Niemal 10 milionów widzów obejrzało 1. odcinek serialu „Ród smoka” na wszystkich platformach w USA. To więc największa premiera jakiejkolwiek serii HBO w historii w Stanach Zjednoczonych, Ameryce Łacińskiej i tzw. regonie EMEA, czyli w Europie, na Bliskim Wschodzi i Afryce.
Wielki hit
– Wspaniale było zobaczyć, jak miliony fanów „Gry o tron: wracają z nami do Westeros powiedział w rozmowie dla The Hollywood Reporter dyrektor ds. treści HBO i HBO Max, Casey Bloys.
„Ród smoka” pobił rekord debiutu serialu „Gry o tron” z 2011 roku. Wtedy produkcję obejrzało „tylko” 2,22 miliona widzów. Inna sprawa, że w tamtym czasie „Gra o tron” nie była jeszcze taką marką, jaką jest dziś. 11 lat temu produkcją mogli ekscytować się tylko fani prozy George’a R. R. Martina, a nie widzowie.
– „Ród smoka” posiada niesamowicie utalentowaną obsadę i ekipę, która włożyła swoje serce i duszę w produkcję. Jesteśmy zachwyceni pozytywną reakcją widzów. Nie możemy się doczekać, aby podzielić się z publicznością tym, co jeszcze George R.R. Martin, Ryan Condal i Miguel Sapochnik mają dla nich w zanadrzu w tym sezonie – mówił dalej Casey Bloys.
„Ród smoka” można oglądać w Polsce na platformie HBO Max i na kanale HBO.
Prequel kultowego serialu
„Ród smoka” to prequel serialu „Gra o tron”. Twórcy pokazują nam losy rodów z Westeros ok. 200 lat przed wydarzeniami z „Gry…”. Jak na razie fani mogli obejrzeć tylko jeden odcinek. Ten spotkał się z bardzo ciepłymi reakcjami krytyków, ale też fanów poprzedniego serialu opowiadającego o losach rodu Targaryenów.
Wiemy już, że serial będzie opowiadał o walce o władzę wewnątrz dynastii Targaryenów.