Innowacje – najlepszy klucz do serc klientów?

Udostępnij

Pakt z biznesemW programie “Pakt z biznesem” emitowanym na kanale Comparic Biznes, Izabela Kozakiewicz przybliża najistotniejsze sprawy dla polskich przedsiębiorców. Od finansów po kwestie prawne i technologiczne – rozmowy o wszystkim co ma wpływ na rozwój i organizację biznesu w Polsce. Podczas ostatniego odcinka poruszaliśmy temat innowacji. Gościem Izabeli Kozakiewicz była Monika Żochowska – CEO Glov – firmy produkującej w Polsce innowacyjne kosmetyki do demakijażu działającej w ponad 60 krajach. Oto czego się dowiedzieliśmy:

Rozmowa dotycząca innowacji

Na początku Monika Żochowska przyznała, że pomysł na firmę Glov pojawił się w 2010 roku, a spółka została utworzona w 2012.

Rynek kosmetyczny jest niezwykle nasycony i bardzo konkurencyjny. Skąd więc pomysł, żeby akurat na nim zacząć działać?

Po prostu Glov oferował innowacyjny produkt, który posiadał bardzo duży potencjał biznesowy. Dodatkowo, firma trafiła w bardzo dobry czas ze swoim produktem – w okres boomu portali społecznościowych, które dają możliwość reklamy o szerokim zasięgu nie angażując przy tym dużych środków pieniężnych. To był także czas wczesnej fazy rozwoju popularności influencerek – ich stawki wtedy były stosunkowo niskie.

Produkty Glov są wyjątkowo innowacyjne. Jak firma podchodzi do tego zagadnienia, zarówno w warstwie produktowej, jak i sprzedażowo-marketingowej?

Innowacje często biorą się z codziennych inspiracji. Firma często rozpoczyna proces tworzenia nowego produktu od rozpoznania problemu – tak było choćby w kwestii innowacyjnych produktów do peelingu. Rozwiązania marki zawsze mają jak najbardziej ułatwiać daną problematyczną czynność, związaną z makijażem i pielęgnacją. Z kolei przykładem innowacji w warstwie sprzedażowo-marketingowej są boxy subskrypcyjne, z których firma korzysta.

Jak Glov podchodzi do zagadnienia ekspansji zagranicznej?

Firma działa niestandardowo, ponieważ ich produkty są uznawane za akcesoria, a one nie wpadają w większość regulacji kosmetycznych rynków europejskich i amerykańskich. Dlatego, gdy pojawiał się zagraniczny klient, mógł on od razu rozpoczynać współpracę z marką. Dobrym sposobem do pozyskania zagranicznych klientów są także międzynarodowe targi kosmetyczne, to właśnie tam Glov pozyskało największych klientów.

Z kolei jeśli chodzi o strategię zaistnienia na globalnym rynku, to istnieją dwie drogi. Pierwsza prowadzi przez rozmaite drobne kraje, które mają różne języki urzędowe i wymaga ona bardzo dużo poświęcenia, lecz do tych rynków jest relatywnie łatwo się dostać. Druga stanowi wejście na rynek anglojęzyczny. Jeśli uda się na nim wybić i wprawnie na niego wejść, reszta świata pójdzie za nim. Konkurencja jednak jest ogromnie wysoka, a bariera wejścia bardzo duża.

Czy Glov udało się osiągnąć sukces na anglojęzycznych rynkach?

W Stanach Zjednoczonych spółka poniosła klęskę, natomiast w Wielkiej Brytanii marka sobie doskonale radzi, zaistnieć na tym rynku udało się w okresie pandemii COVID-19, ponieważ podjęła ona współpracę z jednym z czołowych kosmetycznych marketplace.

Czy Glov rozwija się organicznie czy posiada inwestora?

Do tej pory firma rozwijała się organicznie i stabilnie. Obecnie spółka jednak rozgląda się za dużym branżowym inwestorem, ponieważ na tym etapie jest już na takie rozwiązania gotowa.

Nagranie dostępne jest pod tym adresem:

Najnowsze

Zobacz również