Czy branża hotelarska podniesie się po pandemii?

Udostępnij

Czy branża hotelarska podniesie się po pandemii?Program “Biznes Focus” prowadzony przez Cezarego Andrzejczyka i emitowany na kanale Comparic Biznes porusza bieżące tematy istotne dla przedsiębiorców oraz inwestorów. Tematem ostatniego odcinka była obecna sytuacja na rynku hotelarskim, wpływ pandemii na hotelarstwo oraz wyzwania przed jakimi stoi ta branża w najbliższych miesiącach. Gościem Cezarego Andrzejczyka był t Łukasz Płoszyński – wiceprezes zarządu Focus Hotels. Oto czego się dowiedzieliśmy:

Rozmowa dotycząca branży hotelarskiej w czasie pandemii

Obecnie hotele są otwarte, jednak rząd nie wyklucza powrotu do obostrzeń uniemożliwiających działalność hoteli.

Jak więc wygląda dalsza perspektywa ze strony branży?

W zasadzie cały zeszły rok był dla niej wyjątkowo ciężki, a jeśli chodzi o ostatni czas to od 28 grudnia do 12 lutego działalność hoteli była ograniczona do zera. Ta branża cechuje się tym, że dotykają ją wszystkie kryzysy, ale żaden w historii tak mocno, jak pandemia COVID-19.

Gdy spojrzymy na wyniki finansowe jakie hotele zanotowały w 2020, to tak dużych spadków w historii nigdy nie zaobserwowaliśmy. Najbardziej dotknięte przez pandemię zostały rynki uzależnione od gości zagranicznych, w Polsce był to Kraków, w którym przychody z hotelarstwa z pokojów (bez wliczania usług konferencyjnych, gastronomicznych czy stref wellness) spadły o 78% w porównaniu do 2019, w naszej części Europy wyższy spadek zaliczyła tylko Praga.

Patrząc na obecną sytuację, zamknięcie hoteli pod koniec roku było mocno zaskakujące dla branży. Była to sytuacja unikatowa w skali całej Europy. Żaden inny kraj nie zdecydował się wtedy na tak radykalne posunięcia.

W tej chwili jesteśmy w okresie lekkiego odmrożenia. Niestety obłożenie pokoi może wynosić tylko 50%, co dla branży nie jest zrozumiałe, z jej punktu widzenia pokoje są najbardziej bezpiecznymi powierzchniami, nie ma możliwości zarażenia się pomiędzy pokojami, a przy obecnym reżimie sanitarnym nie ma możliwości tworzenia się zgromadzeń, kontakt gości ze sobą jest bardzo ograniczony. W konsekwencji branża hotelarska obawia się jak sytuacja będzie wyglądała dalej, gdy ilość zakażeń znów wzrośnie.

Czy zakaz dodatkowych usług bardzo ciąży na strukturze przychodów branży hotelarskiej? Ile czasu potrzeba aby poniesione straty wyrównać?

Gastronomia działa obecnie w formie usług dostarczanych do pokoju, w ten sposób serwowane są śniadania. Ogólnie jednak poniesione straty są gigantyczne. Niestety w tej branży nie ma mowy o odrobieniu poniesionych strat, ponieważ każdy pokój w danym terminie można wynająć tylko raz.

Czy hotele widzą jakieś alternatywne formy prowadzenia biznesu, na wypadek gdy znowu ich działalność zostanie przymusowo wstrzymana?

Niestety działania rządu są obecnie zupełnie niezrozumiałe, trudno stwierdzić na podstawie jakich kryteriów podejmowane są decyzje dotyczące branży hotelarskiej, trudno więc planować cokolwiek na przyszłość, ponieważ zupełnie nie wiadomo czego się spodziewać.

Jedyny moment, w którym rząd zaproponował w miarę przewidywalny, racjonalny plan miał miejsce w październiku, były to strefy żółte i czerwone. Niestety obowiązywały one przez miesiąc, a obecnie absolutnie nie są podawane żadne podstawy do podejmowania decyzji przez rząd. Jest to naprawdę krzywdzące, ponieważ na przykład branża handlowa jest traktowana o wiele korzystniej, a powoduje większe ryzyko zakażenia.

Jaka jest strategia rozwoju sieci Focus Hotels na kolejne lata, biorąc pod uwagę pandemię koronawirusa? Jakie ma ona podejście do działania ograniczonego przez obostrzenia?

Model biznesowy spółki się nie zmienił, jest oparty na długoletniej współpracy w oparciu o umowy dzierżawy z właścicielami nieruchomości. Sieć zamierza się więc dalej rozwijać, jej dwa nowe obiekty zostaną otwarte jeszcze w tym półroczu, a kolejne dwa na przełomie lat 2021 i 2022.

Czy w okresach, w których wracała działalność hoteli Focus Hotels zanotowało większy przepływ biznesowych gości czy turystów?

To zależy od lokalizacji oraz charakteru hotelu. Przy każdym luzowaniu obostrzeń widoczny jest powrót sporej części klientów biznesowych, natomiast w hotelach w Gdańsku i Sopocie pojawia się w tych okresach spory przypływ turystów, tak było choćby w przypadku weekendu walentynkowego.

Jak należy długofalowo patrzeć na branżę? Czy lata 2021 i 2022 to czas wychodzenia na prostą dla branży hotelarskiej i turystycznej? Czy branża hotelarska przewiduje jakieś zmiany w cenach swoich usług gdy sytuacja się poprawi?

Po pierwsze nie ma możliwości odrobienia strat z czasu pandemii, a najbliższe miesiące będą się charakteryzowały dużą niepewnością dla branży. Bardzo dużo zależy obecnie od tempa szczepień.

Scenariuszy na ten rok sieć Focus Hotels ma kilka, to który z nich się zrealizuje zależy od tego, jak dalej będzie wyglądała sytuacja pandemiczna.

Jeśli chodzi o ceny, to zagrożeniem jest wojna cenowa między konkurencją, co może tylko jeszcze bardziej zagrozić branży, natomiast do tej pory ona nie nastąpiła i sieć liczy, że tak zostanie.

Nagranie z rozmowy dostępne jest pod tym adresem:

Najnowsze

Zobacz również