W czasie ostatniej konferencji prasowej prezes NBP Adam Glapiński przyznał, że w przyszłości na rynku może pojawić się banknot 1000 zł. Okazuje się, że to prawda. Potwierdziło to drugie źródło z naszego banku centralnego.
Banknot 1000 zł
– Myślę, że następny prezes, a mam nadzieję ja w następnej kadencji, ale każdy prezes który przyjdzie, będzie wprowadzał banknot 1000 zł w pewnym momencie – oświadczył niedawno Glapiński.
Twierdził, że dzięki takim banknotom łatwiej będzie trzymać w skarbcu rezerwy w PLN.
Teraz ten pomysł potwierdził inny urzędnik z NBP.
– Tę zapowiedź należy traktować jako zamiar zbadania celowości uzasadnienia wprowadzenia do obiegu takiego banknotu. Kolejna kadencja prezesa NBP to są lata 2022-2028, więc mamy jeszcze dużo czasu. (…) Na razie nie pracujemy nad tym projektem, ale gdzieś około 2025 lub 2026 istnieje możliwość, że taki nominał pojawi się w obiegu – powiedział wczoraj Krzysztof Kowalczyk, zastępca Departamentu Emisyjno-Skarbcowego NBP na antenie Polskiego Radia 24.
Banknot za 50 gr
Wyjaśnił przy okazji, jak wygląda produkcja nowych banknotów.
– Samo zaprojektowanie banknotu nie jest prostym przedsięwzięciem. Trzeba określić jego cechy fizyczne – nasza seria banknotów „Władcy Polski” ma ściśle określone reguły ustalania rozmiarów, długość jest dwukrotnością ich szerokości, a długość każdego kolejnego banknotu rośnie o 6 mm, a szerokość o 3 mm. Gdybyśmy utrzymali te zasadę, to łatwo byłoby wyliczyć rozmiary nowego banknotu, ale proszę zwrócić uwagę, że już 500 zł jest już dość dużym banknotem. Trzeba zastanowić się czy banknot 1000 zł nie będzie za duży, ale ta decyzja dopiero przed nami – powiedział.
W czasie rozmowy pojawił się też temat tego, jaki władca powinien być na tak wysokim nominale.
– Mamy obecnie serię banknotów „Władcy polscy” i z pewnością trzeba by poszukiwać postaci godnej do uhonorowania wśród tej grupy, aby nie złamać pewnej logiki serii. Jesteśmy przyzwyczajeni w Polsce, że na banknotach są znane postaci, ale nie wszędzie tak jest – stwierdził, przywołując tym samym przykłady strefy euro (architektura) czy krajów afrykańskich (zwierzęta, owoce).
Co ciekawe, okazało się, że produkcja jednego banknotu to koszt… ok. 50 gr.