego, to na dobrą sprawę w realnych warunkach on jeszcze nie istnieje.
Czy zakup elektryka to dobra inwestycja?
Elektryki to doskonałe pojazdy do uzupełnienia dzisiejszej motoryzacji. Świetnie sprawdzają się one do jazdy po mieście – o ile mamy własny punkt do ładowania takiego auta w naszym domu.
W takim przypadku samochód elektryczny ładuje się stosunkowo długo, ale wypada on bardzo korzystnie pod kątem ekonomicznym w stosunku do silników spalinowych. Jeśli natomiast korzystamy z punktów szybkiego ładowania, koszt będzie porównywalny co do tankowania benzyną auta spalinowego.
Dlaczego 100-procentowa elektryfikacja transportu się nie uda?
100-procentowa elektryfikacja jest niemożliwa ze względu na ograniczone możliwości transportu. Nie można bowiem wykonać elektrycznych samochodów ciężarowych, ponieważ ich zasięg byłby zbyt mały.
Należy bowiem pamiętać, że samochody elektryczne same w sobie są już znacznie cięższe od spalinowych – nie można ich załadować zatem gigantycznym ładunkiem, gdyż będą ważyć zbyt wiele i osiągnięcie efektywnego zasięgu stanie się nierealne.
Jakie zmiany czekają sporty motorowe w związku z rewolucją samochodów elektrycznych?
Zagadnienie elektrycznych samochodów rajdowych jest dość problematyczne. Z jednej strony mowa tu o potwornie szybkich autach, które są bardzo trudne do opanowania.
Z drugiej strony, elektromobilność w sportach motorowych ma niesamowity potencjał – nawet pomimo braku hałasu charakterystycznego dla motorsportu. Auta stają się bowiem w ten sposób bardziej wydajne, mają znacznie wyższy moment obrotowy – zwłaszcza jeśli wykorzystują duży silnik spalinowy do generowania prądu.
Formuła E – czy elektryczne wyścigi zamienią wyścigi motorowe?
Patryk Mikiciuk ma nadzieję, że elektryczne wyścigi nie zastąpią w pełni znanych dziś wyścigów motorowych, ponieważ widzom będzie brakować charakterystycznego dźwięku silnika spalinowego i wydechu.
Co się stanie z samochodami spalinowymi po 2035 roku?
Po pierwsze, Unia Europejska po 2035 roku nadal będzie dopuszczać produkcję niskoseryjnych samochodów. Renault z kolei przygotowuje się na zmianę przepisów w taki sposób, że zamierza remontować samochody spalinowe.
Czy w przyszłości będziemy “mieli” po kilka aut?
Przede wszystkim w przyszłości mocno się zmieni sposób podejścia do motoryzacji. W efekcie, nie będziemy już posiadać wymarzonych, luksusowych samochodów na własność. Będziemy używać aut na długie trasy tylko wtedy, kiedy będą nam potrzebne, a nie będą one zajmowały miejsca w naszym garażu.
Mowa tutaj oczywiście o wypożyczaniu samochodów, który stanowi konsekwencję prężnego rozwoju ekonomii współdzielenia.
Patryk Mikiciuk o przyszłości samochodów zabytkowych
Patryk Mikiciuk nie wie jaka będzie przyszłość samochodów spalinowych. Wszystko zależy od tego, czy w przyszłości nadal będzie sprzedawane do nich paliwo. Może się zdarzyć tak, że auta zabytkowe będziemy posiadać tylko w celach hobbystycznych, a codzienna jazda nimi przestanie być możliwa.
Zapraszam do samodzielnego zapoznania się z całą rozmową, znajduje się ona poniżej: