Jednoosobowe komedie, polegające na prowadzeniu monologu, znane jako stand-up, to moda, która przywędrowała do nas z Zachodu stosunkowo późno. Choć w Stanach Zjednoczonych taki rodzaj zabawiania widzów był już bardzo popularny w latach sześćdziesiątych, to do naszego kraju zawitał on dopiero w okolicach 2008 roku, a do telewizji trafił kilka lat później i musiał stoczyć nierówną walkę z bardzo popularnymi w naszym kraju klasycznymi kabaretami.
Dziś jednak nie ma żadnych wątpliwości – Polacy pokochali stand-up, a najpopularniejsi komicy mogą już nawet poszczycić się statusem krajowych celebrytów. Czy zatem popularność stand-upu w Polsce przekłada się na dochody? Ile można zarobić jako komik w naszym kraju i dla kogo jest to odpowiedni zawód? Przekonamy się poniżej:
Kim jest stand-uper? 
Stand-up polega na wygłaszaniu ciekawego, ale przede wszystkim śmiesznego monologu. Wykonawcy tej specyficznej formy artystycznej nie boją się ostrych żartów, przekraczają tabu, a nawet sypią wulgaryzmami. W występach stand-uperów nie ma miejsca na przebieranki, rekwizyty i skecze rodem z kabaretu, a i tak dobry komik potrafi rozśmieszyć całą widownię do łez – pozostając po prostu sobą.
Jak tego dokonuje? Otóż kontrowersyjne tematy, żarty sytuacyjne i nieoczekiwane zwroty akcji są w stand-upie kluczowe – publiczność wprost za nimi szaleje, także w Polsce.
Kto nadaje się na stand-upera?
Zawód stand-upera wymaga przede wszystkim wielu wrodzonych talentów. To musi być prawdziwe powołania, od komika tego typu oczekuje się czegoś więcej niż tylko umiejętności śmiania się z siebie i zabawnego relacjonowania wydarzeń oraz otoczenia. Nie wystarczy również wyjść na scenę i zacząć mówić – takie show jeszcze nigdy nie odniosło dobrego skutku.
Aby występować na scenie, przede wszystkim trzeba cechować się niebywałą wyobraźnią, posiadać unikalny, autorski program i mieć sporą odwagę. Żarty wypowiadane przez takich komików dotyczą bowiem różnych dziedzin życia i dla wielu wysoko wrażliwych osób (lub ogólnie tych pozbawionych dystansu do siebie) mogą okazać się bolesne i zbyt ostre. Przedstawiciele tej formy scenicznej nie mają zahamowań i często przekraczają granice poprawności politycznej czy nawet dobrego smaku.
Jeżeli marzy nam się kariera w stand-upie, to oprócz charyzmy i osobowości scenicznej z całą pewnością musimy posiadać też sporo cierpliwości. W tej branży z reguły sukces osiąga się ciężką pracą małymi krokami. Trzeba mieć za sobą wiele udanych występów i ciągle doskonalić swoje umiejętności sceniczne, aby stać się prawdziwą gwiazdą stand-upu o rozpoznawalności w całym kraju.
Jak zostać stand-uperem?
Tutaj sprawa jest prosta – przede wszystkim trzeba ułożyć swój unikalny program stand-upu zacząć występować przed publicznością. Na samym początku warto sprawdzić swoje siły po prostu przed znajomymi – nie tylko przed najbliższymi przyjaciółmi, aby można było liczyć na zróżnicowaną i szczerą publikę. Wtedy dopiero okaże się, czy nasz program występu się sprawdza i czy rzeczywiście potrafimy rozbawić publiczność.
Występy na wieczorach typu open mic 
Następnie powinniśmy zacząć brać udział w wydarzeniach typu “open mic”, które organizowane są regularnie w każdym większym polskim mieście. Wtedy zaczniemy występować przed obcą publicznością, istnieje również szansa, że nasz talent zostanie zauważony przez agenta specjalizującego się w tej branży.
Media społecznościowe i YouTube to potęga
Jednocześnie warto prowadzić kanał na YouTube i być aktywnym w mediach społecznościowych. W końcu to kanał internetowy jest prawdziwą potęgą w obecnych czasach, więc to właśnie w nim powinniśmy budować swoją społeczność.
W tym celu nie należy oczywiście zamieszczać naszych pełnych występów (gdy widzowie będą znać nasz program na pamięć, to szybko się znudzą), lecz powinniśmy nagrywać krótkie wideo komentujące dane sytuacje, mające na celu rozśmieszyć widza lub po prostu udostępniać urywki naszych występów na wydarzeniach typu open mic – po to, aby podgrzać atmosferę wokół naszej osoby.
Ile zarabiają stand-uperzy w Polsce?
Początki bywają bardzo trudne
Tutaj oczywiście wszystko zależy od popularności. Jak nietrudno się domyślić, początkujący stand-uper zaczyna od występowania za darmo na wydarzeniach typu open mic, które odbywają się regularnie w największych polskich miastach. Pierwszy etap kariery jest naprawdę wymagający i czasochłonny – oprócz samych występów warto bowiem prowadzić kanał na YouTube i regularnie wrzucać na niego nowe wideo.
Możliwości zarobkowe, gdy zdobędziemy lokalną popularność
Następnie, gdy już zdobędziemy lokalną popularność i zbudujemy wokół siebie pewną społeczność, bardzo możliwe, że zostaniemy zaproszeni do organizacji i prowadzenia wspomnianych wydarzeń typu open mic. W ten sposób można zainkasować kilkaset złotych za jeden wieczór.
Dodatkowy dochód można również generować z kanału na YouTube, za pomocą implementacji reklam Google AdSense (wystarczy minimum tysiąc subskrybentów), współpracy z innymi firmami czy markami czy poprzez dołączenie do platformy crowdfundingowej, których użytkownicy wspierają osoby twórcze poprzez wpłaty w modelu subskrypcji, takiej jak Patronite czy Patreon.
Dochody najlepszych polskich komików 
Występy w największych halach
Gdy jednak osiągnie się już popularność w skali całego kraju, zarobki zaczynają być naprawdę imponujące. Okazuje się bowiem, że najpopularniejsi polscy komicy, czyli: Rafał Pacześ, Łukasz „Lotek” Lodkowski, Abelard Giza czy Kacper Ruciński nie mają problemów by wypełnić po brzegi takich obiektów jak Torwar, Spodek, Atlas Arena, Ergo Arena czy Hala Stulecia. Bilety na taki występ kosztują natomiast średnio 100 złotych.
Przy średniej frekwencji w takiej hali widowiskowej rzędu 10 tysięcy osób, nietrudno policzyć, że przychód ze sprzedaży biletów wyniesie 1 milion złotych. Zatem, nawet gdyby przyjąć, że 90% tej kwoty to prowizje dla organizatorów, koszty wynajęcia hali, obsługi, marketingu, nagłośnienia oraz ochrony, to nadal w kieszeni tak sławnego komika zostaje na czysto 100 tysięcy złotych. Z reguły jednak za taki występ stand-uper zgarnia minimum 40%, a często nawet ponad połowę przychodu z biletów.
Imprezy zamknięte dla firm
A na tym możliwości zarobkowe się nie kończą. Prawie każdy popularny stand-uper ma w swojej ofercie również występy na imprezach zamkniętych dla prywatnych firm. Za krótki, trwający od 20 do 35 minut monolog na tego typu imprezie wyżej wymienieni komicy (poza Abelardem Gizą, który według oficjalnych informacji takich występów nie udziela) zgarniają od 10 do 30 tysięcy złotych na rękę.
Kontrakty reklamowe, występy telewizyjne
Oczywiście to nadal nie koniec możliwości zarobkowych sławnych stand-uperów. Spory dochód mogą przynieść jeszcze na przykład kontrakty reklamowe lub występy w telewizji.
Można sporo zarobić
W efekcie zarobki wyraźnie przekraczające milion złotych rocznie są w tej branży jak najbardziej realne, lecz zarezerwowane tylko dla najwybitniejszych, najzabawniejszych komików.
Należy jednak pamiętać, że stand-up w naszym kraju cały czas się rozwija, dzięki czemu na rynku z całą pewnością wciąż znajdzie się miejsce na nowych komików potrafiących rozśmieszyć tysiące Polaków do łez.