Inwestowanie a oszczędzanie – co wybrać w dobie kryzysu?

2596

W dobie kryzysu przybiera na sile odwieczny spór między tym, co jest lepsze, inwestowanie a oszczędzanie.

Osoby z awersją do ryzyka, które w normalnej sytuacji zdecydowanie preferują drugie rozwiązanie zaczynają się obawiać, że w związku ze zwiększonymi szansami wzrostu inflacji czy nawet pojawienia się hiperinflacji, czy na pewno gromadzenie kapitału ma sens. Z kolei zwolennicy inwestowania coraz częściej nie mają odwagi inwestować większych kwot z powodu ekstremalnej zmienności występującej na rynkach finansowych, poziom ryzyka straty bywa dla nich nie do zaakceptowania.

Co więc okazuje się lepszym wyborem w trudnych czasach? Sprawa wcale nie jest oczywista, lecz wszelkie “za i przeciw” zostaną zaprezentowane poniżej. Na początek jednak wyjaśnijmy te pojęcia i wykażmy różnice między tym, czym jest inwestowanie a oszczędzanie.

Spis treści

Czym jest inwestowanie?

Inwestowanie polega na pomnażaniu swojego kapitału, występuje w nim jednak ryzyko straty ponoszone przez każdą osobę, która się no to działanie decyduje. Celem takiego działania jest maksymalizacja zysków i wysoka stopa zwrotu, lecz nie istnieje żadna gwarancja odniesienia sukcesu, przy podjęciu złych decyzji inwestycyjnych środki w portfelu będą maleć.

Oszczędzanie co to jest?

Oszczędzanie to proces polegający na gromadzeniu i bezpiecznym przechowywaniu kapitału. Głównym celem jest zachowanie wszystkich swoich środków, uchronienie ich przed inflacją. Do tego działania służą lokaty bankowe i konta oszczędnościowe. Osoba decydująca się na to rozwiązanie nie zamierza brać pod uwagę poniesienia strat i godzi się z faktem, że nie osiągnie wysokich zysków.

Jak inwestować pieniądze – co robią najbogatsi?

Pierwszą i najważniejszą poradą dotyczącą inwestowania, nie tylko w dobie kryzysu jest odpowiednia dywersyfikacja portfela. Ulokowanie znacznej części środków w pojedynczą transakcję absolutnie nie jest dobrym pomysłem. Najbogatsi o tym wiedzą, tak więc handlują jednocześnie chociażby na rynku akcji, walut oraz towarów. Dla nich przeważnie kryzys jest jedną z najlepszych okazji inwestycyjnych.

Idealnym przykładem takiego działania jest Warren Buffet, a jeden z jego najsłynniejszych cytatów, wielokrotnie powtarzany przez traderów brzmi: “Bój się, gdy inni są chciwi. Bądź chciwy, gdy inni się boją”. Warto dodać, iż jest on specjalistą od długoterminowych inwestycji oraz miłośnikiem analizy fundamentalnej. Oznacza to, że w swoich działaniach bazuje na kondycji finansowej spółki, a nie kieruje się aktualnie panującymi trendami w danym sektorze.

Z kolei inni, u których w dobie kryzysu w walce inwestowanie a oszczędzanie wygrywa inwestowanie szukają mniej ryzykownych inwestycji mających na celu pomnażanie kapitału, koncentrują się więc na aktywach, które sprawdziły się podczas krachów na rynkach finansowych w przeszłości. Stanowią one specjalną grupę noszącą nazwę “bezpiecznej przystani”, z angielskiego “safe haven”. Co do nich należy?

Najpopularniejszym jest złoto i chyba nie powinno to dziwić, ponieważ od momentu tegorocznego załamania również sobie doskonale radzi. Zdecydowanie to właśnie ten metal szlachetny budzi największe zaufanie wśród inwestorów w takiej sytuacji.

Mianem bezpiecznej przystani są określane również waluty. Mianowicie dolar amerykański, frank szwajcarski oraz jen japoński. Ma na to wpływ głównie poprzedni kryzys, ponieważ to właśnie w nim poradziły sobie one znakomicie i umocniły swoją pozycję w światowej gospodarce pieniężnej.

Ostatnim popularnym safe haven są amerykańskie obligacje skarbowe. Jest to ciekawe zjawisko, ponieważ gdy dużo osób się na nie decyduje, ich rentowność spada, więc teoretycznie nie powinny być one dobrym pomysłem. Z drugiej strony gwałtownie rośnie wtedy popyt na dolara, waluta się umacnia, a są one dodatkowo zabezpieczone przed inflacją, więc w zasadzie jest to aktywo, które znajduje się na granicy inwestowania i oszczędzania.

Jak oszczędzać – porady

Jeśli w dylemacie inwestowanie a oszczędzanie, nasz wybór pada na oszczędzanie należy zacząć je od planowania. Trzeba dokładnie przeanalizować swoje fundusze, zwrócić uwagę na co można ograniczyć wydatki i zdecydować ile środków można bezpiecznie odłożyć już na samym początku tej drogi.

Warto dla nich zbudować tzw. fundusz awaryjny. Może to być konto oszczędnościowe, które właśnie do tego służy, rachunek emerytalny IKE lub IKZE, jeśli myślimy o długoterminowym gromadzeniu środków czy nawet domowy schowek na gotówkę, przysłowiowa skarbonka. Oczywiście, jeśli posiadamy zaciągnięty kredyt, to najlepiej cały odłożony kapitał przeznaczać na jego spłatę, aby jak najszybciej się od niego uwolnić.

Drugim i prawdopodobnie najważniejszym elementem oszczędzania jest systematyczność. Jeśli gromadzenie kapitału ma przynieść pozytywne efekty, środki muszą być odkładane regularnie. najlepiej pod koniec każdego miesiąca lub tuż po wypłacie, kiedy już dokładnie wiemy ile średnio wynoszą nasze obowiązkowe wydatki.

