Brytyjska premier Liz Truss rezygnuje ze stanowiska

Udostępnij

Brytyjska premier Liz Truss zapowiedziała w czwartek 20 października, w 45. dniu swojej kadencji dymisję, choć jeszcze wczoraj zapewniała, że nie zrezygnuje ze stanowiska. Przepraszała przy tym za ostatnie błędy jej rządu.

Liz Truss przejdzie do historii, jako najkrócej rządząca premier w historii Wielkiej Brytanii. Co istotne, pozostanie ona na stanowisku do czasu wybrania jej następcy, co ma nastąpić do końca przyszłego tygodnia.

Najkrócej rządząca premier w historii Wielkiej Brytanii Wielka Brytania

Liz Truss otrzymała misję tworzenia rządu 6 września z rąk królowej Elżbiety II. Została trzecią kobietą – po Margaret Thatcher i Theresie May – która objęła stanowisko premiera Wielkiej Brytanii.

Dziś – w czwartek 20 października, po godzinie 14.30 przed siedzibą jej biura przy Downing Street 10 Liz Truss wygłosiła oświadczenie rozpoczynające się następującymi słowami: “Objęłam urząd w czasie międzynarodowej gospodarczej niestabilności. Nielegalna wojna Putina w Ukrainie zagroziła bezpieczeństwu całego kontynentu, zaś rozwój naszego kraju zbyt długo był hamowany przez zbyt niski wzrost gospodarczy”.

Następnie Truss dodała, że nie może spełnić obietnic, które złożyła, gdy ubiegała się o fotel przywódcy Partii Konserwatywnej, ponieważ utraciła zaufanie w swojej partii. W efekcie Truss porozmawiała z królem Karolem III, aby powiadomić go, że rezygnuje z funkcji przywódcy Partii Konserwatywnej.

Na koniec swojego wystąpienia, ustępująca premier zapowiedziała, że wybory nowego przywódcy Partii Konserwatywnej odbędą się w przyszłym tygodniu, i potwierdziła, że pozostanie premierem do chwili, gdy wybrany zostanie jej następca.

Premier, która uścisnęła dłonie królowej Elżbiety II i króla Karola III

Liz Truss pełniła funkcję premier przez 45 dni – czyli najkrócej w historii Wielkiej Brytanii. Do tej pory najkrócej urzędującym premierem Wielkiej Brytanii był George Canning, który w 1827 roku sprawował swą funkcję przez 119 dni. Truss była przy tym jedyną premier, która uścisnęła dłoń zarówno królowej Elżbiety II, jak i króla Karola III.

Dlaczego Truss zmieniła zdanie?

Truss, która jeszcze wczoraj zapewniała, że “jest wojowniczką i nie zamierza rezygnować”, zmieniła zdanie po spotkaniu z przewodniczącym Partii Konserwatywnej Jakiem Berrym, Grahamem Bradym, szefem Komitetu 1922 skupiającym posłów, którzy nie pełnią stanowisk rządowych, oraz swoją zastępczynią Therese Coffey. Wielka Brytania

BBC odnotowało, że rezygnacja Truss doprowadziła do czwartych już wyborów przywódcy wśród polityków Partii Konserwatywnej w ciągu czterech lat. Minister finansów Jeremy Hunt ogłosił już, że nie będzie kandydował na to stanowisko.

Kto nowym premierem?

Szef wpływowego partyjnego Komitetu 1922 – Graham Brady, poinformował, że wybory nowego lidera Partii Konserwatywnej, który jednocześnie przejmie urząd premiera Wielkiej Brytanii, powinny zostać rozstrzygnięte do piątku 28 października.

Przekazał on także, że szeregowi członkowie partii będą mieli wpływ na wybór, co biorąc pod uwagę krótki termin, oznacza, że będą oni głosować jedynie przez Internet. Początkowo spekulowano, że w tej sytuacji kierownictwo partii może spróbować wykluczyć szeregowych członków z procesu wyborczego.

Zgodnie z partyjnym regulaminem, na kandydatów na lidera głosują najpierw członkowie klubu poselskiego, wyłaniając finałową dwójkę, spośród której nowego szefa partii wybierają wszyscy jej członkowie.

Według bukmacherów faworytami do zostania nowym przewodniczącym Partii Konserwatywnej są: były minister finansów Rishi Sunak oraz była minister obrony, obecnie liderka Izby Gmin Penny Mordaunt. To właśnie oni weszli obok Truss do finałowej trójki w poprzednim głosowaniu w Partii Konserwatywnej.

Prawdopodobnie lista kandydatów będzie znacznie większa, a chęć kandydowania zgłosiła już między innymi Kemi Badenoch – posłanka, która nieoczekiwanie dotarła aż do czwartej tury głosowania w poprzednich wyborach. Boris Johnson

Powrót Borisa Johnsona?

Niewykluczone, że do wyścigu włączy się także Boris Johnson, który ustąpił w obliczu braku poparcia Torysów. Obecnie natomiast dużą część członków Partii Konserwatywnej wzywa do jego powrotu, a sam Johnson zapowiedział, że może wystartować w wewnętrznych wyborach Torysów.

Opozycja żąda wyborów powszechnych

Lider opozycyjnej Partii Pracy Keir Starmer w reakcji na rezygnację Truss wezwał do przeprowadzenia nowych wyborów do Izby Gmin. Oznajmił on, że „Wielka Brytania nie jest ich osobistym lennem, którym Torysi mogą zarządzać jak chcą.”

Następnie dodał, że “brytyjskie społeczeństwo zasługuje na należyty głos w sprawie przyszłości kraju, musi mieć szansę porównania chaosu Torysów z planami Partii Pracy na uporządkowanie ich bałaganu, rozwijanie gospodarki z korzyścią dla ludzi pracy i odbudowę kraju ku sprawiedliwszej, bardziej zielonej przyszłości”.

Jakub Bandura
Jakub Bandura
Redaktor portalu PortfelPolaka.pl. Wiedzę z zakresu rynków finansowych i inwestowania zgłębiał na studiach ekonomicznych. Trader rynku OTC i Forex preferujący handel krótkoterminowy. Entuzjasta statystyki oraz analizy technicznej instrumentów finansowych.

Najnowsze

Zobacz również