Sytuacja kobiet na rynku pracy nie jest taka sama jak mężczyzn. Panie nie tylko mniej zarabiają od swoich kolegów na podobnych stanowiskach – okazuje się, że w Polsce są też branże, w których ich jest ich zdecydowanie mniej, nawet jeśli nie ma tam znaczenia siła mięśni. O jakich sektorach tutaj mowa? Przekonamy się poniżej:
Jakie branże wciąż uchodzą za nieodpowiednie dla kobiet?
Menedżerka zatrudnienia stałego w agencji pracy Manpower, Natasza Michorzewska wyjaśnia, że do grupy zawodów, w których wciąż przeważają mężczyźni zaliczają się takie branże, jak: inżynieria i technologia, budownictwo i przemysł ciężki, policja, wojsko, technika, przemysł lotniczy czy transport.
Również stanowiska decyzyjne rzadziej są obsadzane przez kobiety. Dlaczego tak się dzieje? Według Nataszy Michorzewskiej “z jednej strony powodem jest tradycyjne przekonania społeczne, że te zawody są bardziej odpowiednie dla mężczyzn, a z drugiej, jest to związane z fizycznymi wymaganiami tych stanowisk, do których istnieje przekonanie, że niezbędna jest duża siła fizyczna”.
Według menedżerki zatrudnienia stałego w Manpower, wiele z tych trendów wynika głównie z kulturowych oraz społecznych oczekiwań, przekonań dotyczących ról płciowych. W efekcie, społeczeństwo tradycyjnie przypisuje kobietom, takie cechy, jak empatia czy troska, zaś siłę fizyczną, ścisły umysł czy większą decyzyjność – mężczyznom.
W sektorze IT też dominują mężczyźni
Z danych portalu z ogłoszeniami pracy No Fluff Jobs wynika natomiast, iż blisko trzykrotnie więcej specjalistek niż specjalistów IT uważa, że kobietom trudniej jest rozpocząć karierę w tej branży.
Okazuje się, że tylko 60% kobiet – w porównaniu do 75% mężczyzn – nie spotkało się ze zniechęcaniem do kariery w IT, a demotywujące stwierdzenia najczęściej padały z ust ich własnych mam.
Ponadto, z danych No Fluff Jobs wynika, że panie podczas rekrutacji rzadziej negocjują wysokość oferowanego wynagrodzenia – a jeśli już to robią, to znacznie rzadziej przynosi to oczekiwany skutek.
Co ciekawe, najwięcej specjalistek w IT – aż 41,7% rozpoczęło swoją karierę od przebranżowienia, a jedynie 37,4% weszło do zawodu po ukończeniu studiów informatycznych lub pokrewnych.
Dla porównania, w przypadku mężczyzn ta proporcja jest odwrotna – 50,4% specjalistów rozpoczęło pracę w IT po studiach kierunkowych, zaś tylko 23,3% panów przeszło proces przebranżowienia.
Co gorsza, okazuje się, że aż 79% specjalistek pracujących w branży IT przyznaje, iż doświadczyło syndromu oszustki, czyli zjawiska psychologicznego polegającego na braku wiary we własne kompetencje, pomimo zewnętrznych dowodów, które je potwierdzają.
Warto też dodać, że w badaniu No Fluff Jobs niemal trzykrotnie więcej respondentek niż respondentów stwierdziło, że kobietom trudniej niż mężczyznom jest wejść do branży IT. Na dodatek wśród specjalistów z tej branży 26% uważa, że mężczyźni mają lepsze predyspozycje do pracy w IT niż kobiety. Tego samego zdania jest 13,7% kobiet.
Nierównowaga płci w branży finansowej
Okazuje się też, że paniom trudniej jest również zrobić karierę w branży finansowej. Jak pokazuje raport ANTAL i CFA Society Poland “Kobiety w finansach”, na tym rynku wciąż istnieją firmy, które nie zatrudniają ani jednej kobiety w zarządzie, a stanowiska menedżerskie w większości obejmują mężczyźni.
W konsekwencji, choć kobiety mają predyspozycje do zajmowania najwyższych pozycji w firmie, to statystyki jasno pokazują, że w branży finansowej nadal funkcjonuje segregacja zawodowa.
W raporcie zatytułowanym “Kobiety w finansach” analizie poddano 12 obszarów sektora finansowego. Aż 8 z nich ocenionych zostało jako bardziej męskie. Najczęściej opisywano tak zarząd oraz wyższą kadrę menedżerską, zarządzanie funduszami lub aktywami oraz trading.
Badanie ANTAL i CFA Society Poland jednoznacznie pokazało zaś, że istnieją tylko cztery takie obszary, które badani wskazali jako miejsce dla kobiet, z czego dwa ocenione zostały jako neutralne płciowo. Mowa tutaj o podatkach oraz sprzedaży.
Natomiast dwa kolejne: księgowość oraz back office oceniono jako typowo kobiece. Warto dodać, że opisywane stereotypy utrzymują się na zbliżonym poziomie od 2019 roku i od lat utrudniają paniom ścieżkę rozwoju kariery w sektorze finansowym.
Jakie przeszkody utrudniają kobietom rozwój kariery w finansach?
Z raportu zatytułowanego “Kobiety w finansach” wynika ponadto, że w sektorze finansowym wciąż występują bariery, które stoją na ścieżkach kariery zawodowej pań. Do największych z nich respondenci zaliczyli uwikłanie kobiet w tradycyjne role “opiekunki rodziny” (64% wskazań) oraz pomijanie kobiet przy awansach (49%).
Co więcej, okazuje się, że aż 58% pań uważa, iż są pomijane przy awansach właśnie z uwagi na swoją płeć. Co trzeci badany wskazał zaś dającą się odczuć solidarność mężczyzn (32% wskazań) oraz niechęć sektora finansowego do płci żeńskiej (31%).
Mało tego, 76% respondentów zauważa przeszkody na drodze swojej kariery zawodowej wynikające z posiadania dziecka. Co trzeci badany wskazuje, że ich pracodawca nie wprowadza ułatwień po powrocie do pracy po urlopie macierzyńskim.
W jakich branżach dominują kobiety?
Co ciekawe, zgodnie z danymi Eurostatu za 2023 rok, przeanalizowanymi i zaprezentowanymi przez głównego ekonomistę VeloBanku, Piotra Araka, istnieją jednak trzy sektory, w których to panie prowadzą większość firm.
Okazuje się, że największy odsetek dotyczy medycyny, gdzie lekarki, dentystki, pielęgniarki i inne specjalistki tego sektora prowadzą swoje gabinety lub działalności współpracujące z większymi usługodawcami. Kobiet-właścicielek jest tu aż 71%.
Podobny odsetek występuje w sekcji “pozostałych usług”, gdzie jedną z kategorii są podmioty z branży beauty, czyli salony fryzjerskie i kosmetyczne. Tutaj kobiety stanowią 67% przedsiębiorców. Co więcej, również obszarze edukacji, czyli szkół, przedszkoli i placówek edukacyjnych, panie obejmowały w zeszłym roku 52% firm.
Panie częściej decydują się na freelancing
Warto też zwrócić uwagę, że panie, aby zapewnić sobie zarówno wyższe zarobki, jak i niezależność, często decydują się na freelancing. Według danych platformy dla freelancerów i zleceniodawców Useme, kobiety stanowią aż 51% freelancerów w Polsce.
Z raportu platformy Useme wynika, że najwięcej pań – 41%, realizuje zlecenia związane z copywritingiem i social mediami. Kolejnymi branżami chętnie wybieranymi przez freelancerki są grafika (w tym projektowanie 3D) oraz wirtualna asystentura.
Co istotne, aż 80% polskich freelancerek posiada wykształcenie wyższe, a co czwarta z nich zajmuje się pracą na zlecenie krócej niż rok. Tyle samo pań deklaruje staż do 2 lat. O tym, że freelancing absolutnie nie jest dla kobiet nowym zjawiskiem, świadczy zaś fakt, że aż 28% pań zajmuje się tą formą pracy od 3 do 5 lat.