We wtorek, 25 lutego 2020 roku Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował raport obrazujący sytuację na naszym, rodzimym rynku pracy. Wynika z niego, że z końcem stycznia br. w urzędach zarejestrowanych było 922,2 tys. bezrobotnych, tj. o 55,8 tys. (o 6,4%) więcej niż przed miesiącem, ale o 100,9 tys. (o 9,9%) mniej niż przed rokiem. Fakt ten sprawił, że stopa bezrobocia wzrosła w stosunku do grudnia ub.r. aż o 0,3 p.proc. do 5,5%, co jest największym miesięcznym wzrostem od stycznia 2019 r. Optymistycznym jest jednak fakt, że na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy odnotowano jej spadek o 0,6 p.proc.
W styczniu przybyło niemal 155 tys. bezrobotnych
Liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych w styczniu br. wyniosła 154,6 tys., tj. była o 31,0% wyższa niż przed miesiącem, ale o 7,8% niższa niż przed rokiem. Najliczniejszą grupę nadal stanowiły osoby rejestrujące się po raz kolejny, przy czym ich udział w nowo zarejestrowanych ogółem zmniejszył się w skali roku o 0,5 p.proc. do 82,6%. Obniżyły się również odsetki osób dotychczas niepracujących, długotrwale bezrobotnych, absolwentów, osób zamieszkałych na wsi oraz osób nieposiadających kwalifikacji zawodowych. Wzrósł natomiast odsetek osób zwolnionych z przyczyn dotyczących zakładu pracy.
Stopa bezrobocia wzrosła do 5,5%
Stopa bezrobocia w województwach kształtowała się w granicach od 3,1% w wielkopolskim do 9,6% w warmińsko-mazurskim. Wzrost stopy bezrobocia w skali miesiąca notowano we wszystkich województwach; najwyższy w warmińsko-mazurskim (o 0,6 p.proc.), natomiast najniższy w łódzkim, małopolskim, mazowieckim oraz śląskim (po 0,2 p.proc.).
W skali roku stopa bezrobocia obniżyła się natomiast we wszystkich województwach, w największym stopniu w warmińsko-mazurskim (o 1,3 p.proc.), a w najmniejszym – w wielkopolskim (o 0,2 p.proc.).

Z raportu GUS dowiadujemy się także, że wśród bezrobotnych kobiety stanowiły 54,6%, tj. o 0,6 p.proc. mniej niż przed rokiem. Zmniejszyły się także odsetki osób dotychczas niepracujących (o 0,7 p.proc. do 12,2%), bez prawa do zasiłku (o 0,6 p.proc. do 83,1%) oraz nieposiadających kwalifikacji zawodowych (o 0,3 p.proc. do 30,5%). Nieznacznie wzrosły natomiast odsetki osób zwolnionych z przyczyn dotyczących zakładu pracy (o 0,1 p.proc. do 4,0%) oraz absolwentów (o 0,1 p.proc. do 3,8%).
Rynek pracownika traci na sile
Warto w tym miejscu przypomnieć także niedawny raport Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC), z którego wynika, że rynek pracownika, który dominował w ostatnich latach wyraźnie traci na sile. Oznacza to, że coraz trudniej będzie znaleźć pracę czy zmienić dotychczasową. Trudniej będzie również negocjować z pracodawcą podwyżki wynagrodzeń.