Podczas Konferencji Invest Cuffs 2023 w Krakowie miała miejsce debata na temat inwestowania w metale szlachetne w dobie kryzysu, w której udział wzięli:
- Anita Kreft – Kierownik Operacyjny Mennicy Gdańskiej
- Aleksander Pawlak – Prezes Zarządu Tavex
- Michał Wiśniewski – Dyrektor Operacyjny Mennicy Kapitałowej
- Jolanta Mensfeld – Silver Star
W debacie poruszone zostały takie tematy, jak rekordowe zakupy złota przez banki centralne, coraz większe zainteresowanie stanów w USA by posiadać rezerwy w fizycznych metalach szlachetnych oraz potencjał cenowy srebra. Oto, czego się dowiedzieliśmy:
2022 rok był rekordowy pod kątem zakupów złota przez banki centralne. Czy ta tendencja się utrzyma?
Po danych ze stycznia i lutego widać, że tendencja ta się utrzymuje. Wspierają ją dwa trendy – coraz większe wątpliwości wobec systemu dolara oraz wzmacnianie wiarygodności fiducjarnych walut za pomocą posiadania złota przez banki centralne.
Banki centralne budują zatem bezpieczną przystań na potencjalny kryzys. Warto brać to pod uwagę, traktować to jako przesłanie dotyczące inwestowania w ujęciu długoterminowym.
Czy Chiny redukują pozycję dolarową na rzecz złota w celu przygotowania się do innego systemu?
Niewykluczone, że Chiny właśnie w ujęciu długofalowym do realizacji takiego scenariusza dążą, lecz jest ono przeprowadzane bardzo precyzyjnie i mozolnie.
Niektóre stany w USA domagają się zabezpieczenia rezerw w srebrze i złocie. Czy mamy do czynienia z początkiem nowego trendu?
Na dziś jest to raczej ciekawostka, a nie fakt. Dopóki jeden ze stanów w USA o naprawdę dużym znaczeniu podejmie się tego działania – na przykład Teksas, wtedy rzeczywiście rozpocznie się nowy, poważny trend, o którym będzie głośno na całym świecie.
Warto tutaj dodać, że już w Turcji złoto funkcjonuje jako element rezerwy obowiązkowej, dzięki czemu można wpłacić je na lokatę, a po roku odebrać je z odsetkami.
Jak precedensowa decyzja Fed o zwrocie pełnych depozytów klientom upadłego Silicon Valley Bank wpłynie na rynek metali szlachetnych?
Najprawdopodobniej mamy do czynienia tutaj również z niczym innym, jak dodruk dolara i ogólne luzowanie polityki monetarnej. Te działania przeczą regułom zarządzania ryzykiem i doprowadzi najprawdopodobniej do wzrostu inflacji. Jednocześnie, w sposób oczywisty wspierają one rynek surowcowy.
Co się musi stać, aby srebro porzuciło obecny marazm cenowy?
Jeśli Elon Musk kupi kopalnię srebra – lub udziały w niej – na rynku srebra powinno dojść do gwałtownego rajdu wzrostowego, gdyż inne koncerny samochodowe zrobią prawdopodobnie to samo.
Do produkcji auta elektrycznego potrzeba bowiem dwukrotnie więcej srebra niż do wyprodukowania samochodu spalinowego. Należy zatem rozpatrywać ten metal pod kątem jego wykorzystania przemysłowego, a nie jako aktywo spekulacyjne.
W efekcie, do 2025 roku, według wielu ekspertów cena srebra może wzrosnąć nawet do 125 dolarów za uncję.
Jak inwestować w metale szlachetne w dobie kryzysu?
Przede wszystkim należy zacząć inwestować. Początkujący inwestorzy powinni przede wszystkim skupić się na metalach szlachetnych w fizycznej formie. Może to robić praktycznie każdy, nie jest tutaj potrzebny duży kapitał na start.
Bardziej zaawansowani inwestorzy, którzy koncentrują się na handlu krótkoterminowym, mogą również zwrócić uwagę na fundusze ETF oraz kontrakty na różnice kursowe na nie.
Jednocześnie należy mieć świadomość, że premia w stosunku do ceny giełdowej na fizycznym kruszcu w czasie kryzysu płynności potrafi sięgnąć kilkudziesięciu procent, jego ceny więc tak nie spadają w krytycznych momentach.
Nie wolno również zapominać o dywersyfikacji. W praktyce, obok złota, warto znaleźć w swoim portfelu inwestycyjnym również miejsce na srebro, a także zupełnie inne aktywa.
Jak prowadzić edukację w zakresie metali szlachetnych?
Niestety, większość Polaków uważa dziś, że do inwestowania w metale szlachetne potrzeba bardzo zasobnego portfela. Rzeczywistość wygląda jednak zupełnie inaczej.
Świadomość dotycząca rynku metali szlachetnych jest więc w Polsce bardzo niska i nie ma żadnych wątpliwości, że w tym celu trzeba popracować u podstaw, czym powinny zająć się same mennice.
Ile będzie kosztować złoto i srebro na koniec 2023 roku?
Michał Wiśniewski i Anita Kreft prognozują, że na koniec 2023 złoto będzie kosztować około 2200 dolarów za uncję, natomiast srebro – 30 USD za uncję. Aleksander Pawlak spodziewa się nawet, że uncja złota wzrośnie do 2500 dolarów.
Zapraszam do samodzielnego zapoznania się z całym nagraniem, znajduje się ono poniżej:
