Chmury nad kondycją ekonomiczną Polaków! Spadek wynagrodzeń może wkrótce przyspieszyć

Udostępnij

Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) opublikowało najnowszy odczyt Wskaźnika Dobrobytu (WD) odzwierciedlającego ekonomiczną kondycję polskiego społeczeństwa. Z raportu tego wynika, że wartość wskaźnika wzrosła w sierpniu br. o kolejne 0,9 punktu w stosunku do wartości sprzed miesiąca. Na uwagę zasługuje fakt, iż był to już piąty z kolei miesiąc wzrostu tego wskaźnika. Nie oznacza to jednak, że Polacy mają powody do świętowania.

Wskaźnik Dobrobytu wyraźnie poniżej swojej średniej

Choć Wskaźnik Dobrobytu wzrósł w sierpniu br. już po raz piąty z rzędu, eksperci Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych zwracają uwagę, że wzrost ten był „znacznie słabszy” niż w poprzednich miesiącach. Ponadto, obecne wartości wskaźnika znajdują się na poziomie niższym o 8 punktów od swej 10-letniej średniej.

Jakby tego było mało, autorzy raportu dostrzegają, że co raz więcej czynników zagraża potencjalnej dalszej poprawie wskaźnika.

– Przede wszystkim należy spodziewać się, że w kolejnych miesiąca tego roku inflacja będzie spadała coraz wolniej – wskazują eksperci przypominając, że to właśnie wolniejszy wzrost cen z ostatnich kilku miesięcy był głównym czynnikiem odpowiedzialnym za wzrost wskaźnika (dobrobytu – red.).

Siła nabywcza dochodów i oszczędności Polaków wyraźnie spada

Na uwagę zasługuje także fakt, iż dane na temat wysokości wynagrodzeń wprost wskazują na ich wzrost poniżej tempa wzrostu cen (CPI), co oznacza że pomimo ich wysokiego tempa wzrostu w ujęciu nominalnym, płace realnie spadły o ponad 10% w ciągu ostatniego roku.

– W kolejnych miesiącach spadek ten może być nawet wyższy. Przede wszystkim w danych za czerwiec, lipiec i sierpień zawarte są dodatkowe wypłaty na wypoczynek, czego nie zobaczymy już w danych za wrzesień i kolejne miesiące roku. Ponadto, przedsiębiorcy borykają się z rosnącymi kosztami, co jest powodem zwiększonej liczby upadłości i zawieszania działalności gospodarczej. W tej sytuacji nie będą skłonni podnosić wynagrodzeń nawet w tempie rekompensującym wzrost cen. Praktycznie, będzie to oznaczać pogłębianie spadku wynagrodzeń w ujęciu realnym – czytamy w najnowszym raporcie BIEC.

Zwolnienia nie do uniknięcia?

Ekonomiści uważają także, że już jesienią spodziewać się można spadku liczby pracowników i to nawet wśród niesezonowych zatrudnionych. Tym bardziej, że pracodawcy coraz częściej informują, że nie zamierzają „przechowywać” siły roboczej w oczekiwaniu na poprawę koniunktury (do tej pory była to dominująca strategia w firmach).

Arkadiusz Jóźwiak
Arkadiusz Jóźwiak
Autor licznych felietonów oraz tekstów edukacyjnych poruszających szeroką tematykę inwestycyjną począwszy od psychologii, a na analizie technicznej i fundamentalnej skończywszy. Prelegent wielu konferencji inwestycyjnych oraz szkoleń online. Skrupulatność i konsekwencja w działaniu zostały docenione przez wielu inwestorów, co skutkowało m.in. nominacją w konkursie organizowanym przez fundację Invest Cuffs w kategorii Dziennikarz Roku 2019 oraz zdobyciem statuetki NEXUS w kategorii Analityk Roku 2019.

Najnowsze

Zobacz również