Kiedy już wykonamy te kroki i nie mamy problemów z systematycznym odkładaniem niewielkich nadwyżek finansowych, należy szukać sposobów umożliwiających dalsze ograniczenie wydatków. W jaki sposób? Na przykład poprzez weryfikację stałych opłat. Czy posiadanie od lat tego samego konta osobistego w banku jest wciąż opłacalne i nie ma na rynku lepszych ofert? Czy koszty usług telewizji, Internetu i telefonu nie są za wysokie w stosunku do ich możliwości, jak na aktualnie przyjęte standardy? Może okazać się, że przepłacamy na naszych comiesięcznych rachunkach, a to kolejne sumy, które można zaoszczędzić.

Gdy już zmaksymalizujemy regularnie oszczędzane kwoty i pojawi się w nas poczucie dobrze wykonanej pracy, zgromadzony kapitał zacznie na nas robić wrażenie warto już zadać sobie trud znalezienia najbardziej korzystnej opcji ulokowania go. Konta oszczędnościowe i lokaty różnią się oprocentowaniem, poszczególnymi opłatami i prowizjami, należy więc znaleźć najlepsze rozwiązanie dla siebie.

Jeśli zamierzamy odkładać środki na “stare lata” opłaca się zwrócić uwagę na wcześniej wspomniane rachunki IKE i IKZE i poszukać odpowiedniej oferty w ramach takiego produktu, z pewnością będzie ona oferować najdogodniejsze warunki.

Jeśli jednak stwierdzimy, iż zaoszczędzony kapitał chcemy przeznaczyć na pomnażanie go z prawdziwie satysfakcjonującą stopą zwrotu, brama do inwestowania została przed nami otwarta, co więcej oferuje ona szeroki wybór aktywów i strategii.

Inwestowanie a oszczędzanie – Trader 21

Na kanale Portfel Polaka 20 maja odbyła się rozmowa Krzysztofa Kamińskiego z Traderem 21. Dotyczyła ona właśnie zagadnienia inwestowanie a oszczędzanie w dobie kryzysu.

Uważa on, że oszczędzać należy zawsze, niezależnie od sytuacji. Natomiast, gdy posiada się już zgromadzony kapitał, który mamy pewność, że nie będzie nam potrzebny w ciągu co najmniej kilku najbliższych lat, można zacząć myśleć o inwestowaniu. Wtedy, w obecnej sytuacji poleca on zakup maksymalnie dziesięcioletnich obligacji zabezpieczonych przed inflacją, które i tak w pełni nie chronią przed realną skalą tego zjawiska, ale i tak są najbardziej korzystnym rozwiązaniem, jeśli chcemy zminimalizować ryzyko.

Sugeruje również, że warto edukować się dziedzinie rynku metali szlachetnych, a gdy posiadamy już wystarczającą wiedzę na ten temat, jak najbardziej można się zdecydować na inwestycję w złoto lub nawet fundusze ETF związane z tym kruszcem, które mogą oferować jeszcze wyższą stopę zwrotu.

Twierdzi także, że może dojść do sytuacji, w której ceny akcji na rynku kapitałowym wciąż będą rosły, mimo że spowolnienie gospodarcze bardzo silnie dotknie wszystkie sektory, a dane będą katastrofalne. Ma być to skutkiem wypaczenia jakiego dopuściły się banki centralne.

Opowiada również, że większość Polaków nie posiada żadnych oszczędności i konsekwencje tego odczuwają właśnie teraz, gdy z powodu kwarantanny nie mogą prowadzić swoich działalności i zostali zmuszeni do zaciągnięcia kredytu, pożyczek czy nawet ogłoszenia bankructwa.

Natomiast, jeśli chodzi o inwestowanie, to w naszym kraju jest problem natury mentalnej. Wiele osób nie zamierza zdobywać wiedzy w tym kierunku, ponieważ uważają one, że jest to zbyt trudne i skomplikowane. Obwinia o to media publiczne. Zapraszam do zapoznania się z całą rozmową, została ona zamieszczona poniżej:

Inwestowanie a oszczędzanie, co wybrać?

Po pierwsze, zawsze, niezależnie od okoliczności opłaca się oszczędzać, gromadzić kapitał i ograniczać wydatki. Takie działania przynoszą same korzyści i potrafią nas uratować w trudnej sytuacji.

Jednak, gdy czujemy się już w pełni stabilni i niezależni finansowo, wydaje nam się, że w najbliższej przyszłości nie będziemy potrzebować tych pieniędzy, zdecydowanie warto je zainwestować. W obecnej sytuacji wciąż znajduje się wiele aktywów, na których można skutecznie pomnażać kapitał i wygenerować naprawdę satysfakcjonującą stopę zwrotu.

Jednak, decyzji inwestowanie a oszczędzanie nie należy podejmować pochopnie. Najpierw w dziedzinie inwestowania trzeba się odpowiednio wyedukować. Ponadto, nasz portfel przeznaczony do handlu musimy odpowiednio zdywersyfikować, czyli przeznaczyć fundusze na różne transakcje.

Poprzedni artykułSprzedaż online w dobie koronawirusa. Jak wyróżnić się w sieci, jakich błędów unikać?
Następny artykułTwórca Naszej Klasy po raz drugi odnosi wielki sukces na rynku!
Redaktor portalu PortfelPolaka.pl. Wiedzę z zakresu rynków finansowych i inwestowania zgłębiał na studiach ekonomicznych. Trader rynku OTC i Forex preferujący handel krótkoterminowy. Entuzjasta statystyki oraz analizy technicznej instrumentów finansowych.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments