W piątek 1 lipca Główny Urząd Statystyczny podał, że w czerwcu inflacja w ujęciu rocznym w Polsce wyniosła rekordowe 15,6%. To najwyższy odczyt od marca 1997 roku, czyli od ponad 25 lat. Co jednak bardzo istotne, Polska nie jest odosobnionym przypadkiem kraju borykającego się z niepohamowanym wzrostem cen.
Inflacja zaczęła się bowiem wymykać spod kontroli już niemal na całym świecie. Surowce drożeją, a wojna na Ukrainie i poprzerywane w związku z pandemią szlaki handlowe przyczyniają się do jeszcze większego wzrostu cen. Jak zatem inflacja w Polsce wypada dziś na tle wzrostu cen w innych krajach? Jakie państwa mają obecnie największe problemy, a które radzą sobie najlepiej? Zacznijmy od Europy, a następnie przejdźmy do danych z reszty świata:
Inflacja w Europie
Zacznijmy od tego, że inflacja w całej Unii Europejskiej na koniec maja (dane za czerwiec we wszystkich krajach nie zostały jeszcze opublikowane) wyniosła 8,8%. Jest więc znacznie niższa niż wartość tego odczytu dla Polski. Jeszcze lepiej wypadł odczyt Strefy Euro, gdzie na koniec czerwca wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych w ujęciu rocznym wyniósł 8,6%.
Liechtenstein liderem
Które kraje radzą sobie najlepiej? Liderem jest Liechtenstein. Tam inflacja na koniec kwietnia (dane za maj nie zostały opublikowane) wyniosła 2,5%. Na drugim miejscu plasuje się Szwajcaria, gdzie na koniec czerwca wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych w ujęciu rocznym wyniósł 3,4%.
Na najniższym stopniu podium uplasowały się Wyspy Owcze, z wynikiem 4,4%. Tam jednak wartość tego wskaźnika publikowana jest co kwartał, więc ostatnie opublikowane dane ukazują wartość odnotowaną na koniec marca.
Odczytem inflacji niższym niż 6% mogą pochwalić się jeszcze trzy kraje:
- Norwegia: 5,7% na koniec maja
- Francja: 5,8% na koniec czerwca
- Malta: 5,8% na koniec maja.
Polska w ogonie stawki
Polska niestety, ex aequo z Bułgarią, plasuje się na dziesiątym miejscu europejskich krajów z najwyższym wzrostem cen towarów i usług konsumpcyjnych w ujęciu rocznym. Gorzej od nas radzą sobie jedynie:
- Czechy: 16% na koniec maja
- Łotwa: 16,9% na koniec maja
- Białoruś: 17% na koniec maja
- Rosja: 17,1% na koniec maja
- Ukraina: 18% na koniec maja
- Litwa: 18,9% na koniec maja
- Estonia: 21,9% na koniec czerwca
- Mołdawia: 29,1% na koniec maja
- Turcja: 78,62% na koniec czerwca.
Inflacja na świecie
Co ciekawe, mamy obecnie jeden kraj na świecie, który może pochwalić się deflacją, czyli inflacją na ujemnym poziomie. Mowa o Sudanie Południowym, gdzie na koniec kwietnia zanotowano odczyt inflacji o wartości 4,29% poniżej zera.
Na inflację nie mogą obecnie narzekać również mieszkańcy takich krajów, jak:
- Vanuatu: 0,7% na koniec grudnia 2021 (dane publikowane co pół roku)
- Makau: 1,1% na koniec maja
- Hongkong: 1,2% na koniec maja
- Gabon: 1,2% na koniec maja
- Boliwia: 1,41% na koniec maja
- Benin: 2% na koniec kwietnia.
Chiny liderem G20
Jeśli chodzi o największe gospodarki świata, czyli kraje G20, to najniższym wzrostem cen towarów i usług konsumpcyjnych w ujęciu rocznym mogą pochwalić się Chiny. Tam na koniec maja odczyt ten wyniósł 2,1%.
Inne kraje G20, w których inflacja wynosi obecnie mniej niż 6% (oprócz wspomnianych już Szwajcarii i Francji), to:
- Arabia Saudyjska: 2,2% na koniec maja
- Japonia: 2,5% na koniec maja
- Indonezja: 4,35% na koniec maja
- Australia: 5,2% na koniec marca (dane publikowane co kwartał)
- Singapur: 5,6% na koniec maja.
Tylko 3 kraje G20 gorsze od Polski
Gorzej od Polski wypadają obecnie tylko trzy kraje G20. Dwa z nich to wspomniane już Rosja i Turcja, a trzeci to Argentyna, gdzie cen towarów i usług konsumpcyjnych w ujęciu rocznym na koniec maja wyniósł 60,7%.