W sierpniu znowu wzrosła inflacja. W efekcie Rada Polityki Pieniężnej ponownie podwyższyła stopy procentowe. W 31. odcinku programu „Po Stronie Konsumenta” adwokaci Karol Wenus i Marcin Lizurek omawiają konferencję prezesa NBP Adama Glapińskiego, która odbyła się po wspomnianej podwyżce stóp procentowych.
Na bazie konferencji Adama Glapińskiego omówiona zostaje także polska sytuacja gospodarcza, prognozy dotyczące dalszego wzrostu inflacji, perspektywy kolejnej podwyżki stóp procentowych oraz realia otoczenia międzynarodowego, zwłaszcza USA.
Po Stronie Konsumenta #31
Aktualna i przyszła sytuacja gospodarcza Polski
Podczas ostatniej konferencji prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego oznajmił on, że przez ostatniej kwartały Rada Polityki Pieniężnej podejmowała decyzje o zacieśnianiu polityki pieniężnej w warunkach wysokiej inflacji, ale przy korzystnej koniunkturze gospodarczej, która utrzymywała się pomimo trwającej wojny za naszą wschodnią granicą.
Następnie prezes NBP dodał, że obecnie inflacja nadal rośnie, choć znacznie wolniej niż dotychczas, a sytuacja w gospodarce jest nadal bardzo korzystna, ale widać coraz więcej sygnałów spowolnienia aktywności.
Co ze wzrostem gospodarczym?
Warto dodać, że w drugim kwartale bieżącego roku nastąpił wzrost produktu krajowego brutto o 5,3% rok do roku, podczas gdy ekonomiści spodziewali się wzrostu o 6,3%. Prognozy na cały obecny rok wynoszą natomiast od 3,5% do 4,5% wzrostu PKB.
Warto jednak zauważyć, że wzrost gospodarczy naszego kraju w ostatnim czasie jest spowodowany w głównej mierze konsumpcją, po części ze strony uchodźców z Ukrainy. Natomiast inwestycji w Polsce w odniesieniu do PKB prawie nie ma.
Przyszły rok ma z kolei być zdecydowanie gorszy. Prognozuje się wzrost produktu krajowego brutto o od 0,5% do 2,2%.
Pesymistyczny odczyt PMI
Niepokoją również wskaźniki PMI. W sierpniu odczyt PMI dla polskiego przemysłu spadł do poziomu 40,9 punktu. Jest to czwarty miesiąc z rzędu poniżej psychologicznego poziomu 50 punktów. Jednocześnie jest to najniższy wynik od maja 2020.
Prognozy dotyczące inflacji
Prezes Glapiński na swojej konferencji oznajmił, że problem inflacji przychodzi z zewnątrz – z niezwykle wysokich cen gazu, energii elektrycznej i ciepła. Przy “kilkunastokrotnym” wzroście cen energii nie może nie być inflacji. Adam Glapiński dodał również, że w najbliższych miesiącach inflacja pozostanie wysoka, lecz powinna nieco się obniżyć, a szczyt już za nami. W efekcie na 2023 roku spadnie ona do poziomu 3%.
Trudno zrozumieć skąd bierze się optymizm prezesa NBP dotyczący inflacji, skoro według niego to czynniki zewnętrzne są inflacjogenne i ceny surowców energetycznych według analityków będą dalej rosnąć.
Jeśli jednak polityka wewnętrzna także ma duży wpływ na inflację, to tym bardziej nie mamy powodów do optymizmu, gdyż rząd prowadzi obecnie szeroko zakrojoną politykę socjalną, zwłaszcza że niebawem z całą mocą ruszy kampania wyborcza.
Warto dodać, że prognoza Narodowego Banku Polskiego z lipca zakłada, że na przełomie roku 2022/2023 inflacja wzrośnie do poziomu około 19%, a możliwy jest nawet scenariusz, że wzrośnie do 26%.
Perspektywy kolejnej podwyżki stóp procentowych
Prezes Glapiński powiedział, że Rada Polityki Pieniężnej nadal będzie się starała stopami procentowymi walczyć z inflacją. Natomiast, być może w ostatnim kwartale przyszłego roku, gdy inflacja będzie jednocyfrowa, stopy procentowe zaczną być obniżane.
Co z tym węglem na zimę?
Prezes Glapiński uważa, że w Polsce nie ma strasznego kryzysu i nie ma możliwości, że węgla w naszym kraju zabraknie. Minister Anna Moskwa oznajmiła natomiast, że węgiel w dobrej cenie jest z krajowego wydobycia, ale nie wystarczy go dla wszystkich. Co więcej, nie wszyscy we wrześniu będą mogli nabyć węgiel we wrześniu.
Premier Morawiecki powiedział z kolei, że Polska ma zakontraktowane więcej węgla niż wynosiło zużycie zeszłej zimy… ale ten węgiel zakontraktowany jest do kwietnia.
Otoczenie międzynarodowe
Ekonomiści, przedsiębiorcy i konsumenci w USA spodziewają się recesji. Ponadto, rynek prognozuje podwyżki stóp procentowych w USA do poziomu od 3,75% do 4%.
Jednocześnie analitycy spodziewają się, że Amerykańska Rezerwa Federalna następnie zacznie bardzo szybko obniżać stopy procentowe – chyba że nie uda jej się przezwyciężyć inflacji. A jak wiadomo, retoryka Rezerwy Federalnej USA silnie wpływa na inne światowe banki centralne.
Co ciekawe, jednocześnie w USA coraz więcej osób napływa na rynek pracy. Dzięki temu maleje presja płacowa, co osłabia inflację. Z drugiej strony zmniejsza się wtedy ilość pełnych etatów.
Zapraszam do samodzielnego zapoznania się z całym nagraniem, znajduje się ono poniżej.