Ludzkość od zarania dziejów marzyła o lataniu, mimo, że zjawisko to samo w sobie jest dość… przerażające (chyba świetnym odbiciem tego lęku jest mit o Ikarze). Dziś jednak trudno wyobrazić sobie wyprawę na zagraniczne wakacje bez biletu lotniczego. Właściwie nierzadko to ten aspekt jest najdroższym elementem naszego urlopowego budżetu. W tym artykule postaramy się więc podpowiedzieć wam, jak najtaniej kupować bilety na samolot. Gotowi? Rozsiądźcie się wygodnie w waszych fotelach, odpalamy silniki i doradzamy, jak kupić tańsze bilety lotnicze!
Tanie bilety lotnicze – szukaj ofert w trybie incognito
Tzw. ciasteczka (cookie) na stronach www mają więcej wspólnego z przebiegłymi skrzatami, a mniej z pysznymi wypiekami twojej babci. Pamiętaj o jednej prostej zasadzie – w sieci wcale nie jesteś anonimowy. Za każdym razem, gdy wchodzisz na jakąś stronę, pozostaje na niej twój ślad (wspomniane ciasteczka). Gdy zaś do tego szukasz ofert lotów… Cóż, może spotkać się przykra niespodzianka. Możliwe, że „ktoś” nagle zawyży ofertę lotu, jaki ostatnio szukałeś. Przy trybie incognito takie rzeczy ci nie grożą.
Włącz VPN, aby „ukryć” swoje IP
Skrót VPN oznacza Virtual Private Network (z ang. Wirtualna Sieć Prywatna). Mówiąc prostszymi słowami: jest to swego rodzaju zagłuszacz twojego IP, czyli adresu w sieci. IP ma zarówno każdy dostawca internetu, ale i odbiorca. Jeśli jesteś z Wrocławia, sieć wie to dzięki twojemu IP. Jeśli jednak włączysz VPN (taką wbudowaną możliwość posiada np. przeglądarka Opera) Internet „uważa”, że jesteś np. z Czech, Rosji czy Iraku. Krótko mówiąc: nikt nie wie, że siedzisz właśnie w swoim mieszkaniu na Dolnym Śląsku. Dzięki temu wyszukiwarka lotów i ofert na nie, może pozytywnie cię zaskoczyć. Warto spróbować! Wtajemniczeni twierdzą, że to działa…
Nie podawaj konkretnych danych jeśli stawiasz na tanie latanie
Kolejna ciekawostka. Jeśli tylko masz taką możliwość, nie wpisuj konkretnych danych dot. dat czy godzin lotu. Możesz wpisać datę o miesiąc do przodu, a później po prostu cofać w wyświetlonych rezultatach. Wpisując konkretne informacje, wyszukiwarka przebiegle myśli, jak by tu na tobie dodatkowo zarobić. Algorytm wie bowiem, że chcesz lecieć do Japonii konkretnie 25 sierpnia do południa, więc dolicza ci dodatkowe kilkaset złotych. Nie dajmy się więc przechytrzyć maszynom.
Nie lataj w sezonie! Tanie loty poza sezonem
Jeśli czytasz nasz portal regularnie, natknąłeś się zapewne na temat prawa popytu i podaży. Tak, ceny na dobra, na które jest większy popyt, rosną. I tak np. jeśli chcesz kupić bilet na przelot do Egiptu w okresie stricte wakacyjnym, musisz się przygotować na większy wydatek, niż w czasie, gdy popularność takich wypadków zmaleje. Może więc warto poczekać z urlopem o kwartał?
Jak kupić tanie bilety lotnicze? Nie szukaj ofert w weekend!
Zapewne tego też się nie spodziewałeś. Po części powyższe wiąże się z popytem i podażą. W końcu to w weekend najwięcej osób szuka ofert dot. przelotu. To szansa dla przewoźnika, by sprzedać swoje usługi jak najdrożej, jak tylko się da. Może więc poświęcić na poszukiwania ofert przelotu np. jeden środowy wieczór? Możesz na tym zyskać, a dokładnie zaoszczędzić.
Zapisz się do newslettera – będzie taniej
Warto też korzystać z rabatów, jakie proponują nam firmy same od siebie. Nierzadko za cenę zapisania się na newsletter przewoźnika, możesz potem otrzymać rabat na przelot. Za pomocą listy mailingowej różne firmy przesyłają też swoim odbiorcom propozycje różnych promocji cenowych.
Unikaj dodatkowych opłat, a cena biletu będzie niższa
W prosty sposób możesz też uniknąć dopłat po prostu ich nie płacąc. O co chodzi? O różne dodatkowe opłaty, jakie są nam nierzadko proponowane w czasie wykupywania oferty. Chodzi o rzeczy mimo wszystko tak zbędne jak m.in. wybór miejsca, pierwszeństwo wejścia na pokład, itp. Oczywiście jeśli koniecznie chcesz przekroczyć próg samolotu jako pierwszy i z wyższością patrzyć, jak innym w kolejce nogi cierpną – w porządku, to twoje pieniądze. Tyle że wydane bez większego sensu.
Uwaga na przewalutowania!
Wyobraź sobie, że w końcu znalazłeś upragnioną ofertę. Bilet do Tokio wydaje się dość tani. Jest jednak jedno „ale”. Cena jest wyrażona w euro. Do procesu zakupu dochodzi więc przewalutowanie. A to kosztuje. W praktyce bank najpierw przewalutuje środki na USD po kursie MasterCard, a następnie po kursie bankowym na euro. Bank zarobi, ty stracisz…
Lataj do mniejszych miast
Pomyśl też, czy nie warto wybierać lotów do mniejszych miast. Takie loty są mniej popularne, ale przez to tańsze (prawo podaży i popytu ponownie daje o sobie znać). Może też uda ci się znaleźć dodatkową promocję na tego typu niszowe przeloty. Mniejsze lotniska to też niższe koszty lotniskowe dla firm, co finalnie przekłada się na cenę biletu.
Porównuj „tanie linie” z tradycyjnymi liniami lotniczymi
Nie wszystko złoto, co się świeci, nie wszystko tanie, co ponoć jest tanie. Porównuj tanie linie z tymi tradycyjnymi. Może bowiem się okazać, że znajdziesz w ten sposób o wiele ciekawsze oferty dot. przelotów.
Jak kupić tańsze bilety lotnicze – ogranicz bagaż
To szczególnie ciężki do spełnienia warunek dla płci pięknej. O ile większość mężczyzn na 7-dniowy urlop zabiera ze sobą 7 koszulek, 7 par skarpet i tyleż bokserek, to w przypadku kobiety liczby te w tajemniczy sposób rosną. Dość jednak żartów! Czym jednak twój bagaż będzie cięższy, tym zapłacisz za jego transport więcej. Za bagaż rejestrowany (duży plecak, walizka) zapłacisz nierzadko nawet więcej niż za sam bilet.
Szukaj ofert z jak największym wyprzedzeniem
I na koniec równie ważna zasada – kupuj bilety na przeloty z maksymalnie długim wyprzedzeniem. Czym będzie ono większe, tym większa szansa na tańszy bilet.
W drogę!
Teraz pozostaje nam już tylko pogratulować ci udanego (i taniego) urlopu! Pamiętaj, by wdrażać tego typu zasady w życie, bowiem pomogą ci one maksymalnie zaoszczędzić twoje pieniądze.
Jeśli powyższy tekst przypadł ci do gustu, polecamy też nasz artykuł o oszczędzaniu. Znajdziecie go tutaj.
