W programie “Pakt z biznesem” emitowanym na kanale Comparic Biznes, Izabela Kozakiewicz przybliża najistotniejsze sprawy dla polskich przedsiębiorców. Od finansów po kwestie prawne i technologiczne – rozmowy o wszystkim co ma wpływ na rozwój i organizację biznesu w Polsce. Podczas ostatniego odcinka poruszany był temat inwestowania w startupy, a zwłaszcza polskich sieci aniołów biznesu. Gościem Izabeli Kozakiewicz był Robert Ługowski – Prezes COBIN Angels. Oto czego się dowiedzieliśmy:
Polscy aniołowie biznesu – inwestowanie w startupy
Czy nastawienie Polaków do inwestowania w startupy zmieniło się w ostatnich latach?
Robert Ługowski działa na tym rynku już od ponad 10 lat. W ostatnich latach rynek startupów zaczął dynamicznie rosnąć. W ubiegłym roku wartość inwestycji na rynku Venture Capital podwoiła się. To właśnie od tych funduszy pochodzi w dużej mierze. Mamy także do czynienia z dużymi inwestycjami ze strony państwa. COBIN Angels jednak współpracuje z aniołami biznesu i w tym zakresie także widać zwiększone zainteresowanie. Warto jednak dodać, że rynek startupów w naszym kraju stosunkowo powoli się specjalizuje i profesjonalizuje.
Jak wygląda ta sytuacja na bardziej dojrzałych rynkach, takich jak Europa Zachodnia czy Stany Zjednoczone?
W Polsce rynek inwestowania w startupy działa od kilkunastu lat, a silnie wzrasta od kilku. Na zachodzie takie inwestycje mają już za sobą kilkadziesiąt lat rozwoju. W naszym kraju brakuje więc dobrych praktyk i modelowych wzorców takiej współpracy. Jednak nasz rynek bardzo szybko się uczy, pojawia się także duży napływ inwestorów zagranicznych. To z kolei prowadzi do użytecznego transferu wiedzy. Często sytuacja wygląda również tak, że twórcy startupów, po sprzedaniu swoich biznesów, stają się inwestorami. Zazwyczaj to właśnie oni są najbardziej pożądanymi inwestorami na rynku.
Aniołowie biznesu dzielą się na trzy grupy: pracowników działających na etacie; przedsiębiorców; oraz właśnie byłych twórców startupów.
W przypadku dwóch pierwszych grup, na czym powinni się skoncentrować, aby stać się motorem napędowym biznesu, w który inwestują?
W Polsce wiele osób pracuje w korporacjach. Obecnie, po dwóch dekadach pracy w takiej firmie, zastanawiają się oni czy współpracując z innowacyjnymi startupami nie odnajdą inspiracji czy nawet nie dołączą do takiego nowego biznesu. Takie sytuacje miały już miejsce. W przypadku przedsiębiorców, ich motywacja jest trochę inna. Oni często szukają inspiracji lub synergii. Często nawet pragną wdrożyć działania takiego startupu do swojej głównej firmy.
Czy w takim razie przedsiębiorcy są lepszymi inwestorami w startupy?
Startupy rozwijają się szybko i na każdym etapie potrzebują czegoś innego. Nie ma więc lepszych i gorszych inwestorów, kluczowe jest umiejętne dobranie anioła biznesu do danego startupu, w taki sposób, aby do siebie pasowali. Należy jednak dodać, że największym wyzwaniem dla twórców startupów jest ekspansja międzynarodowa. Tutaj z reguły z pomocą przychodzi grupa przedsiębiorców, która ma tego typu doświadczenie.
Czy aniołowie biznesu są świadomi ryzyka, które inwestycja w startupy niesie za sobą?
Jeszcze dość spora dawka edukacji w tym zakresie jest potrzebna, nie tylko w kwestii ryzyka. Często osoby prowadzące duże biznesy nie doceniają wyzwań, które stoją przed rozwijającym się startupem.
Jak z kolei wygląda kwestia inwestowania od strony formalno-prawnej?
W Polsce jest bardzo duża świadomość tego obszaru, czasem nawet zbyt duża waga jest do tego przykładana. W USA czy Wielkiej Brytanii, ten aspekt jest zunifikowany, co ułatwia sporządzanie formalności. W Polsce korzysta się z umowy inwestycyjnej – wejścia do spółki bezpośrednio “na udziały”, a druga to pożyczka konwertowalna. Przy decyzji o zainwestowaniu, kluczowe powinny być jednak aspekty biznesowe.
Czy przedsiębiorcy, którzy prowadzą swój biznes od minimum kilkunastu lat, także coraz częściej dołączają do sieci aniołów biznesu?
Zdecydowanie tak, nierzadko nawet pojawiają się inwestorzy, którzy sprzedają swoje biznesy i angażują się we wspieranie startupów. W COBIN Angels największą grupą są jednak inwestorzy pracujący w korporacjach.
Czasem przedsiębiorcy szukają startupów z własnej branży, ponieważ chcą wdrożyć jakieś innowacyjne rozwiązania do swojego biznesu.
W jaki sposób zabrać się do takiego poszukiwania?
Przede wszystkim należy zapoznać się z zasadami, na jakich ten rynek funkcjonuje oraz odpowiednio zdefiniować swoje cele. Wejście w ten rynek nie jest łatwym zagadnieniem, samodzielnie trudno znaleźć czas na poszukiwanie tego typu innowacyjnych projektów, dlatego warto dołączać do sieci aniołów biznesu.
Co ze strony startupów istotne jest u anioła biznesu, aby idealnie się z nim współpracowało?
Do różnych sytuacji, różni inwestorzy są odpowiedni, nie ma jednego, idealnego wzorca anioła biznesu. Świetnymi inwestorami są jednak osoby otwarte, które w szerokim zakresie rozumieją rynek i posiadają odpowiednie doświadczenie, a także mogą i potrafią dzielić się know-how.
Co oferują sieci aniołów biznesu?
Element klubowości, możliwość dyskusji, wymiany doświadczeń między inwestorami. Bardziej istotne są jednak takie kwestie, jak bezpieczne wchodzenie w ten rynek oraz wspólne inwestowanie kilku aniołów biznesu w jeden startup, czyli dzielenie się ryzykiem. Kolejną zaletą jest efektywność czasowa. Ponadto, sieć aniołów biznesu oferuje wiedzę, narzędzia i kontakty w branży, co ułatwia ocenę ryzyka w dany startup.
Co z punktu widzenia całego ekosystemu powinno się zmienić, aby startupy prężnie się rozwijały i osiągały sukces na rynku międzynarodowym?
Sektor bardzo dobrze się rozwija, zwłaszcza jeśli chodzi o inwestycje funduszy venture capital, lecz dla aniołów biznesu perspektywy także są bardzo dobre, ten ekosystem powinien w najbliższych latach dojrzewać i się profesjonalizować.
Nagranie dostępne jest pod tym adresem: