Kierowcy powoli przyzwyczajają się, że cena paliwa wciąż rośnie i praktycznie nie spada. W wyniku tego część osób zastanawia się nad alternatywą dla samochodu. Jakie środki transportu warto rozważyć i jak zmiana przyzwyczajeń może wpłynąć na stan naszego zdrowia?
Ceny paliwa wciąż rosną
Kierowcy z niepokojem obserwują, jak benzyna i olej napędowy idą do góry. Dla niektórych codzienne dojazdy do pracy samochodem stał się niemalże dobrem luksusowym. Przyczyn wciąż rosnących cen jest kilka.
— W najbliższym czasie musimy przyzwyczaić się do dużej zmienności cen paliw, ale niestety zmierzających wciąż w górę. Dzisiaj ropa wyraźnie drożeje, a do tego osłabia się złoty w relacji do dolara i to natychmiast przekłada się na ceny paliw na krajowym rynku hurtowym. Wahania są jednak tak duże, że nawet tego samego dnia jadąc do pracy, możemy widzieć na stacjach zupełnie inne stawki niż te, które zobaczymy, wracając wieczorem do domu. I to nie będą małe różnice, ale sięgające 20-40 gr lub więcej — wyjaśnia Urszula Cieślak z BM Reflex w rozmowie z Business Insiderem.
Część osób obawia się, że nie wrócimy do niskich cen paliwa z czasów pandemii. Niestety spadki na litrze są coraz rzadziej zauważalne. Właśnie dlatego wiele osób zastanawia się nad alternatywą dla podróży samochodem. Jakie inne środki transportu możemy wybrać? Jest naprawdę sporo opcji, a w okresie wakacyjnym wcale nie musimy jechać na urlop autem. W dalszej części artykułu podpowiemy, jak możemy zaoszczędzić, przerzucając się na transport publiczny.
Komunikacja miejska to dobra alternatywa
Niektórzy są tak mocno przyzwyczajeni do podróży samochodem, że zapominają o wielu innych możliwościach. Korzystanie z komunikacji miejskiej ma naprawdę wiele zalet, a dostęp do niej w dużych miastach jest na tyle łatwy, że zmiana wcale nie będzie taka trudna. Nieco gorzej wygląda sytuacja w przypadku osób mieszkających w mniejszych miejscowościach i na wsiach, które dotknięte są problemem wykluczenia komunikacyjnego. W takiej sytuacji niestety ciężko zamienić auto na inny środek transportu.
W niektórych gminach mam możliwość podróżowania komunikacją miejską całkowicie za darmo. Przerzucając się na autobus, można nie tylko zaoszczędzić, ale także zrobić coś dobrego dla naszej planety. Coraz więcej miast decyduje się na wymianę pojazdów spalinowych na te elektryczne. Dodatkowo w dużych miastach bardzo często autobusy mogą korzystać ze specjalnych buspasów przeznaczonych tylko dla nich. Dzięki temu poruszają się znacznie szybciej mimo zakorkowanych ulic w godzinach szczytu. Jednak co jeżeli na co dzień pracujemy w miejscu, do którego nie damy rady dojechać bezpośrednio autobusem? Warto wtedy rozważyć podróż pociągiem. W dalszej części artykułu opowiemy o zaletach kolei.
A może tak przesiąść się na pociąg?
Osoby decydujące się na korzystanie z transportu publicznego nie zawsze myślą o tym, że mogą przesiąść się na pociąg. Koleje przeżywają drugą młodość. Coraz więcej połączeń jest wznawianych, a podróż pociągiem staje się bardziej komfortowa. Warto zwrócić uwagę nie tylko na nowe maszyny, ale także na wyremontowane perony i dworce, które przestają straszyć.
Podróż pociągiem w wielu przypadkach będzie się bardziej opłacać. Bilety na ten rodzaj transportu poszły w niektórych miejscach do góry, jednak różnica nie jest aż tak wysoka, jak w przypadku paliwa. Ponadto decydując się na pociąg, unikamy stania w korkach i dbamy o naszą planetę. W porównaniu z samochodem podróż koleją praktycznie nie emituje dwutlenku węgla.
Pociągiem możemy wybrać się na urlop w wiele pięknych miejsc w Polsce. Co roku w czasie wakacji pojawiają się ciekawe połączenia. Jednak warto sprawdzić, czy w naszym przypadku wchodzi w grę dojazd pociągiem do pracy.
Zmiana przyzwyczajeń i dbanie o kondycję fizyczną
Podróż pociągiem, czy autobusem do pracy pozwala nie tylko zaoszczędzić. Nie każdy zdaje sobie sprawę, że dzięki temu zaczynamy odrobinę więcej się ruszać. Samochód to spory komfort, ale sprawia, że wiele osób się rozleniwia. Autem możemy dojechać bezpośrednio pod biuro, a następnie wrócić do domu. W wyniku tego ruszamy się niewiele. Przesiadając się na transport publiczny, zawsze musimy dojść na peron lub przystanek autobusowy. Niektórzy uznają to za spory minus, jednak tak naprawdę odrobina ruchu w ciągu dnia może pozytywnie wpłynąć na nasz organizm.
W okresie wiosenno-letnim możemy pójść o krok dalej i zmienić komunikację miejską oraz auto na rower. To rozwiązanie sprawdzi się w przypadku osób, które pracują stosunkowo blisko swojego miejsca zamieszkania. Dzięki temu nie będziemy musieli praktycznie nic płacić za dojazd do pracy, a dodatkowo zadbamy o swoją kondycję.
Czy praca zdalna pozwoli nam zaoszczędzić?
W czasie pandemii koronawirusa wiele osób przestał w ogóle chodzić do pracy, ponieważ część firm zdecydowała się na wprowadzenie pracy zdalnej. Wbrew pozorom to rozwiązanie nawet teraz może sprawdzić się w wielu przypadkach. Niektóre firmy postanowiły całkowicie zamknąć biura i pozwoliły swoim pracownikom przejść na pracę w domu. Tak naprawdę to rozwiązanie jest ciekawą alternatywą dla codziennych podróży do pracy. Przy aktualnych cenach paliw warto rozważyć przejście na zdalną pracę lub porozmawiać o takiej możliwości ze swoim przełożonym.
Ceny paliwa rosną, więc konieczna jest zmiana przyzwyczajeń
Osoby, które praktycznie całe życie dojeżdżały do pracy autem, nie potrafią sobie wyobrazić zmiany samochodu na komunikację miejską lub pociąg. Warto jednak rozważyć taką alternatywę, ponieważ transport publiczny może korzystnie wpłynąć na stan naszego portfela. W dużych miastach praktycznie wszędzie i bez większego problemu dojedziemy autobusem lub tramwajem. Dodatkowo często pojazdy komunikacji miejskiej mogą korzystać z tak zwanych buspasów, które umożliwiają szybsze poruszanie się po zakorkowanym mieście. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku pociągów. Ponadto koleje aktualnie dysponują nowoczesnymi pociągami, które znacząco poprawiły komfort jazdy.
Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że zamiana samochodu na transport publiczny może mieć pozytywny wpływ na nasze zdrowie. Idąc na przystanek lub na dworzec mimowolnie więcej się ruszamy, niż kiedy bezpośrednio dojeżdżamy do pracy autem. W okresie wiosennym i letnim możemy rozważyć także podróż do pracy rowerem.
